Luna - czarne szczęście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 05, 2013 23:07 Re: Luna - czarne szczęście

No całuj łapkę, całuj

Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt wrz 06, 2013 6:53 Re: Luna - czarne szczęście

Całowałabym <3

Ależ ona się błyszczy!
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 06, 2013 8:55 Re: Luna - czarne szczęście

Dziękujemy :1luvu:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt wrz 06, 2013 9:30 Re: Luna - czarne szczęście

Bellemere pisze:No całuj łapkę, całuj

Obrazek


Najpiękniejsza!
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Pt wrz 06, 2013 9:48 Re: Luna - czarne szczęście

oj zacałowałabym łapeczkę!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 06, 2013 11:46 Re: Luna - czarne szczęście

Hihi :1luvu:

Usmarkała czymś w ogóle to legowisko, nie zeszło gąbką, myślicie że się nie rozwali jak wrzucę normalnie do pralki? Zwykle je prałam ręcznie, gąbką z odrobiną płynu do prania. Bez wirowania to schło 3 dni :D Boję się, że w pralce straci kształt zupełnie, a ręcznie nie wiem, czy to zlezie... Pojęcia nie mam, z czego są te plamy, może w coś wlazła łapką? Z drugiej strony biały kocyk w środku jest zupełnie czysty...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt wrz 06, 2013 12:35 Re: Luna - czarne szczęście

Bellemere pisze:Hihi :1luvu:

Usmarkała czymś w ogóle to legowisko, nie zeszło gąbką, myślicie że się nie rozwali jak wrzucę normalnie do pralki? Zwykle je prałam ręcznie, gąbką z odrobiną płynu do prania. Bez wirowania to schło 3 dni :D Boję się, że w pralce straci kształt zupełnie, a ręcznie nie wiem, czy to zlezie... Pojęcia nie mam, z czego są te plamy, może w coś wlazła łapką? Z drugiej strony biały kocyk w środku jest zupełnie czysty...


Wiesz co może stracić kształt, niestety. Ja miałam taką większą podusię na parapet i raz wrzuciłam do pralki, 30 stopni i niestety po wyciągnięciu okazało się, że wnętrze podusi brzydko się zbiło w tkaie kule i w niektórych miejscach było wypełnienie, a w niektórych nie. Nie udało mi się przywrócić poprzedniej formy podusi i wywaliłam...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 06, 2013 12:37 Re: Luna - czarne szczęście

A jakby tak wrzucić posłanko do worka do prania delikatnych tkanin? Mi się udało nawet w takim worku uprać motki wełny w pralce :D
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 06, 2013 13:10 Re: Luna - czarne szczęście

Hmm, spróbuję najpierw ręcznie, a jak nie zejdzie, to zobaczę ten worek. Nie mam takiego, ale gdzieś wyszperam.

Teraz to mi będzie ciężko je uprać, kicia będzie oburzona, że jej zabieram łóżeczko :D

Robiłam dziś wołowinę na obiad dla TŻ, odkroiłam skórę i te "brzydsze" fragmenty, pokroiłam drobno, zalałam 1/2 żółtka, wrzuciłam szczyptę zmiażdżonych skorupek z jajka. Wymieszałam pięknie i lecę dać kotusiowi. A kotuś mina: 8O Co ty mi dajesz, gdzie jest jedzenie? Po co przynosisz miskę, jak nie ma jedzenia? To nie jedzenie!

:ryk:

Czyli mięso najwyżej będę próbować dorzucać do mokrej karmy, samego na razie nie zje. A miałam taką nadzieję, że wołowinkę jednak ruszy :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pt wrz 06, 2013 13:17 przez Bellemere, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt wrz 06, 2013 13:17 Re: Luna - czarne szczęście

To może w zapiętej poszewce od poduszki?
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 06, 2013 15:30 Re: Luna - czarne szczęście

elianka pisze:To może w zapiętej poszewce od poduszki?

- Niby, że tę wołowinkę??? 8O :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt wrz 06, 2013 15:35 Re: Luna - czarne szczęście

Hahaha, może z poszewki by wołowinę zjadła, muszę spróbować :ryk:

Moją pseudomieszankę wsunął pies. A jak mu smakowało! Dla niego taka ilość to na jeden ząb, co chwila przychodzi i patrzy, czy nie mam więcej :mrgreen:

Poszewka do wyprania tego legowiska może być dobrym pomysłem. Pokombinuję, jak plama nie zejdzie.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt wrz 06, 2013 15:51 Re: Luna - czarne szczęście

Bellemere pisze:No całuj łapkę, całuj

Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt wrz 06, 2013 16:48 Re: Luna - czarne szczęście

Luna zeżarła wielki kłęb psiej sierści :roll: nie zdążyłam dolecieć i jej wyrwać tego z pyszczka. Pieron mnie trafi z tym kotem, czemu ona je takie rzeczy? Jej własne futro nie wystarczy? :evil:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt wrz 06, 2013 17:00 Re: Luna - czarne szczęście

Będzie "Malowany Ptak"! :ryk: :ryk: :ryk: Musisz czuć, że żyjesz z kotką. Witamy na pokładzie. Właśnie przy odkurzaniu odkryłem dziś zasuszonego "dreda", przemyślnie ukrytego - widać mało skrupulatnie sprzątam. :mrgreen: Na Odisia wystawiono list gończy.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 21 gości