PomyLuna cz.III

[Milena_MK]

Ojtam ojtam, od razu pijaki. My na dzisiaj "Żywe" kupiliśmy. Wczoraj był likier malinowy

[Bellemere]

Nie wiem, czy damy radę wypić dwa wina jednego wieczoru, oboje mamy raczej słabe głowy ale kupić nie zaszkodzi, najwyżej będzie na następny raz

Ja ostatnio lubię próbować piw regionalnych, przed świętami ja kupiłam Ciechana Shandy (z miodem i cytryną), a TŻ piwo Świąteczne (z browaru Okocim, ciemne, z nutami przypraw korzennych). Moje było lepsze
Lubię też cydry, ale te smakowe - owoce leśne są pycha

No i ze mną jest też problem, że ja takiego "bezsmakowego" piwa nie wypiję. Nie smakuje mi. Reddsy też mi nie smakują

Za to bananowy Cornelius, mmmmm

[Milena_MK]

Ja mam na odwrót - nie lubię za bardzo piw smakowych albo z dodatkiem soku, natomiast uwielbiam takie "normalne". Kocham piwo "Żywe", szkoda że nie w każdym sklepie można dostać. Bardzo lubię też portery, tylko jak za dużo wypiję to mnie po nich głowa boli.

Winko też lubię, ale musi być wytrawne. Wyjątek robię dla szampana, ale to tylko raz do roku lub na większe okazje. Najbardziej mi smakuje ten najtańszy, ruski szampan

[Bellemere]

No a widzisz - ja jestem miłośniczką słodkich alkoholi. Wina zazwyczaj wybieramy mocne, czerwone i słodkie, nierzadko te likierowe.

Śmiesznie było na wakacjach, bo poszliśmy do knajpki w zamku (baszcie?), TŻ wziął jakieś tam duże piwo, a ja proszę o małe i mówię do kelnera "Tylko wie pan, z sokiem, ale tak duuuużo tego soczku ".
Facet zrobił mi piwo pół na pół z sokiem

Ale dobre było!

[Spilett]

Ja lubię winko czerwone, ale bardziej białe, a z piw to Fortuny (śliwkowa i czarna) i takie fajne dobre którego nazwy nie pamiętam

[Milena_MK]

Hehe, ja ze słodkich win to jeszcze lubię grzańca, ale koniecznie galicyjskiego. Kupiłam osttanio w Lidlu jakiś inny i był strasznie kwaśny, ble...

[Bellemere]

O proszę, Fortuny nie piłam, kolejna na liście piw do spróbowania!

Białe wina też są spoko, teraz właśnie na święta dostaliśmy mołdawskie, białe półsłodkie. Więc sobie je wypróbujemy

A ja tak w domu nigdy grzańca nie robiłam, zawsze tylko piłam w knajpkach w zimie. Więc nawet nie wiem, co oni tam wlali

[Bellemere]

Przyszło Felini, wczoraj zapomniałam rozmrozić Luneczce mięska, więc dostała puszeczkę Moonlighta - test suplementu odbył się więc na tuńczykowej filetówce.
Całość została wessana w tempie odkurzacza i jak na razie mogę powiedzieć, że Lunie Felini nie przeszkadza

Wędka, którą musiałam dobrać do zamówienia (żeby było 49zł, mnie się udało dorwać Felini za 44,80zł, wędka 5,80zł) również jest fantastyczna! Taka taniocha, a spora, z grubym patykiem, długi ogon, porządnie zaczepione piórka. Luna zadowolona z mordowania
(tym bardziej, że wczoraj złamałyśmy starą wędkę)

A gratisowa paczuszka Eukanuby pójdzie na "firmowe" bezdomniaczki w pracy TŻ

Wybaczcie, że dzisiaj tak cicho u mnie, ale po wczorajszych dwóch winach i pójściu spać o 6 rano, a wstaniu o 8:30 bo kurier przyjechał (z nowym dzbankiem filtrującym, bo poprzedni zaczął przeciekać...), musiałam to odespać

[Milena_MK]

Ło matko, ja bym już dawno spała jak dzidzia, już jestem za stara, żeby kłaść się spać o 6 A już zwłaszcza, jak popiję to od razu lulu

[Bellemere]

Ja w sumie podobno też przysypiałam, ale znam to z relacji TŻ....

Taki wstyd, tak się spić dwa dni przed Sylwestrem

[Milena_MK]

Oj co za wstyd?! Wstyd to byłoby upijać się codziennie. Albo nie upić się na Sylwestra. A tak to będziecie już wprawieni A jakie plany sylwestrowe?

[Bellemere]

Plany sylwestrowe bardzo spokojne - w domku z szampanem, sami. Chyba, że coś jeszcze wymyślimy, może wpadniemy na chwilę do kuzynki TŻ. Jakoś nie przepadamy za większymi imprezami, a praktycznie wszyscy nasi znajomi się na takie właśnie wybierają

A ja jestę gremlinkię!

[Milena_MK]

Gremlinek

[Spilett]

Jaka słodka gremlinka

[Blodka]

Aleee ooo sssooo chhooosii?? CHEPP!!

Znacie to?
Trzecia nad ranem, do okna stuka nawalony jak meserszmit facio:
"Haloo!!! Haloo!!!"
Otwiera okno babeczka "Czego kur$%###???!!!"
"Pssszzeefraszamm szyyy ja tudaj miesszkam?"
"Idź PAn w cholerę ,ja tutaj mieszkam nie znam pana!!!"

10 minut później:
Łuuduup!!!
"Czego do choleryyyy??!!!"
"Przepraszzzzam ssszy ja tuuu mieżżżkam???"
"Mówiłam ci łajzo że nie,uciekaj, daj spać!!!!"

10 minut później
Dupdupdup!!!!
"CZEGO????!!!"
"Barddzo paniommm pszepraszaaam ale szyy ja tuutajj mieżżżkam???"
"A idźpan fffpisdoo ja tu mieszkam jeszcze raz to wezwę policję!!!"
"To jak to jest że Pani mieszka wszędzie, a ja niiigdzie???"

CHEP!!!