7 panienek, Plamka i Myszka zostają, chorujemy... :(

[livy]

Trzymam mocno kciuki!!!

[Fredziolina]

Piegusku, tabletki być może przyspieszyły rozwój choroby.
Być może powiększone węzły chłonne maja związek z ropomaciczem, niekoniecznie jest to białaczka
Dobrze, że trafiłaś na dobrego weta, taki lekarz to skarb.
Całym kocio-ludziowym

Ja też zmieniłam lekarza.
Będziemy testować kilku rezydentów, prawdę mówiąc boje się

[piegusek]

Piegusku, tabletki być może przyspieszyły rozwój choroby.
Być może powiększone węzły chłonne maja związek z ropomaciczem, niekoniecznie jest to białaczka

Tak wiem i tego się trzymam.

Ja też zmieniłam lekarza.
Będziemy testować kilku rezydentów, prawdę mówiąc boje się

Trzymam kciuki, musi być dobrze!
Ja się tylko cieszę, że maluchy wróciły do nas, podejrzewam, że w tamtym domu nie miałyby takiej opieki lekarskiej i może mówię to na wyrost, ale też chęci kosztownego leczenia, itp...

[Fredziolina]

Ja się tylko cieszę, że maluchy wróciły do nas, podejrzewam, że w tamtym domu nie miałyby takiej opieki lekarskiej i może mówię to na wyrost, ale też chęci kosztownego leczenia, itp...

I dobrze, ze masz je u siebie.
Są bezpieczne i zapewniacie im właściwą opiekę pod każdym względem.


Z adopcjami tak to jest, że albo koty staja się odrzutem nieadopcyjnym, albo wracają, albo czasem się je z osiedla zabiera
Tak było w przypadku naszej Zuźki - ludzie byli och i ach, a za rok od adopcji wyrzucili ją na ulice
Gdyby nie moja córka która akurat odwiedziła koleżankę, błąkałaby się po osiedlu, albo zginęła pod kołami samochodu
Mój TŻ zdecydował, że zostaje u nas.

Mocno trzymam za zdróweczko i nawiązanie przyjacielskich więzi

[piegusek]

Już jesteśmy po. Testy wyszły ujemne, ufffffffffffffffff
Myszka podczas pobierania krwi i USG była taka grzeczna, że szok... maluchy dostały zastrzyki (Plamka antybiotyk na swoje dziąsełka), zastrzyk jedziemy też jutro i pojutrze, a w piątek rano sterylki.
Kamień spadł nam z serca

[livy]

Już jesteśmy po. Testy wyszły ujemne, ufffffffffffffffff
Myszka podczas pobierania krwi i USG była taka grzeczna, że szok... maluchy dostały zastrzyki (Plamka antybiotyk na swoje dziąsełka), zastrzyk jedziemy też jutro i pojutrze, a w piątek rano sterylki.
Kamień spadł nam z serca

Wspaniałe wieści!
Bardzo się cieszę

[Fredziolina]

Już jesteśmy po. Testy wyszły ujemne, ufffffffffffffffff
............

Ciesze się bardzo

Za szybką rekonwalescencję Dziewczynek

[piegusek]

Za szybką rekonwalescencję Dziewczynek

Dzięki! Przydadzą się
Dzisiaj Myszonek dwa razy mnie budził w nocy i chciał się przytulać - kochany maluszek...

[Fredziolina]

Dzisiaj Myszonek dwa razy mnie budził w nocy i chciał się przytulać - kochany maluszek...

Widzisz jaki wdzięczny jest Myszonek

Jakieś focie będą ?

[piegusek]

Jakieś focie będą ?

Aktualnych nie mam za dużo, po powrocie z Częstochowy nie robiliśmy im, ale za dużo nie urosły, tylko im się kończyny wydłużyły

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4c ... e09bd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7df ... c1ced.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e41 ... 7fee1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/44e ... 100f2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ad ... 3261a.html

[Fredziolina]

Słodziutkie Panienki

[piegusek]

Jutro sterylki, godzinę temu dziewczyny ostatni raz zjadły, RC convalescence leży w szafce, kaftaniki też... jutro popołudniu je odbieramy i potem mam cały przyszły tydzień wolny, żeby opiekować się maluszkami - już całkiem zapomniałam jak nasze pannice miały sterylki...

Dzisiaj podawałam Myszce lekarstwo i ugryzła mnie b. mocno w palec, w okolice paznokcia, coś czuję, że będę tą ranę dłużej goić niż dziewczyny będą dochodzić do siebie...

[Hannah12]

Trzymam mocno kciuki, pazurki i ogonki za szybki powrót do formy

[piegusek]

Trzymam mocno kciuki, pazurki i ogonki za szybki powrót do formy

Dzięki za kciuki, przydadzą się, maluszki odwiezione do Tczewa, ja dziś jeszcze w pracy. Koło 16 je odbieramy.

[Fredziolina]

Kciukasy za obie Dziewczynki