Rudi i Pysia VIII.. Rudi....[*] Pysia [*]

[shira3]

dzień dobry po urlopie....

[Rilla07]

Dzień dobry (chociaż deszczowy)

Piękność
Umaszczenie bajkowe po prostu

[psiama]

Lady Pysia po prostu wspaniała

Shirka, jak tam nowy rok ? Płacz, płacz i ... płacz maluszków ? Masz nowa grupe ?

[jozefina1970]

Moja K. wczoraj była pierwszy dzień w przedszkolu. Dzisiaj pojechała już sama przewozem

[Annaa]

dzień dobry po urlopie....

Śliczna modelka

[AYO]

Moja K. wczoraj była pierwszy dzień w przedszkolu. Dzisiaj pojechała już sama przewozem

No. I to rozumiem. Zuch dziewuszka

[jozefina1970]

Moja K. wczoraj była pierwszy dzień w przedszkolu. Dzisiaj pojechała już sama przewozem

No. I to rozumiem. Zuch dziewuszka

Ale nie po cioci.
Bo ciocia przedszkola nienawidziła
Ale teraz są inne, ciocia chodziła do komunistycznego

[AYO]

Ja tez chodziłam do komunistycznego, a nawet bardziej, niż Twoje, ale takich horrorów, jakie opisywałaś, to u nas nie bywało.
I mniej było bojących się dzieci.
Jak słucham teraz opowieści moich koleżanek-babć, to włos sie panie dzieju jeży.
Zresztą gospodyni przyjdzie, to sama opowie

[shira3]

Mnie się nie pytajcie ja tak ryczałam w przedszkolu, że po miesiącu walk wypisano mnie No, ale w domu była babcia i przedszkole nieobowiązkowe. Dlatego teraz muszę odrobić
A tak poważnie - pracowałam i w komunistycznym i późniejszym ( to jest to samo miejsce cały czas. przedszkole to ludzie U nas jest i było fajnie, choć podobno wcześniej, w latach schyłkowych 60 było różnie. Trafiają się elementy, nie powinne mieć dostępu do dzieci w ogóle. No, ale to wszędzie.
Mam teraz 4 latki - kontynuacja, podchowane przez moją ulubioną koleżankę jest git....ale i tak wolę urlop

[jozefina1970]

Nooo, ja też kocham pracę
Szczególnie podczas urlopu
Wtedy najbardziej
Z tym przedszkolem komunistycznym to był oczywiście żart
Ale gafy są i dzisiaj, jutro wam napiszę co się dzisiaj przydarzyło bo z tel niewygodne

[AYO]

Nooooooo
Ja też, jak my wszystkie, jestem Leon Zawodowiec
I [z mojego podwórka] - ...to przecież, nie ten numer faktury!!! No szukaj!!! przecież to do skaarbówki! no takiej kopii skarbówka nie przyjmie !!!!.... itd itp.
A, że jestem dość odporna na takie połajanki, to powiedziałam - PROSZĘ. Wypełnij formularz wypożyczenia. Zabieraj to. i kseruj w dowolny wzorek.

[psiama]

He

Przedszkole wspominam fajnie, nie było harcorów, zmuszania. Płacz był na samym początku wielki, bo byłam mocno związana z mamą, ale szybko minęło.
Nie byłam niejadkiem, ale pamiętam jak dzieciaczki, które były niejadkami męczyły się z obiadem. Jak latały kulki z ziemniaków nad głowami, były ananasy
I pamiętam codzienne biegi po ulubionego wielkiego misia
Podstawówka była w normie, bez ochów i ahców, ze świetną belferką od mamtmy nasza wychowaczynia.
Liceum to była porazka, ale jak się ma pokręconego wychowawcę inaczej być nie może ... lata temu słyszałam, że został wydalony za nadmierne zbliżenie się do jakiejś wychowanki
Za to studia rewelacja, świetna mieszanka ludzi, teraz wielu na drugiej półkuli ...

[AYO]

Ja każdy kolejny stopień edukacji witałam radosną pieśnią

Do przedszkola - ze śpiewem na ustach [ do dziś pamiętam, jak udało mi się po mozolnych ćwiczeniach zawiązać samodzielnie butki na kokardkę. I już byłam pewna, że jestem TAK duża, że na pewno już niedługo pójdę do przedszkola ]
Do szkoły - nie puścili wcześniej, bo za mała fizycznie byłam i bardzo cierpiałam, bo umiałam już czytać i pisać
Do liceum - jak na bal, tylko już była wojna z Mamą o kiecki i obcasy
Na studia... no coment

Psiamo, czy HE, to był komentarz do mojego komentarza w temacie bezmózgów, z którymi pracuję?

[AYO]

A, żeby było śmieszniej, to dziewczyna, która jest teraz panią doktor w Belgii, wspomina do dziś, jak ją [młodszą o rok i duuużo większą ode mnie] "socjalizowałam" przez pierwsze tygodnie w przedszkolu, przekonując, że jest ekstra i nie ma się czego bać.

[psiama]

He trafnie określiłaś

Ty odwazna widze od przedszkolaka