no a co tu można zrobić

? ma dach nad łebkiem, ma co jeść
(tu ukłon w stronę Cioć, które ostatnio podesłały spore co nieco!!!), ma ręce do głaskania... i przecież nie oddam jej nigdzie, gdzie miałaby gorzej niż u mnie

... kochana jest, dlatego wybaczam jej te kałuże, co innego, gdyby robiła je specjalnie...
bardzo chciałbym znaleźć Bidzi Dom, gdzie będzie miała lepiej, gdzie jakiś Człowiek będzie miał dla niej więcej czasu, gdzie nie będzie musiała mieszkać w małym pokoiku z zazdrosną pumą Bolką... ale zdaję sobie sprawę, że jest kotem 'z problemami' i nawet jeśli ktoś ją zechce, to i ja zastanowię się 20 razy, zanim ją oddam!!!
na razie sytuacja finansowa opanowana, w 'wolnej chwili' (takich nie miewam

, ale...) postaram się umówić do jakiegoś specjalisty w sprawie tego paraliżu i chodzenia... a na razie, cóż, pora chyba powoli zamawiać następne 2,5 kg Royala

słowo Wam daję, że to nie ja i moje Skóry to wszystko zjadamy, tylko Ziutka

, mnie też trudno uwierzyć, ile ten kot wsuwa (i chyba w dodatku wcale nie tyje)

mokrym od dłuższego czasu pogardza totalnie, więc po wielokrotnym wyrzuceniu z misek zeschniętej animondy/miamora i innych drogich rzeczy stwierdziłam, że trudno, karmię suchym... no to karmię

a przy suchym - wiadomo - kot więcej pije i częściej siusia, echhhh
dziś w nocy Bidunia nie była uprzejma zapytać, czy może się do mnie przytulić

wskoczyła, zaanektowała jasiek, wycałowała mnie mokrym nosem i sapiąc mi do ucha zasnęła
i ja bym miała ją gdzieś oddać na poniewierkę...

?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]