Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 02, 2011 13:53 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Wiatr głaskał drzewom gałęzie
z liści ich dywan układał
duchy jesienne szeptały
kot gdzieś do snu się układał

mgły się rozsnuły nad światem
okryły krzaki, ulice
a księżyc srebrnym marzeniem
rozgrzał dziś kocie piwnice

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 03, 2011 0:01 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Dziękuję, Inko, bardzo lubimy Twoje wiersze u nas, tak się cieplutko robi.
No właśnie, cieplutko. Dzisiaj plus osiem. A nie mówiłam, że zimy prawdziwej nie będzie?
Podobno, jak nie ma w jesieni grzybów, to i mrozów nie będzie. Grzybów nie było 8)
Mam coś na pocieszenie tych długich, ciemnych popołudni. Za miesiąc o tej porze będzie jaśniej :P A nawet wcześniej!
Przesili się i idziemy ku wiośnie.
Jestem pod wrażeniem, poznałam Karmicielkę! Pierwszą w życiu prawdziwą Karmicielkę.
Różni tu ludzie dzwonią do furtki. A to jajka, a to pranie dywanów, świadkowie Jehowy, ktoś zbiera złom, koks wożą, albo ziemniaki. Codziennie ktoś ma coś, dzwonek dzwoni, MićMić zwiewa do szafy i tak w kółko. Ja się wychylam przez okno w kuchni i przeważnie uprzejmie dziękuję, za papier toaletowy też.
A tu ostatnio stoi przy furtce pani o płci :wink: i wieku nieokreślonym i pyta, czy się nie przybłąkał kotek, taki szary, mały, kulejący, bo pytała w sklepie (a w sklepie wszystko wiedzą), kto tu ma koty i wyszło na mnie.
Zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że kotka nie widziałam, ale gdyby co, to poprosiłam o zostawienie karteczki z telefonem w skrzynce pocztowej, gdy zobaczę, dam znać.
-Teresa jestem, karmicielka! A ty jak masz na imię?
- Ola.
Opowiedziała mi o biednym koteczku i o tym, że tam, na końcu ulicy mojej razem z jednym panem dokarmiają niczyje koty i że pan okienko ma w piwnicy w zimie otwarte i że sterylizują co się da i że w ogóle :ok:
Ale szybko pobiegła ulicą, tam, do końca, bo mógł być ten koteczek.
Niezwykle sympatyczna osoba.
Minęły dwa dni, dzwonek przy furtce. Zaglądam przez okno, Teresa! Z kontenerkiem pod pachą macha do mnie i woła: mam go! Idziemy właśnie do lekarza! I pognała w kierunku naszej osiedlowej lecznicy.
Nie wiem, co z kotkiem, ale wiem, że jest w dobrych rękach. Teresy. Karmicielki.
Niby nic się wielkiego nie wydarzyło, a ja jestem od kilku dni pod wrażeniem.
Dobrze, dobrze, że są Teresy.
A swoją drogą nigdy nie wiedziałam w okolicy niczyich kotów.
Poza dwoma. Cośką i MiciemMiciem :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19038
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob gru 03, 2011 8:21 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Oby się Twoje słowa sprawdziły :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Wolałabym brak zimy w tym roku - takiej lodowatej, śnieżnej etc.

A dla pani Teresy :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dobrze że są tacy ludzie :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 04, 2011 15:23 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Oby się Teresy na kamieniu rodziły!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 04, 2011 20:38 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Nie wiem czy to powód do radości że zimy nie bedzie. Też za nią nie przepadam ale mrozy tępią wirusy a póki co wszyscy ( nie tylko u mnie w domu) kichają i smarkają.
A na święta.... biały śnieżek..... tak dla klimatu .... 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon gru 05, 2011 17:02 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Hipciu, ja Ci życzę białego śnieżku na święta i żeby wszyscy wyzdrowieli z tego kichania i smarkania :1luvu:
Osobiście nie chcę żadnego śnieżku, chociaż Cosia lubi i to bardzo. Klimat, powiadasz?
No może....Ale od tego pewnie się robi klimakterium :roll:
Pogoda u nas wredna. Ciemno tak. Tak ciemno. I wieje.
Kotostwo śpi, nawet Balbusia nie pędzi do ogrodu, a to już coś znaczy.
A Cośka jest garbata. Taki jest pałąk. Ma ktoś garbatego kota :( ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19038
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 17:13 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Garbatego nie mam, ale grubego tak.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 05, 2011 17:16 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

A Cosia jest gruba i garbata, MićMić bardzo gruby, Czitka też chyba, Balbunia właśnie tyje :roll:
Hannah, a gruby, to ile kilo? :(
Może 7.20 to jeszcze nie....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19038
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 17:34 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Według mojej wetki, Haker jest gruby osiągnął właśnie 6.9 kg.
Mam nakaz go odchudzić.
Fakt, fałda mu wisi.
O taka Obrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 05, 2011 17:41 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

czitka pisze:A Cośka jest garbata. Taki jest pałąk. Ma ktoś garbatego kota :( ?

Znam jednego garbatego. Ma paskudnie zrośnietą nogę po złamaniu i przykurcze, chodzi na paluszkach tej łapki, przez co wychodzi mu garbato. Jest młody i na leżąco prostuje się - na razie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 05, 2011 17:58 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Kulka nie jest garbata, za to gruba i kulawa (romantyzm jej w łapkę wlazł)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 17:59 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

MaryLux pisze:Kulka nie jest garbata, za to gruba i kulawa (romantyzm jej w łapkę wlazł)

Czyli też garbi sięz powodu bolacej łapki... Biedulka.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 05, 2011 18:07 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

taizu pisze:
MaryLux pisze:Kulka nie jest garbata, za to gruba i kulawa (romantyzm jej w łapkę wlazł)

Czyli też garbi sięz powodu bolacej łapki... Biedulka.

Ano, bidulka, ale z drugiej strony od 8 lat wojuje z AZS, twardzielka kochana

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 18:10 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

Hannah12 pisze:Według mojej wetki, Haker jest gruby osiągnął właśnie 6.9 kg.
Mam nakaz go odchudzić.
Fakt, fałda mu wisi.
O taka Obrazek

Jaka falda? To wory glodowe :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2011 19:13 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6. Czas do przespania.

felin pisze:
Hannah12 pisze:Według mojej wetki, Haker jest gruby osiągnął właśnie 6.9 kg.
Mam nakaz go odchudzić.
Fakt, fałda mu wisi.
O taka Obrazek

Jaka falda? To wory glodowe :mrgreen:

O tak , tak ...Moja Hipcia to też taki torbacz mimo, że nie przekracza 4 kg.
Za to Kociołowi ( chlip, chlip) nic nie wisiało, mial prawie 8 kg i futro było obcisłe do granic mozliwości, co tłumaczyło wytrzeszcz jego zielonych gałow .....albo mu ktoś za wielkie dziury na oczy powycinal :roll:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 67 gości