Ma(j)kowe opowieści

[Villentretenmerth]

Koty się wspaniale fochają i odchodzą "...na bardzo obrażonych łapach..."
Ale wracają.
Odchodzą, bo są kotami.
Wracają, bo kochają.
Jakieś skojarzenia?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Marutek właśnie głaszcze się o moje nogi całą długością kota.

[Lakina]

No cóż, najwidoczniej babcie mają w sobie coś takiego co działa też na koty
Wprawdzie Maku przychodzi coraz częściej do nas ale na noc wybiera jednak babcine łóżko...
Głasków babcia mu nie szczędzi więc miziać jakoś specjalnie się nie chce jak wracam z pracy. Za to zdecydowanie bardziej chce się bawić
Ehh rozpuścili mi kota

Koty się wspaniale fochają i odchodzą "...na bardzo obrażonych łapach..."
Ale wracają.
Odchodzą, bo są kotami.
Wracają, bo kochają.

Piękne

Avian, babcia baaardzo polubiła Makówkę Gdyby Maku jednak wrócił do mnie to pewnie byłaby chętna na jakieś futerko

[izka53]

Lakino, a moze od razu dwa ? Idealne koty dla spokojnych ludzi...

http://olx.pl/oferta/umrzec-tego-nie-ro ... 4ee7d0c5c6

Przepraszam za OT, ale szukam, gdzie się da

[Lakina]

Izka53 piękne te futerka, tak bardzo żal Moja babcia też wiekowa już niestety... nie dałaby rady z dwoma + Makówka no i jeszcze mój mały pierworodny którego odbiera z przedszkola.

----------------

Nie wiem ile może trwać koci foch... nie mam pojęcia dlaczego Makowy nie chce wrócić i się miziać

[Lakina]

Makowy odfochowany

[miltonia]

Makowy odfochowany

[Avian]

No! Ja myślę!

... jakby trzeba było dla babci kotka, daj znać

[Lakina]

Zaszczepiłam w babci ideę sprawienia sobie kotka nie wiem ile potrzeba czasu zanim się przyjmie ale kto wie... Na razie Makowy dostał u niej swój własny fotel i korzysta z niego w najlepsze

[kwinta]

No i super, niech Makowy sobie wybiera, gdzie aktualnie chce spędzać czas .
U babci pewnie ma spokój i jak go potrzebuje to gna na dół na swój fotel i babcine głaski

[Lakina]

Makowy praktycznie zamieszkał u babci Co dziwniejsze u nas jest cicho i spokojnie bo sporo czasu siedzimy w pracy. A u babci ciągle coś się dzieje, przychodzą goście, są remonty i telewizor puszczony dość głośno. I w środku tego wszystkiego zadowolony Makowiecki Najwidoczniej brakowało mu towarzystwa, chyba lubi jak coś się dzieje. Reklamy i mecze ogląda namiętnie Fotel przywłaszczył przez zasiedzenie. Babcia uwielbia sierściucha Ale jak ma nadmiar wrażeń to i do nas zawita na drzemkę:



A w sobotę przyjechało do nas na tymczas (właściwie do mojej mamy) takie cudo:



Przerażona, w zupełnej apatii koteczka, która trafiła do schroniska po śmierci opiekunki. Przez te kilka dni w schronie nie jadła, siedziała skulona i drżąca w koszu. Była uzasadniona obawa, że Majeczka nie da rady w schronie, że stres ją zabije. Nie mogłyśmy nie pomóc. Warunki u mamy nie są może idealne bo kawalerka malutka a mama sporo czasu spędza poza nią ale dobre i to na początek. Teraz biega, szaleje no i najważniejsze, że ma całkiem niezły apetyt. Mam nadzieję, że szybko znajdzie domek

[Avian]

Majeczka cudna!

... i pomyślec, ze Makuś się u mnie bał telewizora

[Lakina]

Makowy zaszczepiony, żadnych z nim problemów Nie mam już żadnych ciuchów, wszystko w czym byłam u Majki lądowało w pralce...
Z Majką trochę lepiej, jakby odżyła ale je jeszcze słabo. Oby tylko nie było pogorszenia.

[Lakina]

Walczymy z kalici Majki, wyjątkowo upierdliwe cholerstwo. Biedaczka już ledwo wychodzi z kosza... tyle dobrego, że je i pije. Daję jej wszystko pod nosek. Nie mam pomysłów jak jej pomóc
Makóweczka na szczęście ok.

[Lakina]

I tak Makowy odkrył w końcu do czego służy wędka, którą podarowała mu ciotka Avian Nie powiem, trochę mu to zajęło ale ile radochy za to ma teraz...





No i udało mi się w końcu wyleczyć Majkę i przy okazji nie zarazić Makówki

[Avian]

Brawo Makowiec! Dałeś radę !