TOSIA PO OPERACJI- ZOSTAJE I MNIE NA ZAWSZE...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 22, 2013 21:23 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Tosiaczek...nadal ok...

ma apetyt, z oczka zaczyna sie sączyc..podobno ma tak byc

gabka ,która chłonie krew rozpuszcza sie i to wszystko musi wyleciec na zewn....caly czas oczko przemywam...

Tosia krokiem ode mnei nie odstepuje...słyszy mój glos....bawi sie rozrabia...wychodze...nie ma mnie ...staje sie apatyczna ,chowa sie po dziurach:(

dzis wpisałam mojego męża do ksiazeczki Tosi- jako jej wlasciciela..taki mały fortel w walce o to zeby została u nas ...
agula76
 

Post » Pt mar 22, 2013 21:29 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:Tosiaczek...nadal ok...

ma apetyt, z oczka zaczyna sie sączyc..podobno ma tak byc

gabka ,która chłonie krew rozpuszcza sie i to wszystko musi wyleciec na zewn....caly czas oczko przemywam...

Tosia krokiem ode mnei nie odstepuje...słyszy mój glos....bawi sie rozrabia...wychodze...nie ma mnie ...staje sie apatyczna ,chowa sie po dziurach:(

dzis wpisałam mojego męża do ksiazeczki Tosi- jako jej wlasciciela..taki mały fortel w walce o to zeby została u nas ...


Bardzo sprytnie! :mrgreen: Agula urabia :mrgreen:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt mar 22, 2013 21:31 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

:ok:

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 22, 2013 22:41 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Agula, mądra dziewczyna jesteś :1luvu:
Za Tosiaczka :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 23, 2013 8:12 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Tosia zamiast sączka do oczodołku miała włożona samorozpuszcającą się gąbkę...zostawiona mała dziurka -przez która jest wyciek ...gąbka coraz mniejsza, rozpuszcza sie i wszystko wychodzi mała dziurka...pozniej zaschnie...wydaje mi sie ze o wiele lepsza metoda niż saczek ,który caly czas trtzeba wyciagac i podcinac


Tosia dzis przechodzi samą siebie ,,,biega w kolnierzu, obiija sie czasem od sciany...zaczepia koty, które póki co przed nia uciekaja :) ....je za 3 :)...

do kontroli 2 kwietnia , zdjecie szwów...i dziewczynka zrobiona:)...mam nadzieje ze koniec jej cierpienia...

zrostów w prawym oczku nie ruszam...wazne ze jest szczesliwa,kochana...a niedowidzenie jej wcale nie przeszkadza ..tak jak Gutkowi...
agula76
 

Post » Sob mar 23, 2013 8:19 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

jedyne czego moja jednooka Lilka nie potrafi to nie doskoczy z podłogi na parapet - resztę czyli łobuzowanie robi za 5 kotów :ok:

zdrówka życzymy :)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 23, 2013 9:52 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Tosia, dawaj czadu :ok:
Gucio - jej braciszek u mojej córy też wesoły rozrabiaka. Niech choć teraz mają jeszcze wesołe dzieciństwo :D
Przecierpieli już dość..... choroby, ból, głód, zimno, bezdomność i strach.
Niech się cieszą domem i wszystkim, czego nie mieli. Zapłacili za to już bardzo wysoką cenę :(
Niech mają dobre życie, należy się im :ok: :ok:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Sob mar 23, 2013 10:15 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:Obrazek,Obrazek


Tosia Tosią, jest słodziakiem niezaprzeczalnym, ale Agula muszę to powiedzieć - Twoja córeczka jest cudna! :mrgreen: :1luvu:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob mar 23, 2013 10:46 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

iwoo1 pisze:Tosia, dawaj czadu :ok:
Gucio - jej braciszek u mojej córy też wesoły rozrabiaka. Niech choć teraz mają jeszcze wesołe dzieciństwo :D
Przecierpieli już dość..... choroby, ból, głód, zimno, bezdomność i strach.
Niech się cieszą domem i wszystkim, czego nie mieli. Zapłacili za to już bardzo wysoką cenę :(
Niech mają dobre życie, należy się im :ok: :ok:


Za szczęśliwych Gucia i Tosieńkę :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 23, 2013 10:47 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

vanesia1 pisze:
agula76 pisze:Obrazek,Obrazek


Tosia Tosią, jest słodziakiem niezaprzeczalnym, ale Agula muszę to powiedzieć - Twoja córeczka jest cudna! :mrgreen: :1luvu:


Też tak uważam :)

Obie panny bardzo pięknie pozują :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 23, 2013 11:47 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

mała kociareczka....przywiozłam Tosie z operacji ...strasza córka uciekła do pokoju :mrgreen: ...

a Maja założyła gumowe rękawiczki...i mówi....,,Daj mi ja do pokoju...ja sie nia bede opiekowac jak Pani weterynarz:)"
agula76
 

Post » Sob mar 23, 2013 11:50 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:mała kociareczka....przywiozłam Tosie z operacji ...strasza córka uciekła do pokoju :mrgreen: ...

a Maja założyła gumowe rękawiczki...i mówi....,,Daj mi ja do pokoju...ja sie nia bede opiekowac jak Pani weterynarz:)"


Haha :mrgreen: kto wie, może wyrośnie z niej pani weterynarz? :ok:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob mar 23, 2013 12:42 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

i o tym właśnie piszę o wrażliwym młodym pokoleniu które daje przykład swoim dzieciom
córeczka Agnieszki nie przejdzie obojętnie obok chorego zwierzęcia na ulicy bo zna ich z domu, bo wie, że chory kot cierpi...dziecko wychowywane bez zwierząt może mieć inne podejście
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 23, 2013 14:12 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

puszatek pisze:i o tym właśnie piszę o wrażliwym młodym pokoleniu które daje przykład swoim dzieciom
córeczka Agnieszki nie przejdzie obojętnie obok chorego zwierzęcia na ulicy bo zna ich z domu, bo wie, że chory kot cierpi...dziecko wychowywane bez zwierząt może mieć inne podejście



Puszatku...to zależy...bo identycznie wychowuje swoja strsza córkę...i ona owszem kocha zwierzeta...ale np...chciałaby mi miec w domu MAINCOONA ...bo jej kolezanki maja...jak Tosie przyniosłam to bała jej sie dotykac...Cekin miał miec łapke amputowana...a po co nam kot z 3 łapkami...ja mam tylko nadzieje ze to głupi gimnazjalny wiek...Maja natomiast czym bardziej chore tymbardziej kocha...JAK MAMUSIA ...nie ma czasem reguły...ja od małego znosiłam do domu wszystko co sie dało..koty, psy , moja mama juz do mnie sil nie miała ...zadnego nie pozwalała mi zostawic...:(
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 441 gości