FElunia pisze:Tu bardziej widać ten okrąglutki brzuszek i zadek![]()
Śliczny ,słodki Dzieciak

całusy i głaski Wam posyłamy Kochani
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
FElunia pisze:Tu bardziej widać ten okrąglutki brzuszek i zadek![]()
FElunia pisze:Dziękujemy!
Bohun ostatnio odkrył uroki spania między nami. Wtula się we mnie każdym centymetrem ciałka i śpi w najlepsze, nieraz pochrapując. To ma niestety jeden minus - Sevenuś nie przychodzi do mnie na tulanki, baranki i ugniatankiTęsknię za moim synusiem-burusiem. Sevenek w dzień nie zauważa ludzi, jedynie w nocy można liczyć na kocie czułości. Inaczej niż Felunia, która zawsze musi być blisko. Tak na wyciągnięcie ręki: "Ja tu sobie będę leżała przy tobie, nie dotykaj mnie, ale bądź blisko. A jak będziesz do mnie mówiła, albo na mnie patrzyła, to będę dla Ciebie mruczeć". Oczywiście przeważnie nie mogę się powstrzymać i muszę ją pogłaskać, albo wycałować po brzuszku. Teraz po zabiegu do którego miała wygolone "paszki", ma takie króciutkie zamszowe futerko - aż się prosi o całuski! Wtedy Księżniczka zmienia pozycję i odchodzi nieco dalej ode mnie, ale nie przestaje mruczeć. A mruczy głośno, czasem aż grucha! Natomiast Sevenek niekiedy mruczy podczas nocnych przytulanek, jednak tak cichutko, trzeba dobrze nadstawić ucha, by to słyszeć. A Bohun nie mruczy wcale, czasem tak śmiesznie chrumka.
FElunia pisze:Sevenek się trochę zrehabilitował i mizianki były. Ale Bohun na dobre ma nocną miejscówkę w naszym łóżku![]()
A ja muszę się pochwalić: dziś spełniło się moje marzenie - byłam ptakiem, zleciałam że Skrzycznego![]()
FElunia pisze:Sevenek się trochę zrehabilitował i mizianki były. Ale Bohun na dobre ma nocną miejscówkę w naszym łóżku![]()
A ja muszę się pochwalić: dziś spełniło się moje marzenie - byłam ptakiem, zleciałam że Skrzycznego![]()
FElunia pisze:To jeszcze zdjęcia naszej Dużej, która chyba myśli, że jest ptakiem.Czyli ktoś widział kiedyś ptaka, który ma 20 kilo nadwagi?
S.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 189 gości