Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 21, 2011 18:50 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Mi wczoraj delfinka napisała ,że maluch ,którego szukałam żyje -wieczorem znalazł się ale jego życie jest zagrożone,trzeba zdobyć surowicę ale gdzie?
Ja dzisiaj wyrwałam się przed 16 szukać na Dantyszka,koleżanka z pracy wzięła urlop bo znalazła owczarka przy ulicy, ja planuję na środę urlop ,który mogę przeznaczyć na poszukiwania Ogryni
Gadałam dzisiaj z kotami Z Dantyszka , kurcze chyba 6tej klepki mi brakuje
Jestem za jasnowidzem a co ?dzisiaj usłyszałam ,że to zabobony a jakie to ma znaczenie
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 21, 2011 19:07 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:Mi wczoraj delfinka napisała ,że maluch ,którego szukałam żyje -wieczorem znalazł się ale jego życie jest zagrożone,trzeba zdobyć surowicę ale gdzie?
Ja dzisiaj wyrwałam się przed 16 szukać na Dantyszka,koleżanka z pracy wzięła urlop bo znalazła owczarka przy ulicy, ja planuję na środę urlop ,który mogę przeznaczyć na poszukiwania Ogryni
Gadałam dzisiaj z kotami Z Dantyszka , kurcze chyba 6tej klepki mi brakuje
Jestem za jasnowidzem a co ?dzisiaj usłyszałam ,że to zabobony a jakie to ma znaczenie

Trzeba zrobić dym na forum! Zakladaj nowy wątek, pisz tytul dużymi literami i koniecznie napisz miasto!
Co do zabobonów, to ja jestem zdania, że jeśli czegoś nie potrafimy zmierzyć albo wytlumaczyć, to nie znaczy, że to zabobon albo wręcz tego czegoś nie ma - po prostu brak nam urządzeń pomiarowych albo stosownych narzędzi poznawczych. I tyle.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 21, 2011 19:37 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:Mi wczoraj delfinka napisała ,że maluch ,którego szukałam żyje -wieczorem znalazł się ale jego życie jest zagrożone,trzeba zdobyć surowicę ale gdzie?

Czyli Twoja koleżanka już się uspokoiła, bo jak rozumiem to znalazł się ten kotek, który zginął Twojej koleżance.
Zazdroszczę...
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 21, 2011 19:39 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Boga nikt nie widział a tyle ludzi wierzy
ja jak tylko bym mogła pomogę

Tak znalazł się.Ale czy uspokoiła się ? Nie bardzo -walczą o życie malucha, wetka rozkłada ręce nie ma surowicy
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 21, 2011 19:57 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

:ok: mocne!
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 21, 2011 20:01 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:Boga nikt nie widział a tyle ludzi wierzy
ja jak tylko bym mogła pomogę

Tak znalazł się.Ale czy uspokoiła się ? Nie bardzo -walczą o życie malucha, wetka rozkłada ręce nie ma surowicy


Trzeba podzwonić po innych lecznicach.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 21, 2011 20:18 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

przed chwilą wróciłam...z obchodu i nic :cry:
też popieram jasnowidza, mam tylko nadzieję, że to nie oszust :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 21:12 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

o 20 jasnowidz - ja czekam :?:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 21, 2011 21:16 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

dziś :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 21:27 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:Kochane moje - dziękuję za Wasze poświęcenie i pomoc :1luvu: Nie wiem jak się Wam odwdzięczę :flowerkitty:
Ja dzisiaj jestem w pracy, jedyny dzień kiedy pracuję. Zaraz wychodzę. Piszę z "pracowego" komputera.
A teraz możecie powiedzieć, że jestem głupia, bo chyba jestem.
O 20:00 jestem umówiona z jasnowidzem :oops: :oops: :oops:
Bo jak napisałam wcześniej drobnym druczkiem, Ogrynia ma nie żyć i to nie ona była widziana na Dantyszka


tak zrozumiałam ,że dziś
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 21, 2011 21:30 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

dzięki...ja też czekam...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 21:54 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wróciłam 15 minut temu.
Pan poprosił abym niczego nie sugerowała, tylko żebym powiedziała gdzie kotka zaginęła, jaki jest mój z nią związek i ile ma lat.
Potem wyprosił mnie z pokoju i poprosił abym poczekała.
Gdy skończył powiedział mi sam z siebie:
Jego pierwsze słowa były "kotki nie ma już na Mokotowie, ona jest na Ochocie".
Kotka żyje, jest w tej chwili w okolicy Mochnackiego i zmierza w stronę Grójeckiej.
Nogi mi się zrobiły miękkie.
Nie pytałam go czy żyje, czy nie. Sam z siebie to powiedział.
Powiedział mi, że oczywiście nie ma gwarancji, że ją znajdziemy, bo z kotami jest bardzo trudna sprawa aby je odnaleźć, ale nie wolno rezygnować, bo ona sobie tam wędruje po Twojej puszatku i ruda 32 okolicy.
Prosił abym była z nim w kontakcie, gdybym miała jakieś pytania czy wątpliwości, on będzie ze mną współpracował. Sam zresztą jest także ciekawy czy jego badanie się sprawdzi.
Oszustem nie jest, jest znany, zapraszają go dziennikarze do programów telewizyjnych, jest także mediatorem sądowym. Powiedział, że to jasnowidzenie nie daje 100 procentowej gwarancji,czasem pomaga, a czasem i nie. W każdym razie zwiększa szanse.

Co jeszcze mnie zadziwiło. Otóż pan ma kotkę, taką srebrną, to chyba jest rasa rosyjska. Gdy wypraszał mnie do przedpokoju, abym poczekała, powiedział, żebym się kotką nie przejmowała bo ona jest bardzo nieufna, nikomu się nie da dotknąć itp. Tymczasem kocina najpierw weszła mi do torebki (noszę przepastne torby), potem wymiziałam ją porządnie, a gdy zaprosił mnie ponownie do pokoju, to kocina najpierw wskoczyła mu na kolana, posiedziała może ze 3 minuty, potem po stole przeszła do mnie i usiadła obok na kanapie, bliziutko, bliziutko. No więc zaczęłam ją głaskać. To wlazła mi na kolana.
Taki to nieufny kot. Powiedział mi, że muszę bardzo kochać koty, one się na tym poznają.
Odpowiedziałam, że kocham wszystkie zwierzęta, ale z kotami jest rzeczywiście coś na rzeczy, bo nawet dzisiaj zwierzałam się komuś, że sama się sobie dziwię, bo w czasie moich samotnych wędrówek spotykałam dzikie, zalęknione koty, które w pierwszym momencie przestraszone chciały ode mnie uciekać, a gdy tylko do nich przemówiłam - siadały i słuchały mnie. Mogłam wtedy podejść do nich blisko i przyjrzeć się dokładnie, czy mają całe ucho czy nie.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 21, 2011 21:59 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Oby to się sprawdziło!!!!!!!!!!!! ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: za namierzenie Ogryni w zawężonym już obszarze!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lis 21, 2011 22:02 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Aleba pisze:Znam karmicielki z Mianowskiego - obiecywałam im przekazać ogłoszenie podczas łapanki, ale odwołały akcję, więc się z nimi nie widziałam.
Jakoś się pewnie będziemy umawiać w najbliższym czasie, to im przekażę informację.
Jeśli masz czas, możesz któregoś dnia podejść na Mianowskiego - karmią około 19 (teraz ciut przed, bo ciemno) przy skrzyżowaniu Mianowskiego i Rapackiego, miski stawiają między samochodami na ulicy.
Jest też inna karmicielka, z którą nie mam kontaktu, na rogu Mianowskiego i Uniwersyteckiej - pani karmi na podwórku narożnej kamienicy, idąc od Filtrowej w stronę Uniwersyteckiej to ostatni dom przed Uniwersytecką. Za ogrodzeniem jest buda, gdzie wystawia miski, można jej tam zostawić ogłoszenie. Albo poprosić o kontakt z nią karmicielki z początku ulicy, one się znają.


ta okolica ,mieszkałam na Uniwersyteckiej/ Wawelskiej , tam są karmicielki,dobre kobiety , ale to ,że idzie w stronę Grójeckiej mniej mi się podoba ,chyba ,że przejdzie tam gdzie powinna do przedszkola Zuzi
czyli zmieniam trasę do przedszkola
jutro pogadam o urlopie na środę -postaram się , znasz tamte rejony ,podwórka? 10 lat tam mieszkałam
plakaty trzeba wzdłuż Wawelskiej rozkleić i po tamtych uliczkach, ja bym rozkleiła ale nie wiem gdzie wydrukuję cholera
Ostatnio edytowano Pon lis 21, 2011 22:07 przez ruda32, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 21, 2011 22:06 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Trzymam kciuki za Ogrynię :ok: , na innym forum kiedyś dziewczyna pisała, że prosiła jasnowidza o pomoc w szukaniu psa, który jej uciekł ( byli na wakacjach, znaleźli psa w lesie przywiązanego do drzewa, zaopiekowali się nim, uciekł już po powrocie z urlopu, pewnie chciał wracać na swoje tereny ) i jasnowidz dobrze określił, w którym rejonie pies przebywa. Znalazł się... :) , tak, że trzeba być dobrej myśli.
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, zuza i 23 gości