(12-4) łap i 4 kopyta II: Dzień Molestantki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 26, 2013 21:11 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

yyyy.... czy nazwanie klaczy "Agresja" przełożyło się nie daj boże na jej charakter?... ;>
swoją szosą, ta maniera w nadawaniu imion zawsze mi się wydawała strasznie dziwaczna, zwłaszcza, że można potem zobaczyć piękne konie z idiotycznymi imionami, typu Festuka/Fistuła/Solfeż/Poręba...
KotkaWodna
 

Post » Sob paź 26, 2013 21:17 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

Spilett pisze:Dużo koniuf :) Fajne są konie, najbardziej lubię głaskać po chrapkach :1luvu: Niestety mogę tylko w zoo... Ale wirtualnie podziwiam i się zachwycam :love:

Jak się kiedyś wybierzesz w warmińsko-mazurskie rejony na przykład na wczasy, to zapraszam, będziesz mogła całego kunia wygłaskać, wyklepać itp. :)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 26, 2013 21:27 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

KotkaWodna pisze:yyyy.... czy nazwanie klaczy "Agresja" przełożyło się nie daj boże na jej charakter?... ;>
swoją szosą, ta maniera w nadawaniu imion zawsze mi się wydawała strasznie dziwaczna, zwłaszcza, że można potem zobaczyć piękne konie z idiotycznymi imionami, typu Festuka/Fistuła/Solfeż/Poręba...

Przełożyło się tylko częściowo, często odgania inne konie, ale chyba trochę z zazdrości, bo jest łakomczuchem i pieszczochem, a mało ma tego, bo jej właścicielka siedzi poza Polską i nie ma kto kobyłki dopieszczać. W stajni, gdzie konie stoą dużo w boksach, chyba całkiem by sfiksowała, ale na szczęście u nas (jak już pewnie wspominałam) konie od wiosny do jesieni są całodobowo razem na dużym pastwisku (taaak, moje nogi, płuca i serce bardzo dziś odczuły, jak dużym i pagórkowatym :>), a zimą na sporym wybiegu,z którego są zganiane do boksów tylko na noc podczas mrozów. Dzięki temu może się wybiegać, ma kontakt z innymi końmi, no i zawsze jej się trochę przyjemności dostanie od ludziów innych koni (u nas stoi wanienka pełna łapówek chlebowych, często są też łapówki w postaci marchwi lub jabłek — idąc po swojego konia, obowiązkowo zabiera się łapówki dla całej ferajny… a potem w sklepie wyciągając portfel, sypie się wokół okruchami, a ludzie dziwnie patrzą :twisted: ).

Chimera za to ma tylko śladowe cechy związane z imieniem, jednak, jak mawia mój T., raz do roku nawet nienabita Chimera może wystrzelić ;)

U nas z tymi imionami nie jest tak źle, chociaż był tu przez parę lat półbrat Agresji (też od Aksy), Ach. Jego pani (nie ona nadawała imię) mówiła do niego Aszynko-Szynko, my zaś nabijaliśmy się, że bardziej pasowałoby z racji jej zawodu (lekarz neurolog) Aszynko-Szyszynko.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 26, 2013 21:30 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

floxanna pisze:
Spilett pisze:Dużo koniuf :) Fajne są konie, najbardziej lubię głaskać po chrapkach :1luvu: Niestety mogę tylko w zoo... Ale wirtualnie podziwiam i się zachwycam :love:

Jak się kiedyś wybierzesz w warmińsko-mazurskie rejony na przykład na wczasy, to zapraszam, będziesz mogła całego kunia wygłaskać, wyklepać itp. :)


Chętnie skorzystam :) Tylko jeszcze nie wiem kiedy, jak kasiorki starczy to może TŻa namówię na przyszły rok... Ale to marzenia na razie :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 26, 2013 21:38 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

floxanna pisze:Chimera za to ma tylko śladowe cechy związane z imieniem, jednak, jak mawia mój T., raz do roku nawet nienabita Chimera może wystrzelić ;)

baaardzo lubię takie domowe bonmociki :>
KotkaWodna
 

Post » Sob paź 26, 2013 21:41 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

KotkaWodna pisze:
floxanna pisze:Chimera za to ma tylko śladowe cechy związane z imieniem, jednak, jak mawia mój T., raz do roku nawet nienabita Chimera może wystrzelić ;)

baaardzo lubię takie domowe bonmociki :>

Mój mąż sporo takich ciekawostek produkuje. Ostatnio na topie były „salony masażu ostatecznego” :mrgreen:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 26, 2013 21:45 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

...co nie wiedzieć czemu przypomina mi moje teksty, gdy dzwoni do mnie jeden pan:
"dom pogrzebowy Pończoszka", w czym mogę pomóc?"
"pizzeria "Jelitko", słucham?"
:mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Sob paź 26, 2013 21:50 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

KotkaWodna pisze:...co nie wiedzieć czemu przypomina mi moje teksty, gdy dzwoni do mnie jeden pan:
"dom pogrzebowy Pończoszka", w czym mogę pomóc?"
"pizzeria "Jelitko", słucham?"
:mrgreen:

Mój mąż salony masażu ostatecznego stworzył (w sferze werbalnej), usiłując sobie przypomnieć, jak nazywają się takie biura, co ich kilka w naszej okolicy. Okazało się, że „salon masażu ostatecznego” to zakład pogrzebowy.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 26, 2013 21:55 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

ahahahaha, popatrz, to trafnie mi się skojarzyło ;>
KotkaWodna
 

Post » Nie paź 27, 2013 11:47 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: koty czytają, mgły opadają

Fajnego masz męża i myślę, że pod tym względem się dobraliście jak w korcu maku :twisted: Ty też masz fajne, zabawne widzenie rzeczywistości :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie paź 27, 2013 19:24 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: na tęczowo

Polało nas przed jazdą i na początku jazdy, ale za to taka tęcza była:

Obrazek

A w lesie mgła piękna (ale nie uwieczniłam, bo telefon bez zaczepu i boję się, że mi upadnie). I ponad 15 stopni! Dwie godziny w cztery konie po drogach i bezdrożach. Jak poszliśmy między drzewa, to wrażenie takie, jakby się wędrowało przez najdziksze ostępy nigdy nieprzemierzane przez ludzi.

Edit: Literówka.
Ostatnio edytowano Nie paź 27, 2013 19:56 przez floxanna, łącznie edytowano 1 raz

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 27, 2013 19:40 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: na tęczowo

Przed chwilą zadzwoniłam do męża z "salonami masażu ostatecznego ". Poległ.

A propos imion koni.
Dawno, dawno temu jeździłam na koniu imieniem Karambol.
Nomen omen...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 27, 2013 20:08 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: na tęczowo

floxanna pisze:Polało nas przed jazdą i na początku jazdy, ale za to taka tęcza była:

Obrazek

A w lesie mgła piękna (ale nie uwieczniłam, bo telefon bez zaczepu i boję się, że mi upadnie). I ponad 15 stopni! Dwie godziny w cztery konie po drogach i bezdrożach. Jak poszliśmy między drzewa, to wrażenie takie, jakby się wędrowało przez najdziksze ostępy nigdy nieprzemierzane przez ludzi.

Edit: Literówka.


Jaka piękna tęcza... :1luvu: :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 27, 2013 20:50 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: na tęczowo

A wiecie, że mnie kiedyś zdarzyło się przejechać pod tęczą? Boczna droga daleko od miejscowości i prostopadły łuk tęczy nad nią. Nadjeżdżałem coraz bliżej wpatrzony w to zjawisko i w pewnym momencie przestałem je widzieć! W lusterkach wstecznych też nic! Wysiadłem z auta - nic...
No tak, taka optyka - tylko z jednej strony widoczna. Ale wrażenie zapierające dech. 8O
Przejechałem pod tęczowym mostem...
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie paź 27, 2013 20:54 Re: (12-4) łap i 4 kopyta II: na tęczowo

Jak w baśni...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 53 gości