I boli
Musze sobie coś zapodać, bo nie wysiedzę.
Piszcie, kochane, korzystajcie z wątku do woli, ja sobie jutro doczytam.
Nie mam pojęcia, kiedy uda mi sie jutro wejść, do południa chciałam posprzątać, potem się umyś, potem Michalinę wykąpać, no a potem po córcię jadę
Ale napewno wejdę choć na chwilę.
A tymczasem życze dobrej nocy
.







trzymam. Niech rośnie.