
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
weatherwax pisze:Bosz, jaka ta Bisia była biedna!
anna09 pisze:Biedna Bisia, przeszła wiele. Całe szczęście, że teraz ma tak dobrze i jest kochana bezwarunkowo
kasia86 pisze:Ja też wiem coś o przyrzeczeniach![]()
Też przyrzekłam sobie I NIE TYLKO !, że jak wszystko będzie dobrze, to zaopiekuję sie biednym kotkiem, i to zrobiłam, choć w domu było 6 futerek![]()
Adoptowałam maleńka Kasię z Lodzi z łapką uszkodzoną przez silnik samochodu
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68401 z tego wątku.
Ale przyrzeczenie nadal aktualne bo...
W wątku jest odpowiedz![]()
Napiszę może za tydzień
nie może uwierzyć w swoje szczęściemb pisze:weatherwax pisze:Bosz, jaka ta Bisia była biedna!
Prawdziwy mały męczennik. Ona nadal wydaje się oszołomiona tym, że może być tak, że nic nie boli.
kasia86 pisze:Dziękuję za przeczytanie wątku o Kasi![]()
Fajnie, że możemy się podzielić naszymi radościami, ale i czasami smutkami.
Oby tych drugich było jak najmniej.
Oczywiście mam na myśli kotki![]()
Dłuuugie mizianki dla waszej bidulki, i reszty futerek, co by nie były zazdrosne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 23 gości