Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2015 14:19 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Kotelsonku, ja też walczę z alergiami od najmłodszych lat, zresztą jak większość mojej rodziny, więc jestem w stanie Cię zrozumieć. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, twarda babka jesteś, poradzisz sobie! :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Nie mar 22, 2015 15:39 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Mandala20 u mnie też wysyp alergików, a ja od dzieciaka z tym walczę. Nie zniszczy mnie to tak jak niszczyło kiedyś, co to to nie. A co u Was? U Twojej kici?

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie mar 22, 2015 16:39 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

kotelsonciorny pisze:Mandala20 u mnie też wysyp alergików, a ja od dzieciaka z tym walczę. Nie zniszczy mnie to tak jak niszczyło kiedyś, co to to nie. A co u Was? U Twojej kici?


Dzięki że pytasz, nam się chyba udało wytępić szkodniki (odpukać), przeglądam Kiarze futerko codziennie i nie ma już ani pcheł ani ich odchodów, więc jest w porządku. Sikanie poza kuwetą też minęło jak ręką odjął. W środę jedziemy jeszcze do weta na kontrolę, pewnie zleci badania i zobaczymy czy tasiemiec też poszedł w... :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Nie mar 22, 2015 16:44 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Nienawidzę pcheł, pasożytów skóry, tasiemców i innych przebrzydłych paskudztw, no nienawidzę :strach: Bardzo dobrze że udało Wam się tego pozbyć, oby lekarz potwierdził że tego ohydnego padalca też już nie ma. My ostatnio czeszemy po pół kota, pół jednego z jednej strony i pół drugiego, też z jednej strony. Codziennie inną stronę :smokin: Bo jak próbuję wyczesać na raz obie strony kota to kot się obraża i wychodzi z pokoju :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie mar 22, 2015 17:33 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

kotelsonciorny pisze:My ostatnio czeszemy po pół kota, pół jednego z jednej strony i pół drugiego, też z jednej strony. Codziennie inną stronę :smokin: Bo jak próbuję wyczesać na raz obie strony kota to kot się obraża i wychodzi z pokoju :twisted:


:ryk: :ryk: :ryk:

Chwilę mi zajęło załapanie, o co chodzi... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Nie mar 22, 2015 18:11 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

O kurczę masakra co piszesz... ja też jestem korpoludzikiem ale udało mi się dostać na spokojniejsze piętro i spokojniejsze stanowisko, na moim poprzednim długo bym nie pociągnęła...i tak nie jest to praca marzeń ale "na póki co" daje radę. Martwią mnie Twoje problemy ze zdrowiem, a wiem doskonale z autopsji, że stres może zabić...trzymaj się mocno!!! <3 <3 <3 i koty niech Cię trzymają ;)
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Nie mar 22, 2015 18:17 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Najgorsza jest ta zas*****a atopia. Ja dużo alergicznych objawów mam za sobą, ale taka alergia skórna to jedna z najbardziej trujących dupę rzeczy. Sterydów nie można za długo używać, postać sucha swędzi i się łuszczy, postać mokra sączy się i swędzi. Postać suchą łatwiej pielęgnować, mokra jest ciężka. A ja mam mokrą. Wiem że ona w końcu wyschnie, ale póki co jest jej coraz więcej. Jakby tego było mało biorę leki wzmacniające odporność a te z kolei pogłębiają objawy. Żyć nie umierać :smokin:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro kwi 08, 2015 11:49 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Co słychać? Jak zdrowie? :kotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Śro kwi 08, 2015 18:49 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Mandala20 dziękuję, znacznie lepiej. Ustabilizowałam atopię, nie biorę sterydów. Dzisiaj zrobiłam sobie panel oddechowy z krwi, to da obraz skąd pojawiła się nagle taka alergia. Mój portfel jednakże znacznie się uszczuplił. A co u Was? Jak kicia?

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro kwi 08, 2015 19:22 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Portfel "przytyje" z powrotem, najważniejsze jest zdrowie :) Super, że czujesz się lepiej, i że już bez sterydów. W pracy trochę odetchnęłaś, czy nadal stresówa? I mów co u kotków :)

U nas kolejne choróbsko, takie chorowite kocię mi się trafiło :( Szkoda mi bidulki, ale leczymy się, nie poddajemy. Myślałam sobie, żeby może założyć Kiarce wątek, mogłabym się radzić odnośnie diagnozy i leczenia, ale trochę się wstydzę :oops: Nie zauważyłam nigdzie na miau kociego wątku z jednym kotkiem.. :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Śro kwi 08, 2015 19:43 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Moje koty mają gdzieś wbudowany zegar, muszą go mieć. Jeśli wieczór prześpią, co im się zdarza, budzą się o 5 rano. Punktualnie. Annuszka zaczepia Pafnucka, paca go łapką i zwiewa. On na początku nie reaguje, ale ona wraca i dalej go zaczepia. Rezultat jest taki, że oba koty po chwili galopują jeden za drugim po każdym możliwym torze w tym mieszkaniu, wliczając w to nasze łóżko :twisted: Poza tym zasadziłam im trawę więc skubią sobie, chociaż równie często wyrywają ją z ziemi i robią niewielki NIEŁAD. Nie szkodzi, matka posprząta :ryk: W pracy stresy, ale obiecałam sobie że ograniczam własny stres do minimum, nie zostaję po godzinach pracy, chodzę na jogę.

A co się znowu dzieje? Pisałaś na wątku? Nie czytałam nic ostatnio, nie mam czasu :oops: Jeśli potrzebujesz rady, załóż wątek, nie bój się. Jest tu ogromna ilość osób, które mogą pomóc wiedzą i doświadczeniem, oraz wesprzeć dobrym słowem.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro kwi 08, 2015 20:12 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

mandala20 pisze:Portfel "przytyje" z powrotem, najważniejsze jest zdrowie :) Super, że czujesz się lepiej, i że już bez sterydów. W pracy trochę odetchnęłaś, czy nadal stresówa? I mów co u kotków :)

U nas kolejne choróbsko, takie chorowite kocię mi się trafiło :( Szkoda mi bidulki, ale leczymy się, nie poddajemy. Myślałam sobie, żeby może założyć Kiarce wątek, mogłabym się radzić odnośnie diagnozy i leczenia, ale trochę się wstydzę :oops: Nie zauważyłam nigdzie na miau kociego wątku z jednym kotkiem.. :D


no coś Ty? Czego się wstydzisz? co tam kociałce jest? załóż wątek spokojnie, jedynacy i jedynaczki też są :)

kotelsonciorny pisze: Rezultat jest taki, że oba koty po chwili galopują jeden za drugim po każdym możliwym torze w tym mieszkaniu, wliczając w to nasze łóżko :twisted:

:ryk: znajome... jak moje już przestały się naparzać na serio to teraz są gonitwy zabawowe.... po mnie, po mojej głowie najchętniej :twisted:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Śro kwi 08, 2015 21:26 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

W pracy stresy, ale obiecałam sobie że ograniczam własny stres do minimum, nie zostaję po godzinach pracy, chodzę na jogę.


No i bardzo słusznie, szkoda zdrowia i nerwów. Jak Ci się podoba na jodze? Też muszę do niej wrócić, tylko tyłka się nie chce ruszyć :twisted:

Poszłam za Waszą radą i założyłam Kiarsonowy wątek: viewtopic.php?f=46&t=168409 :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Sob kwi 11, 2015 14:33 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Joga jest super! Mogę iść po całym dniu w*******ej pracy i wyjść po godzinie w kompletnie innym nastroju. Muszę wzmocnić mięśnie kręgosłupa, ale niestety nie mogę chodzić na basen, bo mam zawsze po basenie katar :evil: Ale kończę remont roweru (w zasadzie szukam miejsca gdzie pomalują mi ramę, bo nie mam czasu tego zrobić) i będziemy jeździć do roboty na rowerach. Kto bogatemu zabroni :smokin:

Kupiłam kotom kolejną zabawkę catit, tę, do której wrzuca się chrupy. Oczywiście ogromne wzbudziła zainteresowanie. Niestety niemiecka zabawka vs polskie koty daje wynik 0:1:

Obrazek

Piłeczka jest króciutka 8)

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob kwi 11, 2015 18:38 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle czują wiosnę!/A ja walczę z

Cudowne kotełsonki! :1luvu: A Ty, matka, myślałaś, że jakakolwiek zabawka stanowi poważniejsze wyzwanie dla tej dwójki? :smokin:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości