
Moderator: Estraven

dune pisze:Domku nie ma...bo kotka nie jest w tragicznej sytuacji...
ma budke, ma jedzonko i nawet ja ją miziam min 3xdziennie jak miseczke stawiam....
ma wszystkie oczki i wszystkie nóżki
i paradoksalnie wlasnie datego jej szansa na domek jest mizerna...
![]()
![]()

Ciepła pisze:dune pisze:Domku nie ma...bo kotka nie jest w tragicznej sytuacji...
ma budke, ma jedzonko i nawet ja ją miziam min 3xdziennie jak miseczke stawiam....
ma wszystkie oczki i wszystkie nóżki
i paradoksalnie wlasnie datego jej szansa na domek jest mizerna...
![]()
![]()
dune tym bardziej powinna znalezc domek..
chore lub okaleczone zwierzaki sa bardziej odrzucane wlasnie ze wzgledu na swoje kalectwo..
trzeba miec naprawde wielkie serce,zeby takie zwierzatko wziac do domu

Cameo pisze:Czy kotka jest gdzieś ogłoszona?

Kasia od Behemotha pisze:Będziesz walczyć o tego kotka co tam został? A co z "właścicielem"? Człowiek w potrzebie... Chociaż każdy jest kowalem swojego losu

dune pisze:Ciepła pisze:dune pisze:Domku nie ma...bo kotka nie jest w tragicznej sytuacji...
ma budke, ma jedzonko i nawet ja ją miziam min 3xdziennie jak miseczke stawiam....
ma wszystkie oczki i wszystkie nóżki
i paradoksalnie wlasnie datego jej szansa na domek jest mizerna...
![]()
![]()
dune tym bardziej powinna znalezc domek..
chore lub okaleczone zwierzaki sa bardziej odrzucane wlasnie ze wzgledu na swoje kalectwo..
trzeba miec naprawde wielkie serce,zeby takie zwierzatko wziac do domu
ale wiesz....jak zwierzak taki umierający to bardziej chwyta za serce....
ze trzeba pomóc natychmiast
sama wiesz, jak ci otto sen z powiek spedzał
ze to mus natycmiast...
a ona...tak zwyczajna jestczarna Kitka....
siedzi i czeka....
Ciepła pisze:dune pchnij mu flaszke wina to Ci i kota znajdzie zoltego czy rudego jeden czort wazne zeby znalazl


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 9 gości