Fufkowe sierściuchy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 08, 2009 9:08

To prawda, Pelcia odeszła kochana i czyjaś.
Serce boli...
fufu
 

Post » Pon lut 09, 2009 11:35

fufu pisze:To prawda, Pelcia odeszła kochana i czyjaś.
Serce boli...


A jak ma się babcia?? Trzyma się??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 09, 2009 12:05

magdaradek pisze:
fufu pisze:To prawda, Pelcia odeszła kochana i czyjaś.
Serce boli...


A jak ma się babcia?? Trzyma się??


Babcia bardzo to przeżyła. Pelcia była pierwszym kotkiem babci. Była z babcią krótko, ale babcia bardzo się przyzwyczaiła do koteczki i pokochała ją.

Życie jest niesprawiedliwe :(
fufu
 

Post » Pon lut 09, 2009 12:08

Dopiero przeczytałam, bardzo mi przykro, Fufu :(

Pelciu [*]

Tak, życie jest niesprawiedliwe :(

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 09, 2009 12:41

fufu pisze:
magdaradek pisze:
fufu pisze:To prawda, Pelcia odeszła kochana i czyjaś.
Serce boli...


A jak ma się babcia?? Trzyma się??


Babcia bardzo to przeżyła. Pelcia była pierwszym kotkiem babci. Była z babcią krótko, ale babcia bardzo się przyzwyczaiła do koteczki i pokochała ją.

Życie jest niesprawiedliwe :(


Rozumiem Fufu.......tak mi przykro......taki pech.....że tak się zaczęła przyjaźń babci z kotami :(
Babcia nie chce innego kotka? Czy się boi?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 09, 2009 13:44

Czasami tak niestety bywa, tym bardziej trudno jeśli w ten sposób zaczyna się przygoda z kotami. Tak właśnie przygodę z kotami rozpoczęła m.in. Ewcia, która adoptowała ode mnie Rafcię. Dostały miesiąc czasu...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 09, 2009 13:47

magdaradek pisze:Rozumiem Fufu.......tak mi przykro......taki pech.....że tak się zaczęła przyjaźń babci z kotami :(
Babcia nie chce innego kotka? Czy się boi?


Babcia się boi. Ja przyznam, że też się boję, moja mama i siostra też. Wszystkie pokochałyśmy Pelcię i żadna z nas nie chce przechodzić przez taki koszmar ponownie. W naszej łazience jeszcze wisi kroplówka Pelci...
Nawet nie potrafię w tym momencie namawiać babcię na kotka.
Może po prostu i babcia, i my, musimy dojść do siebie. Sama już nie wiem :(
fufu
 

Post » Pon lut 09, 2009 13:52

Nie, ja nie namawiam.....spytałam tylko. Bo różnie ludzie reagują. Jedni potrzebują czasu, inni chcą zwierzątko od razu..
życzę Wam dużo zdrówka i spokoju serca :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 09, 2009 13:57

magdaradek pisze:Nie, ja nie namawiam.....spytałam tylko. Bo różnie ludzie reagują. Jedni potrzebują czasu, inni chcą zwierzątko od razu..
życzę Wam dużo zdrówka i spokoju serca :)


Magda, dzięki, że zapytałaś, że o tym pomyślałaś :)
fufu
 

Post » Pon lut 09, 2009 14:39

Wiem, że trudno, że nikt nie zastapi Pelci, ale przeczytajcie ten tekst - na środku strony http://www.amicus.malopolska.pl/



Przeczytaj jeszcze raz i przemyśl !
Twój najlepszy Przyjaciel pożegnał się z Tobą i odszedł po Tęczowym Moście do Ogrodu Psiej Szczęśliwości. Był przez Ciebie kochany i kochał Ciebie. Był najwspanialszym, najpiekniejszym i najmądrzejszym psem. Może widziałeś jak cierpiał i cierpiałeś wraz z nim z bezsilności. I może powiedziałeś sobie "Nigdy więcej takich cierpień i nigdy nie będzie drugiego takiego psa".

Pomyśl sobie co będzie jak się spotkacie kiedyś za Tęczowym Mostem. Ile radości z powtórnego spotkania ! Ale gdy już się nacieszycie ponownym spotkaniem może Twój przyjaciel zapyta "co zrobiłeś dla moich braci którzy niechciani, zagubieni lub opuszczeni przez swoich zmarłych opiekunów cierpią w dożywotnich więzieniach zwanych przez ludzi Schroniskami ?"
W betonowych zagrodach, w tłoku, bez nadziei na radosny spacer ze swoim opiekunem. Dzień po dniu, rok po roku...... A przecież i oni mogli by być tymi najwspanialszymi, najpiękniejszymi i najmądrzejszymi. I może nawet kiedyś byli?

Nie pozwól by kąt, miska, posłanie, obroża i smycz Twojego najlepszego Przyjaciela znalazły sie w śmietniku. Niech Twoje wrażliwe serce podejmie decyzję by rozjaśnić resztę życia jego bratu, nie bacząc na to że i on kiedyś Cię pożegna. Obaj będą Ci wdzięczni!
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 09, 2009 16:07

annskr pisze:Wiem, że trudno, że nikt nie zastapi Pelci, ale przeczytajcie ten tekst - na środku strony http://www.amicus.malopolska.pl/



Przeczytaj jeszcze raz i przemyśl !
Twój najlepszy Przyjaciel pożegnał się z Tobą i odszedł po Tęczowym Moście do Ogrodu Psiej Szczęśliwości. Był przez Ciebie kochany i kochał Ciebie. Był najwspanialszym, najpiekniejszym i najmądrzejszym psem. Może widziałeś jak cierpiał i cierpiałeś wraz z nim z bezsilności. I może powiedziałeś sobie "Nigdy więcej takich cierpień i nigdy nie będzie drugiego takiego psa".

Pomyśl sobie co będzie jak się spotkacie kiedyś za Tęczowym Mostem. Ile radości z powtórnego spotkania ! Ale gdy już się nacieszycie ponownym spotkaniem może Twój przyjaciel zapyta "co zrobiłeś dla moich braci którzy niechciani, zagubieni lub opuszczeni przez swoich zmarłych opiekunów cierpią w dożywotnich więzieniach zwanych przez ludzi Schroniskami ?"
W betonowych zagrodach, w tłoku, bez nadziei na radosny spacer ze swoim opiekunem. Dzień po dniu, rok po roku...... A przecież i oni mogli by być tymi najwspanialszymi, najpiękniejszymi i najmądrzejszymi. I może nawet kiedyś byli?

Nie pozwól by kąt, miska, posłanie, obroża i smycz Twojego najlepszego Przyjaciela znalazły sie w śmietniku. Niech Twoje wrażliwe serce podejmie decyzję by rozjaśnić resztę życia jego bratu, nie bacząc na to że i on kiedyś Cię pożegna. Obaj będą Ci wdzięczni!


Ładny tekst...
fufu
 

Post » Pon lut 09, 2009 16:38

annskr pisze:Wiem, że trudno, że nikt nie zastapi Pelci, ale przeczytajcie ten tekst - na środku strony http://www.amicus.malopolska.pl/



Przeczytaj jeszcze raz i przemyśl !
Twój najlepszy Przyjaciel pożegnał się z Tobą i odszedł po Tęczowym Moście do Ogrodu Psiej Szczęśliwości. Był przez Ciebie kochany i kochał Ciebie. Był najwspanialszym, najpiekniejszym i najmądrzejszym psem. Może widziałeś jak cierpiał i cierpiałeś wraz z nim z bezsilności. I może powiedziałeś sobie "Nigdy więcej takich cierpień i nigdy nie będzie drugiego takiego psa".

Pomyśl sobie co będzie jak się spotkacie kiedyś za Tęczowym Mostem. Ile radości z powtórnego spotkania ! Ale gdy już się nacieszycie ponownym spotkaniem może Twój przyjaciel zapyta "co zrobiłeś dla moich braci którzy niechciani, zagubieni lub opuszczeni przez swoich zmarłych opiekunów cierpią w dożywotnich więzieniach zwanych przez ludzi Schroniskami ?"
W betonowych zagrodach, w tłoku, bez nadziei na radosny spacer ze swoim opiekunem. Dzień po dniu, rok po roku...... A przecież i oni mogli by być tymi najwspanialszymi, najpiękniejszymi i najmądrzejszymi. I może nawet kiedyś byli?

Nie pozwól by kąt, miska, posłanie, obroża i smycz Twojego najlepszego Przyjaciela znalazły sie w śmietniku. Niech Twoje wrażliwe serce podejmie decyzję by rozjaśnić resztę życia jego bratu, nie bacząc na to że i on kiedyś Cię pożegna. Obaj będą Ci wdzięczni!


Wzruszający i piękny tekst.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 09, 2009 18:23

annskr pisze:Wiem, że trudno, że nikt nie zastapi Pelci, ale przeczytajcie ten tekst - na środku strony http://www.amicus.malopolska.pl/

Przeczytaj jeszcze raz i przemyśl !
Twój najlepszy Przyjaciel pożegnał się z Tobą i odszedł po Tęczowym Moście do Ogrodu Psiej Szczęśliwości. Był przez Ciebie kochany i kochał Ciebie. Był najwspanialszym, najpiekniejszym i najmądrzejszym psem. Może widziałeś jak cierpiał i cierpiałeś wraz z nim z bezsilności. I może powiedziałeś sobie "Nigdy więcej takich cierpień i nigdy nie będzie drugiego takiego psa".

Pomyśl sobie co będzie jak się spotkacie kiedyś za Tęczowym Mostem. Ile radości z powtórnego spotkania ! Ale gdy już się nacieszycie ponownym spotkaniem może Twój przyjaciel zapyta "co zrobiłeś dla moich braci którzy niechciani, zagubieni lub opuszczeni przez swoich zmarłych opiekunów cierpią w dożywotnich więzieniach zwanych przez ludzi Schroniskami ?"
W betonowych zagrodach, w tłoku, bez nadziei na radosny spacer ze swoim opiekunem. Dzień po dniu, rok po roku...... A przecież i oni mogli by być tymi najwspanialszymi, najpiękniejszymi i najmądrzejszymi. I może nawet kiedyś byli?

Nie pozwól by kąt, miska, posłanie, obroża i smycz Twojego najlepszego Przyjaciela znalazły sie w śmietniku. Niech Twoje wrażliwe serce podejmie decyzję by rozjaśnić resztę życia jego bratu, nie bacząc na to że i on kiedyś Cię pożegna. Obaj będą Ci wdzięczni!


Piękny tekst...
Po śmierci Arci (nasza kochana sunia, która odeszła na raka gdy byłam w I klasie LO) moja mama nie chciała się zgodzić na żadne zwierze w domu, właśnie dlatego, żeby tego więcej nie przeżywać... uparłam się na kota, ale ~9 lat później... zgodziła się, choć się buntowała... po jakimś czasie wzięła "swojego" kota - Natalię.. ale gdyby nie spotkanie z wyrzuconą z domu kicią na przystanku pewnie by się nie zdecydowała...

Bardzo współczuję, zarówno Tobie jak i babci... Strata swojego kochanego 4-noga jest bardzo bolesna... i nim zdecyduje się na kolejnego (jeśli w ogóle), to potrzebuje czasu...
A może na jej drodze sam znajdzie się jakiś potrzebujący...
Ale na razie obie potrzebujecie czasu...
Mocno przytulam...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 09, 2009 21:38

No tak, Pelcia była u Twojej Babci. Uściskaj ją mocno. :(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lut 10, 2009 8:21

Chyba faktycznie i ja, i babcia potrzebujemy czasu. Obie jeszcze to przeżywamy :(
fufu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Paula05 i 53 gości