mb pisze:A te kwiatki nie są szkodliwe dla kotów?
W sumie to lepiej, że je zwymiotowała niż strawiła.
A jak się czuje teraz

Wszystko jest dobrze, kwiatki nie są szkodliwe.
Martwi mnie to, ze tak sie dzieje podczas wymiotów, to wygląda tak, jakby za długo jej przechodziło przez przełyk i brakowało jej tchu.
Przewraca się i leży prawie nieruchomo dopóki nie przejdzie jej przez gardło.
To zdarza się bardzo rzadko, ale sie zdarza. Po zwymiotowaniu, naprawdę niewielkiej ilości wstaje i czuje sie bardzo dobrze.
Martwię się, żeby się kiedyś nie udusiła.