
Żeby było dodatkowo wesoło, spuchła mi kostka jak balon. Boli przy każdym kroku. Zejście po schodach to wyczyn. A nic sobie w nogę nie zrobiłam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
estre pisze:Mnie nie trzeba dodatkowo denerwować, tyle nerwów mi styknie
Żeby było dodatkowo wesoło, spuchła mi kostka jak balon. Boli przy każdym kroku. Zejście po schodach to wyczyn. A nic sobie w nogę nie zrobiłam
margo22 pisze:tillibulek pisze:
Metronidazol zadzialal, opanowal biegunke u mlodszej kici, u starszej jest duzo mniej krwi w kupie niz bylo, ale do idealu tym kupom jeszcze daleko. Są srednio twarde i baaardzo woniaste
Wetka twierdzi, ze na metronidazolu osiaga bardzo dobre efekty w leczeniu dolegliwosci zoladkowych, czasem ta kuracje stosuje sie bardzo dlugo.... ale u nas miesiac i 1 tydzien to byl max....![]()
U nas jak była niezidentyfikowana biegunka-to też baardzo wolno to szło z metronidazolem-i miały go koty brać jakoś koło 6 tygodni. A co do twardości-to jeśli są "serdelki" to chyba ok? Nie muszą chyba być bardzo twarde?
A zapach to pewnie kwestia czasu - cała flora jelitowa musi się odbudować.
Jasmina pisze:Jasmina, jak coś wymyślisz to normalnie ze śmiechu można paść
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lifter, ruda_maupa i 29 gości