Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2011 12:59 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

najszczesliwsza pisze: A jak z wenflonem sie czuje?


Tego to już nie wiem, zaraz po założeniu musiałam wyjść.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt lip 22, 2011 16:07 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Może wszystkich zaskoczy i nie będzie się dobierał doń...


Oj Heniu,Heniu...
najszczesliwsza
 

Post » Pt lip 22, 2011 17:16 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

najszczesliwsza pisze:Może wszystkich zaskoczy i nie będzie się dobierał doń...


Oj Heniu,Heniu...

Charakterek :twisted:
Podczytuję, zaciskam kciuki. Jak będzie diagnoza i ustalony status przebywania Henia - to deklaruję pomoc w ogłaszaniu :D


ps:
PcimOlki pisze:
PcimOlki pisze:.... Kiszka jest z potasem. Musiał bym doczytać jak wielka ta kiszka jest.

Poprawka. Istnieje znaczne prawdopodobieństwo błędu oznaczenia potasu u Henia.
->
Serum potassium concentrations exceed plasma concentrations because potassium is released from platelets during the clotting process. There is a positive correlation between platelet count and serum potassium concentration in dogs. The difference between serum and plasma potassium concentrations is most pronounced in animals with thrombocytosis. In one study, serum potassium concentration was greater than plasma potassium concentration by a mean of 0.63 mEq/L in dogs with normal platelet counts and by a mean of 1.55 mEq/L in dogs with thrombocytosis.
.....
Hemolysis in Akitas (and presumably in other HK dogs) and thrombocytosis cause what has been called pseudohyperkalemia because these effects occur in vitro. Pseudohyperkalemia also has been reported in a dog with acute lymphoblastic leukemia before chemotherapy. Leakage of potassium from the leukemic cells in vitro was thought to be responsible for pseudohyperkalemia in this case. Use of plasma from small blood samples collected in an excessive volume of tripotassium ethylenediaminetetraacetic acid also may result in measured hyperkalemia.

FLUID, ELECTROLYTE, AND ACID-BASE DISORDERS IN SMALL ANIMAL PRACTICE ISBN: 9781437706543

A od kiedy jesteśmy na forum angielskojęzycznym? :roll:
Bo jak się podaje jakieś przydatne źródło informacji, to chociaż wypadałoby przetłumaczyć lub chociaż opisać w skrócie o co chodzi.
No wypadałoby...
(no chyba, że cel wklepania fragmentu, który nie wszyscy zrozumieją jest inny?)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lip 22, 2011 17:29 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Joshua_ada, Heniu jedzie do mnie na tymczas, no i przede wszystkim ustabilizowanie. Czekamy na diagnozę i zalecenia. Jak już będzie wiadomo co i jak będę bardzo wdzięczna za pomoc w ogłaszaniu przystojniaka :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 22, 2011 18:20 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

OKI! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lip 22, 2011 19:05 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

joshua_ada pisze:....
Bo jak się podaje jakieś przydatne źródło informacji, to chociaż wypadałoby przetłumaczyć lub chociaż opisać w skrócie o co chodzi.
No wypadałoby...
.

Tłumacz, nikt nie zabrania. Ja nie mam czasu.
Fakt, że nie wszyscy rozumieją nie wymusza pozbawiania informacji tych, co rozumieją. W szczególnosci jeśli informacja może być pomocna w prowadzeniu kota. Kotu jest wszystko jedno, czy zawdzięcza życie informacji po chińsku, czy w suahili.
Ponadto jest to cytat, a tłumaczenie jest zawsze zniekształcone interpretacją tłumaczącego. Tego zdecydowanie wolę uniknąć.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2011 19:19 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

PcimOlki pisze:
joshua_ada pisze:....
Bo jak się podaje jakieś przydatne źródło informacji, to chociaż wypadałoby przetłumaczyć lub chociaż opisać w skrócie o co chodzi.
No wypadałoby...
.

Tłumacz, nikt nie zabrania. Ja nie mam czasu.
Fakt, że nie wszyscy rozumieją nie wymusza pozbawiania informacji tych, co rozumieją. W szczególnosci jeśli informacja może być pomocna w prowadzeniu kota. Kotu jest wszystko jedno, czy zawdzięcza życie informacji po chińsku, czy w suahili.
Ponadto jest to cytat, a tłumaczenie jest zawsze zniekształcone interpretacją tłumaczącego. Tego zdecydowanie wolę uniknąć.


Zakładamy, że Heniu jedzie do mnie. Wiesz dobrze, że nie mam wiedzy na temat kotów z pnn, od początku tego nie ukrywam. Próbuję się czegoś na szybko nauczyć, żeby mu pomóc. Teksty po po polsku to dla mnie czarna magia, po angielsku czy suahili to dla mnie jedna chińszczyzna. Nie rozumiem po co to wywyższanie się.
Możesz nie lubić ludzi, ale tutaj chodzi o kota, więc albo pomóż albo nie mąć, bo Heniowi takie popisy nie pomogą.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 22, 2011 19:30 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Świetnie, podajesz jakieś info w innym języku, licząc, że ten kto diagnozuje sam sobie przetłumaczy?
No to w czym ta przysługa? Chyba, że chodziło Ci o zaoszczędzenie wyszukiwania w google i na tym koniec.
Taki półśrodek i w sumie nie wiadomo po co. I rzeczywiście: równie dobrze mogłoby być w chińskim czy w suahili. Bo choć angielski jest szeroko znany, to jednak jeszcze nieobowiązkowy.

Z mojej strony EOT, bo to nie ma sensu, tym bardziej, że zdania nie zmienię.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob lip 23, 2011 11:55 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

joshua_ada pisze:Świetnie, podajesz jakieś info w innym języku, licząc, że ten kto diagnozuje sam sobie przetłumaczy?

Bo sobie przetłumaczy. Już to zrobił.

joshua_ada pisze:...
No to w czym ta przysługa? Chyba, że chodziło Ci o zaoszczędzenie wyszukiwania w google i na tym koniec.

Po pierwsze, cytat nie pochodzi ze stron możliwych do znalezienia w internecie.
Po drugie, nawet jeśłi można znaleźć tą informację w internecie, nie istnieje punkt uchwycenia do poszukiwań.

joshua_ada pisze:...
Taki półśrodek i w sumie nie wiadomo po co. ...

Nie generalizuj. Ty nie wiesz po co. Nie musisz, ale to nie znaczy, że nie wie nikt.

joshua_ada pisze:...
Z mojej strony EOT, bo to nie ma sensu, tym bardziej, że zdania nie zmienię.

Zdania zmieniać również nie musisz. Nie interesuj się.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 20:53 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

A co się dzieje z Heniem w łikend jak Lecznica zamknięta? (ma się ten refleks, nie :()
najszczesliwsza
 

Post » Sob lip 23, 2011 21:00 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Nic specjalnego, ot, sam się musi wyżywić i wziąć leki. No ale to duży chłopak, da radę :ok: 8)

No dobra, wróciłam, w nadchodzącym tygodniu, mam nadzieję, zakończymy diagnostykę.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 23, 2011 21:03 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

casica pisze:Nic specjalnego, ot, sam się musi wyżywić i wziąć leki. No ale to duży chłopak, da radę :ok: 8)

No dobra, wróciłam, w nadchodzącym tygodniu, mam nadzieję, zakończymy diagnostykę.

Wreszcie.
Potrzebna tu jesteś. :mrgreen:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 21:06 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

PcimOlki pisze:
casica pisze:Nic specjalnego, ot, sam się musi wyżywić i wziąć leki. No ale to duży chłopak, da radę :ok: 8)

No dobra, wróciłam, w nadchodzącym tygodniu, mam nadzieję, zakończymy diagnostykę.

Wreszcie.
Potrzebna tu jesteś. :mrgreen:

Wreszcie ktoś, kto za mną tęsknił :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 23, 2011 21:20 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

casica pisze:
PcimOlki pisze:
casica pisze:Nic specjalnego, ot, sam się musi wyżywić i wziąć leki. No ale to duży chłopak, da radę :ok: 8)

No dobra, wróciłam, w nadchodzącym tygodniu, mam nadzieję, zakończymy diagnostykę.

Wreszcie.
Potrzebna tu jesteś. :mrgreen:

Wreszcie ktoś, kto za mną tęsknił :)


Ja też, raz dzwoniłam, nie odbierałaś, ja głupia, przecież miałaś swoje ważne zajęcia :oops:
A ten nr. 883... mi siadł.
Ja poważnie dopiero zauważyłam, że jest łikend...
I Amy Winehouse nie żyje [*]
Ale mi się poplątało wszystko dziś :(

Z dobrych wieści pośrednio dotyczących Henia, dziś rano mój synek już go nie szukał i mówił, że Heniek jest w szpitalu u cioci takiej...
najszczesliwsza
 

Post » Sob lip 23, 2011 21:57 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

najszczesliwsza pisze:A co się dzieje z Heniem w łikend jak Lecznica zamknięta? (ma się ten refleks, nie :()

Spokojnie, Anki (wetki) codziennie są w lecznicy, doglądają, aplikują sprzątają i karmiąnawet jak maja wolne. taka jest róznica miedzy Wetami a wetami
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości