Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szybko się go pozbędzie i znów zasiądzie na tarasie. Zgadzam się z Mariąmimbla64 pisze:MariaD pisze:Takiej to dobrze.
No nie do końca.
Nabiał jednak uwiera.
MariaD pisze:Zagadka matematyczna.
Mamy stado kotów. Załóżmy, że 20 sztuk. Z tego niekastrowane są 2. Mamy też własne kastrowane 3 sztuki.
1. Jaka jest szansa, że przy pierwszym podejściu złapie się niekastrowany kot?
2. I ile razy trzeba będzie wykopywać z klatki kastrowane dzikuny?
3. A ile razy własne koty?
4. I ile kg karmy trzeba będzie włożyć do klatki zanim się złapie właściwy kot?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia, Silverblue i 38 gości