Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 09, 2009 10:16 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

redaf pisze:
Monostra pisze:Chciałam zapytać uprzejmie dlaczego poprawiacie coś co było poprawne na coś z ortem? :twisted:

Łojezu, pani M możeż mieć rację 8O

Jakżeż ja się uspokoję -
pełne strachu oczy moje,
pełne grozy myśli moje,
pełne trwogi serce moje,
pełne drżenia piersi moje -
jakżeż ja się uspokoję ...


Marta, zmieniamy biegusiem drugi raz!
Na "jakże".
Wtedy się nikt nie czepnie :twisted:


Wykonane, ale za ten wstyd, co się go nabawiłam, to mnie się wzmocnienie należy. Na ten przykład malinowe :twisted:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt paź 09, 2009 10:32 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

merytorycznie:
ja optuje, że jej się z nagłego dobrobytu w doopie poprzewracało... :mrgreen:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt paź 09, 2009 10:33 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

marta79 pisze:Na ten przykład malinowe :twisted:

Za sześć miesięcy, kiedy się zgodnie z zasadami sztuki przegryzie 8)

Sib, ja Ci poobstawiam! :twisted:
Od dwóch dni jest reżim antyprzeżarciowy.
Srule dostają michy na tarasie. Zamkniętym do czasu aż wewnątrz dużekoty się napasą.
Potem michy dorosłych z resztkami idą na blat kuchenny. A na noc do szafki. :roll:

Dodatkowoż Frubsza ma aerobik.
Właśnie przed chwilą dokonała wskoku na blat kuchenny, żeby uzupełnić braki po porannym pawiu.
Przedtem długo usiłowała mnie zahipnotyzować wzrokiem.
Twoje oczy się zamykają...
Zdejmujesz miskę z blatu...
Stawiasz na podłodze...

Jednakowoż się nie udało 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 10:36 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

redaf pisze:
marta79 pisze:Na ten przykład malinowe :twisted:

Za sześć miesięcy, kiedy się zgodnie z zasadami sztuki przegryzie 8)



Ha! Mówisz-masz! Ja mam w domu wiśniowe, tylko muszę połączyć i odstawić na 6 miesięcy... Jak ja to przeżyję :roll:

I żeby merytorycznie było - znowu biedna, tłamszona Koć!
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt paź 09, 2009 10:53 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

A Ziucie w ogóle coś podawałaś na te ziutonietakiekupy? Ten Ditrivit np.?
Wiem, pewnie jestem potworem i złym opiekunem, ale zamiast latać od razu do labu, to najpierw daję Nifuroksazyd i dopiero jak by pomógł, to urobki do labu.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 09, 2009 10:55 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

o, Wyrodna! :roll: z zazwstydzenia głowę spuść! :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt paź 09, 2009 11:13 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

Monostra pisze:A Ziucie w ogóle coś podawałaś na te ziutonietakiekupy? Ten Ditrivit np.?
...najpierw daję Nifuroksazyd...

Nie podawałam, bo pewna cioteczka na pw mi napisała, że to może wyniki badań zafałszować :twisted:
A jak się ten Nikofurazyd podaje? 8)

Na razie wetka zgodziła się na monodietę przemrożonym wołem posypanym probiotykiem.
Ziuta będzie przeszczęśliwa. :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 11:39 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

no nareszcie koty będą na właściwej diecie :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 09, 2009 11:58 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

redaf pisze:A jak się ten Nikofurazyd podaje? 8)

Nifuroksazyd. Wg wskazań weta 8) . Na duże koty 2 x dziennie po 1 tabletce 100 mg, na mikrokoty wetka kazała po pół tabletki dawać. Są też tabletki po 200 mg, więc trzeba uważać.

dalia pisze:no nareszcie koty będą na właściwej diecie :lol:

No nie wiem, to zależy ile tej wołowiny. Pewnie nawet kleikiem ryżowym można się przeżreć :mrgreen: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 09, 2009 14:12 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

sibia pisze:merytorycznie:
podtrzymuję zdanie, że Ziuta ma problemy żołądkowe z przeżarcia.

Mrytorycznie: ta pani może mieć rację :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt paź 09, 2009 20:25 Re: Koć&Pluszon 11. Są wyniki ziutokupy!

Dziś w promocji!
Czarna błyszcząca kocia skórka!

Uduszę srula :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 20:45 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielny Bolo

Co stłukł?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 09, 2009 20:49 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielny Bolo

sibia pisze:Co stłukł?

Ja go stłukę.
Jak tylko wyzdrowieje. :?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 20:57 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielny Bolo

Yyyyyyyyy?
Bo nie sądzę, żebyś zgubiła ogonek w "ę" i chodziło o Twoje zdrowie?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 09, 2009 21:17 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielny Bolo

sibia pisze:...chodziło o Twoje zdrowie?

Oczywiście, że nie :twisted:

Koty spożyły lunch o 15.00
O 18.00 wyszłam na godzinkę.
Wróciłam z mocnym postanowieniem zamordowania kilku żywczyków.
Jak każdy prawdziwy Polak w każdy piątkowy wieczór. 8)

W hallu powitał mnie paw z rozmiękczonych chrupów.
Po zwiedzeniu mieszkania znalazłam dwa kolejne na dywanach.
Wydałam rozkaz zbiórki kociej kompanii.
Zapowiedziałam głodówkę wszystkich, jesli nikt się nie przyzna. :twisted:

Główna podejrzana była oczywiście Frubsza po porannym pawiu.
Szybko została jednak oczyszczona z podejrzeń.
Kiedy Bolo walnął dwa pawie pianą. :roll:

Rzygnąć - kocia sprawa. Bezdyskusyjnie.
Ale jak mi kot wisi nad miską z wodą...
Nie interesuje się tym, że innym kolację dali...
Siada byle gdzie w charakterystycznej "chorej pozycji"...
plany piątkowowieczorne nagle idą się fatte l'amore :twisted:

Kota w transporterek i do weta.
Bolesław był uprzejmy mieć 39,7. 8O
Dostał zatem złoty strzał z atropiny, no-spy i Tolfedine.

Po powrocie do domu zepsuty kotek się naprawił.
Zalega mi na kolanach i mruczy.
I odmawia wspólpracy w przyjęciu Bezopetu.
Za chwilę mu go wcisnę z drugiego końca kota :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości