Maja już u nas, ogromna z niej pieszczoszka. Na początku ją wypuściliśmy, ale ona za bardzo chce chodzić i zwiedzać (a jednak ma gwóźdź to nie jest w stanie łapki zgiąć), zwłaszcza jak widzi inne koty to póki co jest w klatce. Oczywiście będziemy ją wypuszczać, ale pod kontrolą. Łapkę musimy rehabilitować dwa razy dziennie.

HEJKA



I fakturka, dotychczasowe leczenie wyniosło 400.02 zł.

Faktura w dniu dzisiejszym została zapłacona.
Przed nami:
3.03.2014 - ściągnięcie opatrunku gipsowego
10.03.2014 - usunięcie gwoździa śródszpikowego
następnie szczepienia, oraz sterylizacja.