Gagatek i kumple ... działkowe chłopaki - foty :)

» Czw cze 12, 2008 7:06

Witam!

Wszystkiego najlepszego :torte:

zdrówka, szczęścia pomyślności i z kociastych dużo radości.

Za Rycha kciuki!! :ok:

Byłaś u Chosi wczoraj?

» Czw cze 12, 2008 7:42

Ja po 2-tygodniowej przerwie pierwszy raz na forum, wiec mam zaległości... :oops:

Nie mniej i od nas życzenia płyną

Rychu zdrówka :ok:

» Czw cze 12, 2008 8:07

łe no taka okazja????

to ja się oczywiście dokładam do życzeń!!!

STO LAT!!! :balony:

» Czw cze 12, 2008 9:39

Cześć Gaciu! Wstałeś zza tych kabelków? Czy opiekujesz się Rychem? Jak On się czuje? Czy już lepiej? Bardzo się martwię-Kropunia :cry:

» Czw cze 12, 2008 9:51

My też się martwimy Rychem. Czy jest jakaś poprawa? Wiadomo przynajmniej, co mu jest?

» Czw cze 12, 2008 10:03

...bry...

:ok:

:ok:

» Czw cze 12, 2008 14:50

Dzień dobry

Dziękuję za życzenia, choć nie wiem, skąd wiecie, że mam urodziny :oops:

Mereth?

Byłam z Rychem wczoraj u doktora, podejrzewa jakiś problem z ukł. pokarmowym (zatrucie? ja też mam problemy z żołądkiem od 2 dni, może jakaś wirusówka?)
Gagat też jakiś smutny, dzisiaj puścił pawia z klakami ...

Dziś Rych trochę lepiej - nic z niego nie leci, ale nie ma humoru ani apetytu, jeszcze nic nie jadł

Za godzinę jadę do dr Oliwki.

» Czw cze 12, 2008 15:48

dzień dobry Avian
ale piękne te twoje kociska
I ja składam najlepsze życzenia :birthday:

ja też coś mam z żołądkiem,
mam nadzieje że humorek Rysiowi szybko wróci

wygłaskaj wszystkie futra od nowej cioci

» Czw cze 12, 2008 17:41

sweet-a pisze:dzień dobry Avian
ale piękne te twoje kociska
I ja składam najlepsze życzenia

ja też coś mam z żołądkiem,
mam nadzieje że humorek Rysiowi szybko wróci

wygłaskaj wszystkie futra od nowej cioci

Witam nową ciocię

I zapraszam na torta ...

Właśnie wróciłam z Rychem, temp. w normie, serduszko juz dobrze pracuje, dostał kroplówkę nawadniającą, no-spe, jakiś lek osłonowy na jelita ... wrócił do domu i zjadł kawałek rybki gotowanej :dance:

Zdążył nakrzyczeć na panią doktor, a mnie dziabnął w paluch ... czyli norma

Będzie dobrze, kciuki cioteczek się przydały :ok:

» Czw cze 12, 2008 17:42

Ufff...

» Czw cze 12, 2008 17:47

Oj,to dobrze..Ale kciuki są nadal w pogotowiu!! :wink:

» Czw cze 12, 2008 18:00

To dobrze, bo w stresie zylam :roll:

» Czw cze 12, 2008 18:25

A ja od dwóch tygodni myślałam o dzisiejszym dniu ze strachem ...

Dwa lata temu spędziłam ten dzień z Gagatem w klinice - miał ropne zapalenie stawu, było cięcie łapy, skrobanie ropy po kościach :strach:

Rok temu siedziałam całe popołudnie z działkowym Grubym Wujem na kroplówce - to był początek jego walki z mocznicą, niestety, przegranej po tygodniu ...
Zaraz po nim odeszła nasza Dorotka :cry:

Naprawdę nie lubię czerwca :roll:

» Czw cze 12, 2008 18:30

Avian pisze:Dzień dobry

Dziękuję za życzenia, choć nie wiem, skąd wiecie, że mam urodziny Mereth?

Ale o co chodzi ? :roll:

Wygadałaś się wczoraj u szylkretek :lol:

Avian pisze:Dziś Rych trochę lepiej - nic z niego nie leci, ale nie ma humoru ani apetytu, jeszcze nic nie jadł
Za godzinę jadę do dr Oliwki.

Kamień z serca, choć kciukamy z chłopakami dalej bo Rychu musi nabrać sił, zacząć jeść a Gaciu też musi być przecież zdrowiutki :ok:

A ciężki dni, które już były...one już były i nie wrócą.
Będzie dobrze, tu cała rodzina miau kciuka, nie może być inaczej :wink:

To lecę dalej mecz oglądać :oops:

A nie, zanim polecę, wezmę sobie kawałeczek urodzinowego torta :oops:

» Czw cze 12, 2008 18:38

Rysiaczku, strasznie sie dzisiaj martwiłam a teraz jestem szczęśliwa, że już wszystko ok!
P.S.
Obrazek

Gagatek i kumple ... działkowe chłopaki - foty :)

Kto przegląda forum