Klara, Tosia i Pingwin fotostory.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 29, 2008 13:05

Miłego wypoczynku. Oby maleńtasy szybko rosły i przybierały na wadze. A jak zachowanie zazdrośnika Wojtasa. Czy w dalszym ciągu syczy?

Jak sobie przypominam, moja Wikunia za TM:( jak urodziła trzy maleńtasy, to reakcja Rudzielczyka i Kludisi była podobna. Zaś Walduś był kochającym i opiekuńczym wujkiem. Uwielbiał zabawy z małymi.
Pozdrawiam

kludi

 
Posty: 41
Od: Pon lip 21, 2008 8:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lip 30, 2008 20:53

No i co nowego??
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sie 04, 2008 7:25

Wróciłam! :D

U nas wszystko w porządku, na wsi koty miały bardzo dobrze, zwłaszcza Wojtek, który całymi dniami przebywał na dworze i nie za bardzo chciał wracać do domu. Biegał tam sobie, skakał i wspinał się na drzewa. W domu paradował po parapecie i dawał się poznać dokładnie mieszkańcom. No i teraz wszyscy mówią, że to wielki i straszny 8O kocur, dzieci bały się go głaskać.

Taa... Wojtek straszny... :wink: No duży to on może wyrósł, ale to nadal taki słodki głupol i tchórz. W domu co najwyżej może zrobić krzywdę, gdy człowiek się o niego potknie, bo leży rozwalony w przejściu i wystawia brzucho. Przed gośćmi zwiewa ciągle za tapczan, na każdy nieznany odgłos reaguje paniczną miną i patrzeniem się na nas, czy jakby co, to obronimy. No, ale fama poszła i teraz nazywamy go "Wojtas - postrach okolicy" 8)

A maleńtasy piszczą, śpią i jedzą na potęgę. Już prawie podwoiły swoją wagę. Rezydują w dużym kartonie po odkurzaczu, na dnie grzeje im elektryczna poducha, na wierzchu leży welurowa bluza mojej mamy (podarowała im...) a one wyginają się w najróżniejszych pozach. Już potrafią opierać się na wyprostowanych przednich łapkach i zadzierać do góry łepek. Myją też łapki i zawijają dookoła siebie ogonki. Codziennie wydają się mądrzejsze i zwinniejsze. No i takie bardziej podobne do kotów, a nie do chomików :wink:

Dziś mają 12 dni, nie możemy się doczekać, kiedy skończą choć miesiąc. Na tym etapie są bardzo zależne od nas, karmimy je jakieś 10 razy dziennie, masujemy i myjemy. Potrafią już ładnie mruczeć :D Zwłaszcza po jedzonku, albo przy masowaniu brzuszka.

Nie znamy płci, naprawdę nie wiem, czy to kotki czy kocurki. Chyba dopiero wet to ustali, niedługo się do niego wybierzemy.

Wkrótce zamieszczę zdjęcia, na razie jestem zbyt padnięta. Pozdrawiam wszystkich gorąco.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 04, 2008 7:32

Olusiak ale wiadomości!

Straszny Wojtunio mnie rozbawił niemal do łez, dzielne maluszki wzruszyły (też niemal do łez), o rany... no nie powiem trochę się bałam zajrzeć czy przeczytam, że na pewno wszystko ok!


Czekam na zdjęcia i więcej dobrych wiadomości.... i nieśmiało się spytam czy planujecie zostawienie, któregoś z maleńtsków :oops:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 04, 2008 8:09

TŻ zwariował... :roll: Oba zostają! :D
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 04, 2008 8:10

Pozwolę sobie z tego tytułu zatańczyć :wink:
:dance2:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 04, 2008 8:14

Olusiak cudowna wiadomość!

Hehe może któreś będzie miało trochę dłuższą sierść :roll:

A TŻ nie zwariował, TŻ podjął świetną, bardzo dobra decyzję! ;) Ale świetna wiadomość!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 04, 2008 8:26

Powiem tylko WOW!! I ciesze sie bardzo. Słodkie kluseczki......
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 04, 2008 8:31

Fantastyczne wieści :D


A tak prywatnie, to ja poproszę o jakieś namiary na miejsce, w którym można takiego TŻ-a upolować :wink:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon sie 04, 2008 8:57

Aż pobiegłam na chomiczki jeszcze raz popatrzeć. Może zrobimy zakłady płciowe, kto jest kto?

Olusiak obstawiaj... ja jakoś nie mam pomysłów. Myślę, zę to dwie dziewczynki!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 04, 2008 9:01

No proszę są chomiczki... :lol: :lol:

Ale dobre wieści... :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto sie 05, 2008 8:24

Tak sobie myślę, że w życiu chyba nic nie dzieje się przypadkowo. Chciałam nowego kota, no ta mam...dwa! Po prostu mówisz-masz człowiecze, wystarczy wychynąć z domu.

To takie pseudofilozoficzne rozmyślania z rana... ale coś w tym jest :wink:

Kociaki są urocze, cała rodzina pod wrażeniem. Dziś była pobudka o 2, a potem słodkie spanko aż do 6.30! Za to potem duuuże jedzonko i usypianie na 3 raty. Za ostatnim razem musiałam wziąć Rudą do siebie na jaśka i utulić. Ona lubi sobie chrapnąć w ręku, najlepiej jak się jeszcze po brzuszku pomasuje.

Ruda, ona... No bo właśnie - ja mam takie przeczucia, że tri to dziewczynka (bo przecież chyba wszystkie tri to dziewczynki, czy tak?), a szary to chłopak. Nazywam je następująco:
- tri: Ruda, często zwana też... Królewną :oops:
- szary: Szarutek

TŻ kręci nosem na te babskie nazewnictwo i bąka coś o "Oskarach", "Klarach" i "Cezarach"... Niech mu będzie. A ja i tak już postanowiłam :wink: Będzie tak:
- rude: chłopczyk-Cezar lub dziewczyna-Klara (a i tak na pewno na co dzień zostanie ta Ruda i Królewna :wink: )
- szare: Tosiek zwany Szarutkiem lub dziewczynka-Tosia.
I koniec, finito. Wystarczy, że Wojtas ma imię od TŻ-ta :twisted:

Zakłady oczywiście przyjmuję, bo to wszystko to tylko takie moje przeczucia. Strzelajcie kochani, zobaczymy, co z tego wyniknie. A teraz obiecane zdjęcia :D :

Tak sobie lubimy pospać czasem:
Obrazek

...a czasem tak:
Obrazek

Lubimy też się poprzytulać brzuszkami:
Obrazek

A to moim zdaniem najsłodsze, rozbrajające mnie zdjęcie Szarutka:
Obrazek

Jak Wam się podobają? :D
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 05, 2008 8:31

Jesuuuus! :strach:
Burego nie nazywaj Tosią czy Antosiem, bo to szatańskie połączenie :twisted: :twisted:
Ja Ci to mówię :twisted: - Oskar mu daj czy jakkolwiek inaczej, tylko nie Tosia! :twisted:

Po szczegóły odsyłam do watku Burego Dresa, znaczy - Tosieńki mojej :roll:


Śliczności - śpią takie wtulone :1luvu:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto sie 05, 2008 8:32

Jestem pod absolutnym wrażeniem zdjątek tych słodkich maluchów :love: Ja, która od zawsze wolę dorosłe koty... :twisted:
A co do tych samosprawdzających się pobożnych życzeń - ja myślę, że to Maciunio z drugiej strony Tęczowego Mostu postanowił interweniować, żebyście się zbyt długo nie czuli opuszczeni 8)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Wto sie 05, 2008 8:38

Olusiak wiesz, że ja maluszkami jestem zachwycona! :1luvu:

Pamiętasz już na samym początku napominałam coś, że może to Maciuniowa interwencja! No czyli ja takie filozoficzne myśli miałam już długi czas temu :oops:

Zdjęcia są świetne, jakie one są rozbrajająco kruche. Miały niezwykłe szczęście, ze Was spotkały, czy raczej wy je. Ciekawa jestem na jakie koty wyrosną.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości