Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2008 4:30

Czarny humor to akurat lubię 8)
I same poptrzcie, czy o takiej porze (a ja już umyta, po śniadanku, dopijam herbatę) można napisać coś z sensem? :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 6:20

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sie 14, 2008 9:13

Monostra pisze:Joasiu, Moher niedługo będzie do wzięcia bez żadnych zagadek :evil: . Poszłam spać o ok. 2, a ten zwierz bez serca i tak mnie obudził o 5.30, bo śniadanie mu się należy i już.

Wielka rzecz - zwierz ma swoje prawa i już! :lol:

Monostra pisze:U weta dziś była kolejka i rozmawiałam sobie miło z panią, która była za mną. Gdy usłyszała, że mam 3 koty różnej płci, zaczęła patrzeć podejrzliwie i delikatnie dopytywać, czy są na pewno wysterylizowane. Po chwili usłyszałam, że mieszka z kotem niewykastrowanym, więc się zdziwiłam. Pudelka, z którym była chyba zahaczył jej kot podczas zabawy, więc tym razem ja, również delikatnie :twisted: , zaczęłam doradzać kastrację. Okazało się, że doradziłam wykastrowanie Championa Europy i reproduktora :twisted: . I tak skończyła się u obu stron chęć niesienia kaganka oświaty :lol: .

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

A co do Lotni - cały czas ciepłe myśli od nas dla niej, cały czas :1luvu:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw sie 14, 2008 12:09

mizianki dla seniorki :)
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Pt sie 15, 2008 8:03

Moher jest lepszy niż jakiś szaman :) . Zobaczył kontenerki, więc ewakuował się na balkon i zaczął wpatrywać w niebo - było piękne słoneczko. Zdążyłam wynieść rzeczy do samochodu. Gdy chciałam zapakować koty, zagrzmiało i lunęło :twisted: . Przeczekujemy ulewę - na wszelki wypadek zabrałam go z balkonu :roll: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 18, 2008 10:08

Lało jak z cebra przez cały długi weekend :roll:
Dziękuję ci, Moher! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
I pomyśleć, że tak cię jeszcze niedawno lubiłam... :roll:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon sie 18, 2008 10:41

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 18, 2008 11:31

Joasiu, Moher działa tylko lokalnie :D . Na działce załatwił już sobie piękną pogodę i gonił jak wariat cały weekend :wink:. W piątek było 30 stopni, w sobotę przeleciał parę razy krótki deszcz, w niedzielę było znów pięknie.
Co prawda ja tej pogody prawie nie widziałam, bo wpatrywałam się w ziemię :evil: . Robiliśmy kocie boisko do rzucania patyczków, gonitw i skoków. Ponad 300 m kw. zmotyczone, zagrabione, obsiane trawą. Uff... Zostało jeszcze 200 - już mam dość :roll:

Sybir kontrolował prace, zwisając ze swojego stanowiska:
Obrazek

Moherowy sprawdzał nowe nasadzenia na skarpie:
Obrazek
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 18, 2008 11:35

Monostra pisze:Sybir kontrolował prace, zwisając ze swojego stanowiska:
Obrazek


jezzzz, nie mogę :ryk: naprawdę wisi :ryk:

a Moher cwańszy jest niż podejrzewasz: jak już stwierdził, że na ranczu jest, to odesłał brzydką pogodę. Do nas :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 18, 2008 11:39

Georg-inia pisze:
Monostra pisze:Sybir kontrolował prace, zwisając ze swojego stanowiska:
Obrazek


jezzzz, nie mogę :ryk: naprawdę wisi :ryk:

a Moher cwańszy jest niż podejrzewasz: jak już stwierdził, że na ranczu jest, to odesłał brzydką pogodę. Do nas :twisted:


:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 18, 2008 12:11

Georg-inia pisze:a Moher cwańszy jest niż podejrzewasz: jak już stwierdził, że na ranczu jest, to odesłał brzydką pogodę. Do nas :twisted:

I do nas :?

Sybir w zwisie - :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon sie 18, 2008 20:06

JoasiaS pisze:
Sybir w zwisie - :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Joasia


dokładnie
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Śro sie 20, 2008 19:28

Znowu zaczął się sezon na kleszcze :evil: .
Znalazłam kleszcza na Moherze. Fiprex zadziałał - kleszcz to trup całkowity :wink:, zasuszony już, malutki, nie zdążył się napić. Po lekkim dotknięciu (nie próbowałam nawet wyciągać jeszcze), odpadł. Ale w kocie została część i jest w tym miejscu mała gulka.
Zostawić to i czekać, aż samo wyjdzie, czy wlec go do weta? Ewentualnie czymś posmarować? Boję się, ze zacznie się to paskudzić :(
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 20, 2008 22:10

ja bym poleciała do weta, po co ryzykować.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sie 20, 2008 22:39

A ja bym poczekała. Mój pies zawsze ma zgrubienie po kleszczu przez kilka dni. A jak zostaje głowa to jeszcze dłużej. Ostatnio jak miał kleszcza w rejonie wąsów to fioletową plamę miał na pół kufy. Odczyn tylko.
Ale jak bardzo cie to stresuje to idź do weta.

Ja jeszcze a propo starszych ludzi. Uwielbiam ich. Strasznie mnie zachwycają, wzruszają. Niejednokrotnie wzbudzajac we mnie współczucie. Rozczula mnie ich bezradność i naiwność. Bardzo, bardzo mnie zachwycają....
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 52 gości