Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou IV gaudeamus igitur

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2011 14:18 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Dzięki za wyjaśnienie 8)
Pytam nie bez powodu bo przecież też mam autystyka w domu i warto wiedzieć takie rzeczy.
I pewnie masz rację, że on pewnie my sli, że coś go ugryzło więc ucieka.
Ach te nerwusy :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro wrz 07, 2011 14:20 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Pasibrzucha pisze:Tasia jeszcze nie zarosła (początek czerwca)...

aa, to mnie uspokoiłaś
bo u jasi na wątku czytałam, że jej Pusia już zarasta, ale może plaskate szybciej się osierściają?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 14:22 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

AYO, takie znalazłam na szybko
"FHS (Feline Hypersthesia Syndrome) po naszemu "syndrom falującej skory".. Z tego mi wiadomo zdania uczonych czym tak naprawdę jest syndrom falującej skory ,co jest przyczyną są bardzo podzielone..i tak naprawdę nikt tego nie wie na 100%.. najnowsza , obecnie obowiązująca teoria mówi o tym ,że jest to rodzaj kociej epilepsji.. i lecząc takiego zwierza należy używać właśnie leków przeciwepileptycznych..

OBJAWY to między innymi : - nagle zmiany nastroju z "pieszczotliwego" do agresji ; - nadwrażliwość na dotyk tylnych partii ciała ; - skurcze mięśni (zazwyczaj) tylnych nóg oraz skory grzbietu ; -nagle wylizywanie lub wręcz "wygryzanie" okolic ogona ; - dyszenie + ślinotok + bieganie w panice po mieszkaniu w poszukaniu kryjówki...... "

to cytat z postu dziewczyny na chatulu http://chatul.pl/viewtopic.php?t=349

w tym poście sa linki do YT, ale nie oglądałam ich teraz, więc nie umiem powiedzieć, czy u Lokiego bardziej ten grzbiet falował, czy mniej

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 14:25 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

długo zarajastają kocinki, długo
nie ma się co tym martwić.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 07, 2011 14:40 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

na poczatku tego filmu widać, jak kotu ta sierść faluje
i jaki się robi tym zdenerwowany

http://www.youtube.com/watch?v=jVTvXXs88WU&NR=1

No więc tym razem u Lokiego było dużo, dużo bardziej
Fale szły od nasady głowy, aż do ogona
i były to wyraźne, silne skurcze

W końcu złapaliśmy go w trójkę i trzymając dwiema parami rąk, za pomoca trzeciej pary podaliśmy mu Calm Aid w dawce awaryjnej :roll:
Nie wiem, czy to pomogło, czy nam się tylko wydawało, że jest trochę lepiej
Ale przynajmniej poszedł do kuwety i wysikał to, co trzymał przez cały dzień.
Może to jakiś uogólniony skurcz mięśniowy dotyczący całego kota?
Koszmar, w każdym razie.
:(


Madzia, teraz to już jestem spokojna, że sierść długo odrasta; nie ciachałam wcześniej dziewczynek :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 18:06 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

U nas kicia też bardzo długo zarastała. A Proziu-miał sterylizację a nie kastrację, to do dzisiaj ma w tym miejscu prześwity :lol: A Frejce tylko przedziałek został :lol:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 07, 2011 18:12 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

No i nasz Konan chyba tego falującego zespołu to nie ma, bo wszystko u niego ok, ale czasem ma taką jedną falę, wydaje mi się że wtedy gdy się czymś zdenerwuje, ale jego to nie przeraża jakoś.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 07, 2011 18:38 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

u nas na razie wszystko wróciło do normy, chociaż Loki jest trochę bardziej czujny
trochę zbyt żywo reaguje na niektóre hałasy - szczególnie szuranie kapciem wprawia go w stan alarmu

skąd u kota wychowanego w domu od maleńkości tyle neurotycznych zachowan?
mam nadzieję, że nie przez osmozę :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 18:50 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Biedny Loczek, przerazilo mnie to jak to opisalas... szkoda go bardzo..
a idzie jakos to potwierdzic ten sydnrom weta?? w sensie zbey jakies leczenie wdrozyc i jakos mu dopomoc??
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro wrz 07, 2011 18:55 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

no własnie piszą, że tak naprawdę nie wiadomo skąd się to bierze
hipotezy rózne stawiają, jedni, że to nadmiar stresu, inni, że to coś na kształt epilepsji
w każdym razie, dopóki objawy nie są nasilone i nie trwaja dłużej, to raczej nie ma sensu podawać żadnych psychoropów

Kiedyś się tym interesowałam (jak Loki był mały, a my świeżo zakoceni), dziś sobie odświeżyłam i wygląda na to, że wiele kotów miewa takie epizody
nie wiem czemu, ale mnie to sie kojarzy z brakiem czegoś w organiźmie (jak pisałm wyżej brak magnezu u ludzi powoduje potwornie bolesne skurcze nóg)

No nic, będziemy czuwać; jakby się powtarzało, albo nasilało, zawsze mogę wrócić do RC Calm
no i wet (ale weci też mało na ten temat wiedzą :? )

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 19:58 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Niektórzy też nawet o tym nie słyszeli :? jak mówię, u nas falująca skóra bywa, ale nie ma jakiejs tragedii, na pewno Konan nie reaguje tak jak biedny Lokuś :(
A Lokuś może ma słaby układ nerwowy? tak troche idąc trochę improwizując Pawłowa i inne takie typy 8) nasze tempreamenty są uwarunkowane biologicznie, może u kotów jest podobnie.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 08, 2011 6:48 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

obstawiam deficyty jakichś neuroprzekaźników ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 7:15 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

Kurcze, ale moja Mruśka też tak ma! I kiedyś zadzwoniłam nawet do weta, bo tak się dziwnie zachowywała, lizała się bardzo nerwowo i w ogóle! I ta skórka czasami jej faluje ale tak dziwnie to było może ze dwa razy 8O Ale nie aż z takim bieganiem i chowaniem się jak Ty opisujesz ale z taką nieuzasadnioną nerwowością. Spotkałam się z tym określeniem ale jakoś nigdy dokładniej nie wnikałam...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 7:29 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

zobaczcie te filmiki na YT
niektóre sa do kitu, na innych dokładnie widać oi falowanie skóry i to w jaki niepokój wpada kot
widać, że to dosyć powszechna przypadłość, ale pewnie u każdego jest inne nasilenie i częstotliwość objawów

Zakładam, że skoro tauryna jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania OUN, a ten syndrom jest czymś w rodzaju drgawek epileptycznych, to suplementuję taurynę i ma byc lepiej 8)
Intuicje, intuicje
ale działa :wink:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 7:38 Re: Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz. IV

a ja nawet nie wiem czy moje koty to mają, :oops:
będę je obserwować bacznie Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 439 gości