Lakina, zapomniałam wczoraj powiedzieć, że najbardziej na świecie Makuś kocha surowe mięsko - i pierś z kurczaka, i wołowinkę. Sam nie wyjdzie, mów do niego, pokazuj rękę, postaraj sie dotknąć. Po dwóch głaskach na pewno podstawi sie pod następne 

 A po głaskach ruszy do jedzenia. Wiesz juz, ze to kot, który siedzi tam gdzie sie go posadzi, wiec trzeba go wyciągać na siłę, bo sam potrafi godzinami przeleżeć w jednym miejscu.