Kot nie powie, że coś mu jest.Obserwacja kota przez opiekuna jest bardzo ważna.Jeżeli żywiołowy kot staje się ospały to biegnę do weta.Jeśli siusiu jest poza kuwetą, należy zbadać kota pod kątem pęcherza i nerek...itd.Wet nie jest jasnowidzem, dobry wet zadaje opiekunowi mnóstwo pytań, dopiero wtedy zleca odpowiednie badania.Do wykonania niektórych potrzebna jest narkoza, a to nie jest takie obojętne dla zdrowia, ale czasem trzeba.
Oby to nie było nic poważnego, trzymam mocno kciuki
Proszę, nie lekceważ tego, mój Czaruś miał płuca do połowy zalane, nie wyszedł z tego, ale on był FeLV-kiem, jego organizm nie poradził sobie.