Fil nie żyje.
Jestem zdruzgotana...
Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Sob sty 09, 2010 16:54
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
-
- Posty: 39184
- Od: Pt mar 19, 2004 18:31
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
» Sob sty 09, 2010 17:17
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Zajrzałam co z Filem...
Rany boskie...
Nie wierzę, po prostu nie wierzę...
Rany boskie...
Nie wierzę, po prostu nie wierzę...
-
- Posty: 12552
- Od: Śro lut 08, 2006 21:42
- Lokalizacja: Kraków
» Sob sty 09, 2010 17:25
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Nadal nie mogę w to uwierzyć... mam wrażenie, że ten telefon mi się śnił... 
"Mój dom murem podzielony..."-
- Posty: 30701
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
» Sob sty 09, 2010 17:43
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Ja też nie mogę... to jakiś okropny koszmar...
Filusiu, dlaczego?
Filusiu, dlaczego?
- Posty: 16220
- Od: Pt cze 20, 2008 23:44
- Posty: 154
- Od: Sob gru 19, 2009 23:15
- Posty: 119538
- Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
- Lokalizacja: Opole
» Sob sty 09, 2010 19:54
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
nie wiem co napisac
straszne
straszne
-
- Posty: 17361
- Od: Nie maja 09, 2004 16:08
- Lokalizacja: Poznań
» Sob sty 09, 2010 19:55
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
wlaśnie sie dowiedzialam, ale przeciez to mlody kotek? co sie stalo? 
Tosiulko, jak mi przykro, same nieszczescia
Tosiulko, jak mi przykro, same nieszczescia
Żegnaj Budusiu......tęsknimy
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
-
- Posty: 27189
- Od: Śro lip 05, 2006 13:15
- Lokalizacja: Poznań / Luboń
» Sob sty 09, 2010 20:17
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Już wiecie...Już nie ma mojego wymarzonego cudnego Filusia. Odszedł i nawet nie wiem dlaczego. Jestem załamana. Takie cudne, słodkie maleństwo.
Żegnaj dziecinnko....
Żegnaj dziecinnko....
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...
Dwie baby i rudy ...
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...
Dwie baby i rudy ...
- Posty: 23191
- Od: Sob lut 24, 2007 17:42
- Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą
» Sob sty 09, 2010 20:25
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
śpij spokojnie maleńki [*]
Tosiulka przytulam , najmocniej jak moge....
Tosiulka przytulam , najmocniej jak moge....
- Posty: 119538
- Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
- Lokalizacja: Opole
» Sob sty 09, 2010 21:09
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Trzeba się dowiedzieć co było przyczyną. Proszę - zrób sekcję. Zgodnie z umową - zwrócę koszty.
-
- Posty: 39184
- Od: Pt mar 19, 2004 18:31
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
» Sob sty 09, 2010 21:35
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
ech, to straszne jak taki mlody, wydaje sie że zdrowy kociak, dlugo wyczekiwany umiera- podbnie bylo z moim Jasiem, ledwo rok skonczyl.. tosiulko, wiem jak ci ciezko
Maria, czasami tak bywa......
Maria, czasami tak bywa......
Żegnaj Budusiu......tęsknimy
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
- Posty: 10901
- Od: Śro sie 31, 2005 19:02
- Lokalizacja: Warszawa - Białołęka
» Sob sty 09, 2010 23:37
Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12
Matko jedyna Tosiula brak mi słów... Co się stało...Koteńku przepiękny ['] tak bardzo przykro, to takie niesprawiedliwe..
- Posty: 3942
- Od: Czw lip 26, 2007 22:03
- Lokalizacja: Opole
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości