H2E2 cz.III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 10, 2011 9:48 Re: H2E2 cz.III

kurde i zapomniałam pozachwycać się koteckami :oops:

kotecki masz cudne sunshine

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

powiem tylko jedno dzieci muszą mieć zajęcie, nie moga się nudzić bo wtedy głupoty przychodzą im do głowy i tak np. jak jadę na zakupy to Oni mi pomagają i jest duzo smiechu i zabawy, a na zakupy dla siebie to jadę sama i odpoczywam :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 10, 2011 9:49 Re: H2E2 cz.III

A ja lubie ciekawe świata dzieciaki. Nawet jak pytają dużo. Dlatego że teraz większość nie jest niczego ciekawa bo wszystko jest w TV i internecie.
A mnie wkurzają rodzice którzy hamują swoje dziecko, wtedy gdy ono już zrobi coś dobrego, dają obrzydliwy zły przykład i takie tam. A nienawidze tych wrzeszczących co to zawsze mają racje i nie potrafią rozmawiać.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 9:50 Re: H2E2 cz.III

a ja się cieszę, że moje dzieci są już takie duże...... ;)
ale teraz to zaczynam mieć problemy dorastania :roll:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 9:54 Re: H2E2 cz.III

shalom pisze:A nienawidze tych wrzeszczących co to zawsze mają racje i nie potrafią rozmawiać.
czasami naprawdę sie ma dosyć i się wrzeszczy i się już nie ma siły rozmawiać :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 10, 2011 9:54 Re: H2E2 cz.III

Oj, Magda to masz teraz ciężko.
Shalom, zawsze mnie zadziwiali rodzice, którzy w parku wołali: nie biegaj, nie wchodź tam bo się ubrudzisz, nie dotykaj. To gdzie i jak te dzieciaki mają wyładowac nadmiar energii? :?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 9:56 Re: H2E2 cz.III

sunshine pisze:To gdzie i jak te dzieciaki mają wyładowac nadmiar energii? :?
na odpowiednio zorganozowanych zajeciach sportowo - rozwijających 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 10, 2011 9:58 Re: H2E2 cz.III

na razie tak ciężko jeszcze nie jest, jeszcze mam kontrolę ;)

oni lubią, żeby tak jak napisała sunshine, traktować ich jak pełnoprawnych partnerów w rozmowie. choć czasem jest ciężko.

Znowu ślicznie świeci słoneczko :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 9:58 Re: H2E2 cz.III

Agnieszko, tutaj chyba juz nikt nie pamięta, ze były zdjęcia kotków 8)

Patmol, ja nie znam zbyt wielu rodziców, którzy mają czas i ochotę by dzieci wozić na takie zajęcia.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 10:01 Re: H2E2 cz.III

magdaradek pisze:na razie tak ciężko jeszcze nie jest, jeszcze mam kontrolę ;)

oni lubią, żeby tak jak napisała sunshine, traktować ich jak pełnoprawnych partnerów w rozmowie. choć czasem jest ciężko.

Znowu ślicznie świeci słoneczko :D

Magda, bo ja jestem zwolennikiem teorii, że rozmowa pomoże na niemal każdy problem. Tylko trzeba chcieć rozmawiać i nie próbować swoich lęków podszywać pod inne sprawy, mówić jasno o swoich potrzebach. Ja czasami zapominam o tym i Leszek musi się domyślać o co się dąsam. ale HSB skutecznie mnie oducza takiej taktyki. Ja też uważam, ze za dużo nerwów kosztuje dochodzenie do sedna okrężną drogą.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 10:01 Re: H2E2 cz.III

AYO pisze:Dlaczego w pokoleniu 40 latków nie było takich hec w wykonaniu smarkaczy?
Bo wszystkie hiererchie były jeszcze na swoim miejscu - to proste.
Głęboko współczuję wszystkim normalnym, dzisiejszym matkom, które chcąc wychować właściwie swoje dzieci borykają się z demonami mediów, nadprodukcji gadżetów i innych takich...

SZACUNEK Drogie Panie :ok:

Dokładnie AYO :ok:
Nie mam, nie znam się, ale odczucia mam podobne co i Wy dziewczyny. Generalnie dzieciaczki mi nie przeszkadzają, te bachorkowate tobym faktycznie wolała z daleka od siebie :mrgreen:
Patmol, Twoje dzieciaki z tego co piszesz to bardzo sympatyczne muszą być, ale, i to też pisałam odnoszę wrażenie, że masz wspaniały dom i rodzinę :-) Tak jak i dzieciaczki Agi :-) Ale kociarze to chyba inna kategoria :lol:
Ja, o dziwo spędzam ostanio często czas z koleżanką z pracy i jej synkiem :-) tzn. ze dwa razy i o dziwo bardzo lubię tego małego, pomimo, że w szkole pani pedagog skierowała ją z synkiem do psychologa 8O z podejrzeniem ADHD - odnosę wrażenie, że to nadinetpretacja: to, że dziecko jest ciekawe świata, rezolutne inteligentne i jako to dziecko, chwilami dosyć żywe to w szkole stwarza problemy - za dużo pyta :evil: No naprawdę - mały jest świetny i ja dogaduję się z nim bez problemów :lol:
Ledwo zdążyłam napisać pojawiło się mnóstwo postów 8O
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33333
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 10, 2011 10:04 Re: H2E2 cz.III

sunshine pisze:Agnieszko, tutaj chyba juz nikt nie pamięta, ze były zdjęcia kotków 8)

Patmol, ja nie znam zbyt wielu rodziców, którzy mają czas i ochotę by dzieci wozić na takie zajęcia.


ja znam ale taki rodzic pracuje na1/2 lub wcale i ma czas
nas czekaja duże miany od wrzesnia jak młody pójdzie doszkoły i to mnie przeraża:strach:

ssunshine to daj jeszcze raz fotecki 8)
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 10, 2011 10:04 Re: H2E2 cz.III

sunshine pisze:Patmol, ja nie znam zbyt wielu rodziców, którzy mają czas i ochotę by dzieci wozić na takie zajęcia.
dlaczego zawozić? zaprowadzać :mrgreen:
ja znam mnóstwo takich rodziców :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 10, 2011 10:06 Re: H2E2 cz.III

agnieszka1565 pisze:nas czekaja duże miany od wrzesnia jak młody pójdzie doszkoły i to mnie przeraża:strach:
szkoła jest fajna :mrgreen:
i zmiany są fajne :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 10, 2011 10:09 Re: H2E2 cz.III

Też lubię zmiany. Dlatego trochę mnie uwiera, ze już tak długo w jednym miejscu siedzimy.
Patmol, bo tacy rodzice jak Ty pewnie mają podobnych znajomych. A lalunie, które do piaskownicy malują paznokcie raczej nie znajdą czasu by z dzieckiem pójść w góry czy zawieźć go na zajęcia. A w Łodzi to wiele rzeczy dzieje sie w centrum a ja Bałuciarz :twisted:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 10:10 Re: H2E2 cz.III

tak szkoła jest fajna :roll: tylko cala logistyka na mojej głowie
mam w przedszkolu znajoma która ma 5 dzieciaczków nie wiem jak Ona to ogarnia
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 21 gości