Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2011 18:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Dorota pisze:Spoko, Fasolko.
Ja przezylem ocieplanie budynku.

Mru

Dzięki, Mru :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 18:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Fasolko!
Cześć :)
Jak się miewasz?
Cały czas się dużo u was dzieje? :( Biedna fasolka, przecież lubisz spokój, ja wiem :(
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt sie 12, 2011 18:54 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Fasolko,

ale az do poniedzialku bedziesz miala spokoj?

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 12, 2011 19:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

caldien pisze:Fasolko!
Cześć :)
Jak się miewasz?
Cały czas się dużo u was dzieje? :( Biedna fasolka, przecież lubisz spokój, ja wiem :(
Badylek

U nas jest ruch jak na Świdnickiej, mówi duża. To jest taka ulica we Wrocławiu, nigdy tam nie byłam (i bardzo dobrze - duża podpowiada).
W tym domu spokoju porządny kot nie uświadczy, już to wiem. Duża kupiła nam dzisiaj nową piłeczkę. Fajna jest, ale co duża sobie myśli: że przekupi kotki? Nigdy.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 19:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Dorota pisze:Fasolko,

ale az do poniedzialku bedziesz miala spokoj?

Mru

Wiesz, Mru, to nie jest pewne. Niektórzy rabotają w soboty. Kotka nie wie, jak będzie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 20:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Fasolko będzie dobrze remont szybko minie.Moja duża jakaś dziwna dzisiaj ,nie ma dla nas czasu tylko dla tych małych.Mam jej dośc i omijam z daleka.Niuniek
Ostatnio edytowano Pt sie 12, 2011 20:25 przez horacy 7, łącznie edytowano 2 razy
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 12, 2011 20:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Właśnie, Niuniu.
Też mam dość :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 22:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Wy macie remont a my budowę za oknem
Spać nie dają :evil: :evil: :evil:
Duża dzwoniła do straży miejskiej już po dziesiątej
parę dni temu to północ biła, a ciężki sprzęt jeszcze chodził :evil:
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 5:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

bagheera pisze:Wy macie remont a my budowę za oknem
Spać nie dają :evil: :evil: :evil:
Duża dzwoniła do straży miejskiej już po dziesiątej
parę dni temu to północ biła, a ciężki sprzęt jeszcze chodził :evil:
Principessa

Jak robili nawierzchnię ulicy, to dwa razy jeździli ciężkim sprzętem do drugiej i trzeciej nad ranem. Te wszystkie układy remontowe są nienormalne.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 5:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Duża przyszła z podwórka. Czarna przyszła i Bure, i inne koty też.
A tu kazałam dużej wkleić coś fajnego.
Fasolka

Sąsiadka też przyszła, niestety. Aczkolwiek jakoś dała Czarnej i mnie spokój, o dziwo.
Tekst poniżej napisała do gazety moja koleżanka lekarka.
"Kogo obchodzi bezdomny kot
To nie są samotne, pokrzywdzone przez los staruszki, ani stuknięte stare panny. To ludzie, którzy patrzą na świat troszkę inaczej. Może lepiej od nas.
Każdy lekarz weterynarii zna osoby, które opiekują się bezdomnymi kotami. Tymi, które mieszkają na opuszczonych, budowach, w pustych halach fabryk, piwnicach blokowisk. Ludzie ci, z własnych pieniędzy, otaczają te zwierzęta opieką. Dokarmiają, sterylizują, leczą. Jeśli są to młode koty, znajdują dla nich domy. Nie jest prawdą, że koty bezdomne są samowystarczalne. Latem tak, ale w zimie, kiedy nie ma ptaków, gryzoni, resztki jedzenia są zmarznięte, koty często padają z głodu i zimna. Nieszczepione i nieodrobaczane chorują na choroby zakaźne, chudną i tracą odporność. Sceptycy podsumują – to dobrze, tak reguluje się populacja i bezpańskie koty nie zagrażają miastu. Ale jeśli wrażliwiec znajdzie na działce duszącego się od kataru kociaka, ma go zostawić, bo w ten sposób zmniejszy populację kotów? Wrocław, europejskie, bogate miasto, dba o koty, jak może. Organizuje akcje bezpłatnych sterylizacji zwierząt, dostarczone do schroniska koty leczy, szczepi, odżywia i szuka dla nich domu. Jednak pracownicy schroniska nie mogą być wszędzie. Zajmą się zwierzęciem dostarczonym do schroniska, przywiozą kota z interwencji, ale tylko tyle mogą. Cała reszta kotów pozostaje na łasce ludzi, z którymi dzielą miejską przestrzeń. A kot nie jest tylko roznosicielem pcheł, wirusów i robaków. To czyste, niezależne i dumne zwierzę. Żyje cicho, unika konfrontacji z ludźmi, zwalcza gryzonie. Ale lubi żyć blisko człowieka, co często przypłaca życiem.
Jeśli zobaczysz kiedyś, Czytelniku, wychudzonego, za-smarkanego kotka, który je kości na środku chodnika, nie przechodź obojętnie. Zabierz go do najbliższego weterynarza lub zawieź do schroniska. Może mu uratujesz życie, może zyskasz przyjaciela. Miej oczy szeroko otwarte, nie tylko na ludzką biedę, jak Agnieszka, która z ostatniego spaceru po Żernikach z córeczką, wróciła do domu z zagubionym, schorowanym kotkiem. Jak znam życie, zostanie z nimi na całe życie. Wszystkie koty powinny mieć tyle szczęścia do ludzi.
Radzi Riwana Antczak,
lekarz weterynarii z wrocławskiej przychodni dla zwierząt „Żako”
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 5:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Pieknie napisala.
Bedzie link?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sie 13, 2011 6:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sie 13, 2011 7:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Piękny ten tekst, Fasolciu :)
Dobrze się czujesz? Nam duża też daje bardzo mało jeść, Mru, a jakoś nam się chce i chce, chyba idzie zima.
Pozdrawiamy porannie
Czarusia i Szarusia
Ostatnio edytowano Sob sie 13, 2011 9:35 przez taizu, łącznie edytowano 1 raz
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sie 13, 2011 9:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Moja Duża też prosi o link do apelu koleżanki lekarki
Wydrukuje go i powiesi na wypinatorze w pracy
i pewnie pani Marysia się popłacze, bo dobra dusza wrażliwa na los zwierząt
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 9:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.

Linka nie będzie z powodów niezależnych ode mnie. W przyszłym tygodniu podeślę stronę w formacie pdf, a dlatego dopiero w przyszłym, że jeszcze nie ma jej w necie. No, ale łatwiej będzie wydrukować
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 15 gości