Morgan, Tinka, Ryfka, Ezio, Floof & Viagra

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 17, 2013 15:37 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

anna57 pisze:
Discordia pisze:Tak sobie mysle, czy to mozliwe, ze Haskell zarazil sie od Ciastka, albo Ciastek od Haskella?

Nie sadzę, raczej w przypadku Haskela stres po zmianie miejsca zamieszkania mógł spowodować zmutowanie koronawirusa.

Żeby to wiedzieć, trzeba by było miec dane - tzn badanie na obecność koronawirusa u Ciastka przed przybyciem Haskella i u Haskella przed przyjazdem.
Ale teraz to juz jakby mało istotne :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 17, 2013 15:42 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

To straszna choroba i nie ma co szukać winnych.Koty są nosicielami wirusa i jego rozwój bywa często przypadkowy.Maszeńka, 6 miesięczne żywe jak wiewióra dziecko zawinęło się w dwa dni na FIPA.Proludzka, ruchliwa jednego dnia nie biegała i duzi poszli od razu do weta a potem szans nie było. Zaaklimatyzowała się w domu natychmiast akceptując miejsce ,ludzi i kota. To okrutna choroba.
Bardzo Wam współczuję.Bardzo mocno Was utulam.

Haskellku biegaj z naszymi za TM [*]

Haniu, Ciebie też mocno przytulam.Wiem jak sie czujesz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56094
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon mar 18, 2013 11:45 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

anna57 pisze:
Discordia pisze:Tak sobie mysle, czy to mozliwe, ze Haskell zarazil sie od Ciastka, albo Ciastek od Haskella?

Nie sadzę, raczej w przypadku Haskela stres po zmianie miejsca zamieszkania mógł spowodować zmutowanie koronawirusa.

Zwlaszcza, ze FIP nie zaraza w sposob oczywisty...

Cholera jasna, placze razem z Wami :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon mar 18, 2013 12:20 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

zuza pisze:
anna57 pisze:
Discordia pisze:Tak sobie mysle, czy to mozliwe, ze Haskell zarazil sie od Ciastka, albo Ciastek od Haskella?

Nie sadzę, raczej w przypadku Haskela stres po zmianie miejsca zamieszkania mógł spowodować zmutowanie koronawirusa.

Zwlaszcza, ze FIP nie zaraza w sposob oczywisty...

Cholera jasna, placze razem z Wami :(
Są na ten temat wciąż prowadzone badania. Wniosków brak.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 19, 2013 0:49 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Tak bardzo mi smutno :cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 23, 2013 15:18 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Tinka mnie nie lubi. Boje sie zezarla cos, czego nie powinna, wiec wysmarowalam jej futro maltpasta dla poslizgu. Ona nie lubi pasty, ale musiala zlizac zeby sie nie kleic. Teraz ma na mnie focha.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11657
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob mar 23, 2013 16:56 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Tosiunia też się kiedyś na mnie notorycznie obrażała na wysmarowaną maltpastą łapkę. Z czasem się przekonała do pasty, ale trzeba ją przydybać jak odpoczywa, podstawić pastę pod nos i pomlaskać. Ostatnio już nawet oczka przymyka i wcina bez problemu kilka centymetrów.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob mar 23, 2013 19:14 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Haskellku[*] :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 23, 2013 22:05 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Discordia pisze:Tinka mnie nie lubi. Boje sie zezarla cos, czego nie powinna, wiec wysmarowalam jej futro maltpasta dla poslizgu. Ona nie lubi pasty, ale musiala zlizac zeby sie nie kleic. Teraz ma na mnie focha.
Niech się mała mysza nie wygłupia, bo osobiście ją uduszę! :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 25, 2013 0:27 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

hanelka pisze:
Discordia pisze:Tinka mnie nie lubi. Boje sie zezarla cos, czego nie powinna, wiec wysmarowalam jej futro maltpasta dla poslizgu. Ona nie lubi pasty, ale musiala zlizac zeby sie nie kleic. Teraz ma na mnie focha.
Niech się mała mysza nie wygłupia, bo osobiście ją uduszę! :mrgreen:

Chyba sie przestraszyla, bo mnie tak pieknie mruczaco z Morganem dzis budzila. Dawno mnie tak nikt nie budzil. Ja spie na wznak, Morgan polozyl sie obok, lapki na moim lewym ramieniu, a Tinka pod moja pacha. I mruczeli stereo patrzac sie na mnie.

A Tinka sie nudzi. To juz tydzien jak nie ma Haskella. Nie ma z kim sie naparzac, wiec sie naprzykrza wujkowi. Dzis go zagonila pod sam dach. Rowiesnik potrzebny bo mi staruszka zameczy :twisted: Tak wogole, to Tinka i Haskell mieli byc rozladowaniem energii Ciastusia, ktory bawic sie chcial ciagle, i wszedzie i wszystkim i naprzykrzal sie Morganowi. A tu z deszczu pod rynne :twisted:
Wygrzebalam dzis pod kanapa 11 myszek i 5 pilek. Ciastusiowe skarby. Pochlipalam przy tym, bo pileczki filcowe robione z kociego futra, w wiekszosci rudego. :cry:
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11657
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pon mar 25, 2013 5:44 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Dis- podzielam Twój ból:(
Serniczek
 

Post » Pon mar 25, 2013 8:03 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Masz juz na oku jakies towarzystwo dla Tinki? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon mar 25, 2013 12:10 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Nie, i nie szukam. Nie jestem gotowa na nowego kota.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11657
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pon mar 25, 2013 14:32 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Rozumiem. Tak odczytalam Twoj poprzedni post, przepraszam. :oops: Bardziej o Tince myslalam, niz o Tobie ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon mar 25, 2013 14:40 Re: Morgan i Tinka. Ciastus [*] Haskell [*]

Nie masz za co przepraszac. Sama na ten temat na wnerwionych zartowalam ;) Ale sie po prostu boje.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11657
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości