FreEp pisze: Moze zalozymy jakis klub burasow prawobrzeznych?![]()
Jeśli dopuszczamy opcję, że Buras Prawobrzeżny mieszka np. na WOli, to jestem jak najbardziej za
FreEp pisze:
Czasami tak sie zastanawiam- dlaczego ktos sie go pozbyl? Koopale poza kuweta to efekt dzialan tesciowej, ktora w trakcie naszej nieobecnosci (pobyt w Zakopanym) niedopilnowala kuwetkowych sprawJak juz pisalem, pozatym to kompletnie idealny kot, wrecz podrecznikowy przyklad kota, ktory jest tak przywiazany do czlowieka, jak piesek.
Tych powodów pewnie można by znaleźć dziesiątki, niestety:?
Balbi - jak juz robi - to zawsze w kuwecie. Panna porządnicka:wink:
I jest mocno związana z ludziem (tzn. ze mną). Oj, bardzo.
FreEp pisze: Ale zeby nie bylo, Denisa kocham tez z calego serca. Lagodny olbrzym o golebim sercu, zawsze chetny na "baranka", lub wymizianie pod uszkiem
Pewnie, że kochasz Denisa

Tu już analogie sie rozjeżdżają, bo Pi uwielbia co prawda mizianki, ale tylko wtedy, kiedy ona ma na to ochotę (niedawno strzeliła mi baranka prost w zęby; z miłości ofkors

Ech, masz piękne i fajne koty
