DO ZOBACZENIA W LEPSZYM ŚWIECIE PIRATKU [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 23, 2009 11:53 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Czy to Twoja poczta ?

Historia psiaczków i jej mamy niewesoła......to pierwszy miot , który uratowałam od śmierci.....
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 23, 2009 11:54 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Melduje sie i ja na watku dzielnego Pirata.
Zycze mu smacznego (taka saszetke tez bym wsunela, ale dzis chyba poprzestane na zapiekance z ziemniakow :D ), mam nadzieje ze nie bedzie robic zadnych numerow.
Jak sie czuje Shani?

Akima, dbaj o siebie. Mialas racje jak rozmawialysmy przed moim wyjazdem do Katowic - trzeba myslec o sobie... To ze kotom jestes potrzebna to jedno. Ale Ty jestes swiatu potrzebna i sobie samej tez.
Masz cos na wzmocnienie? Jakis tran w kapsulkach albo ziola? Martwie sie o Ciebie...

wynik akcji jak na te kilka godzin, niezly. grosz do grosza i bedzie kokosza. szkoda ze nie moglam byc tam z Wami :(
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon lis 23, 2009 12:01 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

wiga138 pisze:Czy to Twoja poczta ?

Historia psiaczków i jej mamy niewesoła......to pierwszy miot , który uratowałam od śmierci.....



tak, moja własna osobista :kotek:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 12:06 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

nie narzekam finansowo, dzięki takim wspaniałym osobom jak wiga i inne ciotki kupujące na bazarkach udało się spłacić pewnie z 60%-70% dlugów. Resztę pokryłam z rezerw remontowych i kuchenki. Wytrzymam jakiś czas bez Pizzy i frytek chociaż ciężko będzie :-) Koszty obecnie to około 2000 zł za 2 koty: Shani i Pirata + 3 maluchy Pumbę, Coco i Gucciego, wolę mówic około żeby się nie załamywać. W takich sytuacjach stosunek człowieka do pieniędzy zmienia się bardzo i pieniądze przestają mieć wieksze znaczenie. Licza się priorytety!

Gucci dzisiaj do domu, wypiękniał chłopak :1luvu:

Zostaje Ryba, Coco i Shani
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 12:07 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Akima pisze:
wiga138 pisze:Czy to Twoja poczta ?

Historia psiaczków i jej mamy niewesoła......to pierwszy miot , który uratowałam od śmierci.....



tak, moja własna osobista :kotek:


Akima, czy Ty masz moze do mnie email? jak dostaniesz fotki od wigi to przeslij mi tez prosze.
ja tez rzuce haslo wsrod znajomych psiarzy...a nuz widelec :)
guaraneskaUSUŃ@TOgmail.com

EDIT: trzymam kciuki za reszte wychodzacych aniolkow kocich.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon lis 23, 2009 13:40 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

solangelica pisze:
Akima pisze:
wiga138 pisze:Czy to Twoja poczta ?

Historia psiaczków i jej mamy niewesoła......to pierwszy miot , który uratowałam od śmierci.....



tak, moja własna osobista :kotek:


Akima, czy Ty masz moze do mnie email? jak dostaniesz fotki od wigi to przeslij mi tez prosze.
ja tez rzuce haslo wsrod znajomych psiarzy...a nuz widelec :)
guaraneskaUSUŃ@TOgmail.com

EDIT: trzymam kciuki za reszte wychodzacych aniolkow kocich.


dziękuję Ci bardzo solangelica....
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 23, 2009 14:34 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

nie ma za co. rozeslanie maila nic nie kosztuje, trwa chwile a moze przyniesc korzysci :)
wlasnie mnie wqrw.... siostra. najpierw zaczela drzec ryja na psa, ze ma wyjsc i nie dotykac ryjem jej twarzy. potem zaczela machac Fionie przed nosem reka (kotka stanela przy stoliku zeby zobaczyc na ciastka), tak znienacka az sie kota przestraszyla. potem zaczela pyskowac do Felka, ktory siedzial na brzegu lozka - siedzi i tak patrzy na nia, czego ona od niego chce... a potem sie dowiedzialam na swoj temat ze jestem roszczeniowa (bo chcialam zeby mama odblokowala mi telefon stacjonarny przynajmniej na ten czas kiedy jestem w domu na L4 zebym mogla gdzies zadzwonic w razie potrzeby czy do kliniki czy do lekarza) - i ze ja sobie musze radzic sama, co wiem dobrze i bez "cioci dobra rada" :twisted:
najwiekszy wqrw mnie zlapal jak uslyszalam od niej ze przeciez ona tez nie ma telefonu i nic na karcie - jak spytalam czy ma oko po operacji stwierdzila "skad wiesz, moze jestem powaznie chora i nic nie mowie". ej noooo opadly mi wszystkie rece, nogi i cycki, doslownie.
ja jestem jednak dziwna. mam koty i jestem roszczeniowa egoistyczna zołzą i kurde flak, jak ktos ma problem z akceptacja tego faktu to ja mu na to nic nie poradze :)
martwie sie o rodzicow z ktorymi nie idzie sie dogadac wogole a kazda taka akcja jak ta z telefonem powoduje ze sie dobijaja. a ja nie chce miec ich na sumieniu...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon lis 23, 2009 16:38 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Shani miała dzisiaj wyjmowany dren. Śpi jeszcze słoneczko, ale wszystko poszło dobrze. W weekend zabiorę ją do rodziców, mam jednak nadzieję, że znajzie się ktoś wcześniej bo trzeba na Shani uważać. Istnieje wciąż ryzyko odmy, choć zmniejsza się z każdym dniem po zabiegu.

Ależ mam dobrych duszków wokół siebie. Na weekend już 2 osoby powiedzialy, że moga nas odwiezc do domu :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 16:42 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

To są napewno prawdziwi przyjaciele !
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 23, 2009 20:55 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Gucci odstawiony do nowego domu.

Koty przywitały mnie awantura bo przecież głodne są. Pirat pożarł swoja porcję, Viki też. Teraz może ja coś wrzuce na ząb i do spania.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 24, 2009 8:04 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Piratke regularnie używa przemocy domowej w stosunku do mojej osoby. Gryzie i wali łapą gdzie popadnie :cry:
Ma już dość zastrzyków i tabletek. Jedna z tych na serce musi być bardzo gorzka bo skakał dzisiaj jak młodziniaszek śliniąc się przy tym okrutnie. Zacznę podawać mu w maśle. Wilkakorę łyka bez problemu.

Spał ktoś dzisiaj w nocy. U nas halny wiał. Piratowi się chyba podobało bo całą noc na parapecie przesiedział.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 24, 2009 13:37 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

Halny? To wiele tlumaczy, bo ja nie moglam zasnac dlugo a bylam bardzo zmeczona. Koty rozrabialy po przedpokoju pol nocy.
U nas nienawisc Glusia do mnie przekroczyla wczoraj wszelkie poziomy. Koci katar a wiec antybiotyk w zastrzykach. Tak mi sie wydawalo ze im bez problemu podam bo przeciez robilam na Kocimskiej zastrzyki i swoim tez... W przypadku Glusia sie nie udalo.
Felek dostal zastrzyk po przyduszeniu go poduszka :( teraz jak go chce wziac na rece to prycha na mnie i jest bardzo obrazony. Tlumacze gnypowi ze to dla jego dobra ale co tam... Przekupie go dzis kawalkiem wedzonego boczku, moze mi wybaczy...
Fumik ma potwornie brzydkie oko. Wczoraj Sebek go zabral jedynego do weta bo nie mielismy transportu zeby wszystkie ogony zabrac. Wet przepisal wszystkim antybiotyki ale powiedzial ze od razu trzeba bylo wszystkim kotom podac jak tylko Trisza zaczela chorowac.
Ta. Szostke kotow zabierz do weta z chorym okiem, bez samochodu i o jednym transporterze, powodzenia :|
Jakies chmury takie brzydkie chyba spadnie snieg....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto lis 24, 2009 13:44 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

solangelica pisze:Halny? To wiele tlumaczy, bo ja nie moglam zasnac dlugo a bylam bardzo zmeczona. Koty rozrabialy po przedpokoju pol nocy.
U nas nienawisc Glusia do mnie przekroczyla wczoraj wszelkie poziomy. Koci katar a wiec antybiotyk w zastrzykach. Tak mi sie wydawalo ze im bez problemu podam bo przeciez robilam na Kocimskiej zastrzyki i swoim tez... W przypadku Glusia sie nie udalo.
Felek dostal zastrzyk po przyduszeniu go poduszka :( teraz jak go chce wziac na rece to prycha na mnie i jest bardzo obrazony. Tlumacze gnypowi ze to dla jego dobra ale co tam... Przekupie go dzis kawalkiem wedzonego boczku, moze mi wybaczy...
Fumik ma potwornie brzydkie oko. Wczoraj Sebek go zabral jedynego do weta bo nie mielismy transportu zeby wszystkie ogony zabrac. Wet przepisal wszystkim antybiotyki ale powiedzial ze od razu trzeba bylo wszystkim kotom podac jak tylko Trisza zaczela chorowac.
Ta. Szostke kotow zabierz do weta z chorym okiem, bez samochodu i o jednym transporterze, powodzenia :|
Jakies chmury takie brzydkie chyba spadnie snieg....



Spadł deszcz a ja właśnie wracałam do Fundacji bo puszki zapomniałam :evil:
Wszystk odobrze póki koty zdrowe, a jak chorować zaczynają to się schody robią. Mi wystarczy Pirat, codziennie coś. Wczoraj adopcja, dzisiaj Bonarka i zapytanie o zgodę na żebranie, jutro Pirat, w sobotę Shani. Nie wiem ejszcze co w piatek i w czwartek, ale napewnosić coś znajdzie :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 24, 2009 13:52 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

wpadła do biura Pani z Fundacji zbierającej pieniądze dla dzieci. Ja zarabiam najmniej i kupiłam krzyżówkę, myślicie że ktoś kupił? Kierownik uciekł tak daleko, że dotąd nie wróciła na stanowisko. Tak to jest jak się 14 000 zarabia - szkdoa 6,80 na kartkę. Ja nie wiem zarabiam 7 razy mniej i potrafię się dzielić. Skąd w ludziach takie upiory, że boja się pomagać
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 24, 2009 13:54 Re: Pirat dzielnie walczy o lepsze jutro. 3 x powiększone serce

to chyba ja taka dupowata jestem, dlatego 8 rok w tych samych butach chodzę. Ale buty drogie były, Alpinus! Nie ma się co wstydzić, a może jest :oops:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 18 gości