W sam raz weszłam na forum, żeby się pochwalić.
Kitek MRUCZY
Ale jak! No może nie jest to traktor

, ale ilością decybeli kwalifikuje się już, powiedzmy, pod kiepską zmywarkę
Bardzo jestem zdziwiona, bo funkcję mruczenia do tej pory dawało się włączyć tylko u Alika (a po prawdzie, to powinno się powiedzieć, że tej funkcji u Alika NIE DA się WYŁĄCZYĆ

)
Jak jak to ja (wieczny pesymista i malkontent)... Usłyszawszy, że Kit mruczy, od razu pomyślałam: może go coś boli

Zamiast się ucieszyć, no ja to jestem
No to pójdę sobie spać w odświętnym nastroju

Takie mruczenie pewnie nieprędko mnie ze strony Rudego spotka
Zdjęcia... no pewnie będą... Zaraz zaraz, gdzie to mój aparat

Nie wiem, czy go pod warstwą kurzu znajdę
