Witaj

Jesli chodzi o pranie kota, to dalabym jej spokoj. To dla kotow stres, a ona sie sama domyje po jakims czasie i przejdzie zapachem domowym. Nie sadze, zeby na Wasze stosunku proba prania dobrze wplynela

Co do drapaka - naleze do frakcji, ktora uwaza, ze da sie kota przestawic na drapanie drapaka

Robilam to z piecioma doroslymi kotami i osiagnelam sukces we wszystkich przypadkach, drapanie czego innego bylo/jest sporadyczne.
A robie to tak, ze za kazdym razem, kiedy kot zaczyna drapac to, czego nie powinien (przy czym swoim pozwalam drapac dywany, a nie pozwalam mebli), to go przestawiam do drapaka. Jesli kot w ogole nie jest zainterespwany frapakiem, a lubi np ganiac sznureczek to tak sznureczkiem kieruje, zeby kot zaczal zaczepiac pazurkami o sizal na darpaku i zobaczyul jaki on jest fajny. Po kazdym drapaniu drapaka nastepuja pochwaly, glaski, zachwyty. O ile kot to lubi. Kluczem jest tu konsekwencja. Zawsze przestawiam kota. Potem czasem wystaczy pytanie - A ty co? Zapomnialas gdzie masz drapak?
Warto sie do tego przylozyc

Moje koty zle reaguja zarowno na kocimietke jak i na waleriane - zwlaszcza z ta druga trzeba uwazac, bo zdarzaja sie reakcje nieprzyjemne - nawet agresywne. Kotom po prostu troche odbija czasem. Nie wiadomo jak Wasza akurat zareaguje.
I tez zeszlam z psow na koty jakies jedenascie lat temu prawie

I tez mam trikolorke w domu
