» Nie sie 27, 2023 11:53
Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.
To mieszkanie to stare budownictwo. Niestety co się tu dotknie to się robi z tego remont na dwa tygodnie.
Tż próbuje sił, ale ciągle zlew cieknie. W pon musimy wezwać majstra do tego.
Kocie pòłki zainstalował też to trwało 3 dni, bo się okazywało za każdym razem coś. A to nie można wiercić bo kable idą jakimiś serpentynami a to jest dziwna budowa... tu w scianach jest naprawdę coś mega dziwnego. Wygląda jakby były zrobione betonowe " bramy" na nich sa gipsy, a między to cegła. A w środku ...puste. Do tego przy instalacji pòłek problem sprawiły krzywe ściany, ktòre tu naprawdę robią fatalną robotę. Trudno zrobić półkę o pełnej stabilnosci jak kazdy wkręt się inaczej wkręca.
Łącznie musieliśmy kupić 3 zestawy bo pierwsze się zaginały i wypadały same ze ścian.
Koci plac zabaw wièc na razie jest w testach. Będą poprawki, ktòre musi zarządzić sam inspektor Kapitan . My obserwujemy.
Na start dostał smaczki na pòłki, więc przeleciał trasą i wyzbierał wszystko. Potem kilka razy wskakiwał na szafę, oglądał z gòry czy smaczki są i ...schodził na dòł.
Jedna pòłka się stała najbardziej ulubiona, nawet przez chwilę spał na niej w nocy. W dodatku najlepiej na nią wskakuje i robi to z parapetu kuchennego.
Reszta pòłek nie jest tak chętnie odwiedzana.
2 stopnie zostały wymienione.
Plan był taki że będą tam tylko schodki na dalsze pòłki ale kot tam się kręcił i spadał. Wymienilismy je więc na wièksze .
Jeszcze musimy dorobić deseczkè do narożnego gniazda bo kot nie chce pokonywac przestrzenu nad drzwiami.
W instrukcjach podawane wymiary były ok a jemu to nie pasuje.
Ogòlnie jestem zdziwiona że tak mało z tego korzysta, myślałam że będzie skakał jak dziki.