Moja trzódka... znikam na dłużej :)

» Nie maja 16, 2004 9:26

biedactwo

wspólczuję

» Nie maja 16, 2004 9:29

» Nie maja 16, 2004 9:59

Serdecznie wspolczuje

Niech odchodzi spokojnie, otoczona Wasza miloscia...

» Nie maja 16, 2004 11:10

Tule mocno. Niestety tak to juz jest, ze w pewym momencie trzeba sie pozegnac, najwazniejsze, ze prawie cale zycie byla z Wami, a nie na Paluchu.

» Nie maja 16, 2004 11:42

Wspolczuje,smutno bo odchodzi czlonek rodziny :cry:

» Nie maja 16, 2004 11:45

katango, przykro mi bardzo

» Nie maja 16, 2004 12:24

Bardzo mi przykro :cry:

wiem, jak to boli

Trzymajcie sie

» Nie maja 16, 2004 12:25

wiem co czujesz...
trzymaj sie mocno

» Nie maja 16, 2004 12:28

Dziękuję Wam za ciepłe słowa

Sabisia nie chce leżeć w domu , poszła sobie do ogródka..

Poszła to za dużo powiedziane... powlokła się , chwiejąc się na nogach...

Może tam jej lepiej?

» Nie maja 16, 2004 12:30

Może słonka szuka ......

» Nie maja 16, 2004 12:31

» Nie maja 16, 2004 12:50

» Nie maja 16, 2004 14:39 Sunia

Bardzo współczuję

» Nie maja 16, 2004 15:24

Współczuję bardzo.
Ale dożyła pięknego wieku w kochającej rodzinie.

» Nie maja 16, 2004 15:26

Przykro mi bardzo

Pozdrowienia dla Dzikiego, myślałam o nim wczoraj.