BANDA KULAWEGO 13 - prośba o zamknięcie wątku

[Femka]

W końcu, jak i tak wątek -wg niektórych- nie jest koci, to może być...klozetowy...

zraz Ci Femka da

Najpierw to się musi pojawić!

właśnie się pojawiłam

[Kasia_1991]

Bry

[Adrianapl]

dzien dobry

dobrze, ze juz piatek

[zosia&ziemowit]

Dzień doberek

[Femka]

witam wszystkich

[Danusia]

Dzien doberek

[zosia&ziemowit]

A co słychać u biednej Milusi?

[Femka]

A co słychać u biednej Milusi?

nie leży w jednym miejscu, jest żywsza, z miseczki ładnie zjada. tyle, że się mnie boi kuli uszka, jak podchodzę
w nocy po lactulozie coś tam poleciało, ale to nie był ładny uformowany qupalek
za to spała ze mną w łóżku, co się nie zdarza, jak Milusia bardzo źle się czuje. Dzisiaj rano dostała powtórkę z lactulozy, a po południu i przez weekend będę ją obserwować.

DODANE:
ale i tak wczoraj wyszłam od wetki uspokojona. Mnie wcale nie chodzi o to, żeby ktoś obiecywał mi rzeczy niemożliwe, albo cokolwiek na wyrost. Tylko ja muszę widzieć, że lekarz opiekujący się kotką wie, o czym mówi, ma pomysł na działanie no i nie posługuje się sformułowaniami ogólnymi, że boli brzuszek. Acha, i że nie udaje, że wie wszystko i na wszystkim zna się doskonale, a co za tym idzie, jak ma wątpliwości, to o nich mówi i szuka na nie odpowiedzi.

poza tym dalej upieram się, że wetka umie robić tylko zaszczyki

[Adrianapl]

A co słychać u biednej Milusi?

nie leży w jednym miejscu, jest żywsza, z miseczki ładnie zjada. tyle, że się mnie boi kuli uszka, jak podchodzę
w nocy po lactulozie coś tam poleciało, ale to nie był ładny uformowany qupalek
za to spała ze mną w łóżku, co się nie zdarza, jak Milusia bardzo źle się czuje. Dzisiaj rano dostała powtórkę z lactulozy, a po południu i przez weekend będę ją obserwować.

[Femka]

nie ufam ludziom, którzy się znają na wszystkim

[Kasia_1991]

A co słychać u biednej Milusi?

nie leży w jednym miejscu, jest żywsza, z miseczki ładnie zjada. tyle, że się mnie boi kuli uszka, jak podchodzę
w nocy po lactulozie coś tam poleciało, ale to nie był ładny uformowany qupalek
za to spała ze mną w łóżku, co się nie zdarza, jak Milusia bardzo źle się czuje. Dzisiaj rano dostała powtórkę z lactulozy, a po południu i przez weekend będę ją obserwować.

DODANE:
ale i tak wczoraj wyszłam od wetki uspokojona. Mnie wcale nie chodzi o to, żeby ktoś obiecywał mi rzeczy niemożliwe, albo cokolwiek na wyrost. Tylko ja muszę widzieć, że lekarz opiekujący się kotką wie, o czym mówi, ma pomysł na działanie no i nie posługuje się sformułowaniami ogólnymi, że boli brzuszek. Acha, i że nie udaje, że wie wszystko i na wszystkim zna się doskonale, a co za tym idzie, jak ma wątpliwości, to o nich mówi i szuka na nie odpowiedzi.

poza tym dalej upieram się, że wetka umie robić tylko zaszczyki

[zosia&ziemowit]

poza tym dalej upieram się, że wetka umie robić tylko zaszczyki

Rozumiem,że dzisiaj będziesz na jednym?

[Femka]

poza tym dalej upieram się, że wetka umie robić tylko zaszczyki

Rozumiem,że dzisiaj będziesz na jednym?

stęskniłaś się za mną?

dzisiaj po pracy przyjadę po saszetki dla Milusi
zaszczyk będę robić sama w domu

[kalair]

W końcu, jak i tak wątek -wg niektórych- nie jest koci, to może być...klozetowy...

zraz Ci Femka da

Najpierw to się musi pojawić!

właśnie się pojawiłam

Qrczę, i co mnie tak od razu bijesz!? Bez uprzedzenia!?

U siebie też to mam..a co, za dużo kocich wątków, a jak się niektórym nie podoba-niech nie wchodzą!

[kalair]

nie ufam ludziom, którzy się znają na wszystkim

Jestem tego samego zdania! Bo to oznacza, że tak naprawdę nie znają się na niczym..

Za Milusię!!!!