Moderator: Estraven
puszatek pisze:no proszę...Karolę stać, Ty dostałaś a ja...nie mam
puszatek pisze:jakieś 40 m ale moje uwielbiają meble


vailet pisze:Mam nadzieję że ktoś pomoże by uzbierać na sterylkę Bejbi bo na badania i po kilku dniach zabieg nie stać mnieJeszcze nie bo jak pisałam nie ma posiewu.Zrobiliście ze mnie wariatkę Bejbi nie dostawała antybiotyku przed posiewem to był wymaz z noska.Bejbi nie da się wyleczyć co już pisałam,ale to nie powód by ją skazywać na śmierć,a dzięki wątkowi od bardzo długiego czasu nic na bazarku nie idzie...więc chyba nikogo to nie obchodzi.Jestem ciekawa czy ktoś dorzuci do jej sterylki.Pewnie nikt.Moim zdaniem jak zwierzak umiera to ludzie nie leżą na podłodze u weta i wyją.To jest nienormalne.Wszyscy z płaczem wychodzą,ale izka 53 wmawia mi choroby,a reszta jej przyklaskuje.Jestem w stanie uśpić zwierzaczka,jeśli nie ma szans.Nie potrafię męczyć,ale dużo osób tak i uważają że to pomoc.Więc skoro jestem w stanie to zrobić to chyba nie jestem nadopiekuńcza?
anusia27 pisze:vailet pisze:Mam nadzieję że ktoś pomoże by uzbierać na sterylkę Bejbi bo na badania i po kilku dniach zabieg nie stać mnieJeszcze nie bo jak pisałam nie ma posiewu.Zrobiliście ze mnie wariatkę Bejbi nie dostawała antybiotyku przed posiewem to był wymaz z noska.Bejbi nie da się wyleczyć co już pisałam,ale to nie powód by ją skazywać na śmierć,a dzięki wątkowi od bardzo długiego czasu nic na bazarku nie idzie...więc chyba nikogo to nie obchodzi.Jestem ciekawa czy ktoś dorzuci do jej sterylki.Pewnie nikt.Moim zdaniem jak zwierzak umiera to ludzie nie leżą na podłodze u weta i wyją.To jest nienormalne.Wszyscy z płaczem wychodzą,ale izka 53 wmawia mi choroby,a reszta jej przyklaskuje.Jestem w stanie uśpić zwierzaczka,jeśli nie ma szans.Nie potrafię męczyć,ale dużo osób tak i uważają że to pomoc.Więc skoro jestem w stanie to zrobić to chyba nie jestem nadopiekuńcza?
vailet,jeśli Bejbi może mieć sterylkę to ja jako pierwsza się dołożę do niej,tylko dopiero ostatniego bo tak wypłatę dostaję, mam nadzieje,że pomimo wszystko, ktoś jeszcze pomoże uzbierać kasiorka dla koteczki.
mimo opinii na mój temat nie napisałaś nie.Badania krwi dopiero po 20 listopada i wtedy można po kilku dniach kotkę wysterylizować.W tej chwili wet mi powiedział nie,bo czekamy na posiew i jeśli nic nie wyjdzie to dobrze,a jeśli tak to trzeba się zająć tym co się wyhoduje.Powiedział że koty oddają wybudzone.Ja kiedyś dzikie spod bloku dawałam sterylizować,ale ta klinika była mała i w innym miejscu to koty nie były wybudzone.Wiem bo daleko je wiozłam i spały w podróży.Może teraz się zmieniło.W razie co mają tu wszystko co trzeba na miejscu.Karolek(ona) pisze:WITAMY
Karolek(ona) pisze:ja to staram sie dzownic- a jak nie musze isc na zaden zabieg trylko tabletka to ide sama i place tylko za lek
dzis juz poszlo 40zl na zastrzyki 2 i karme RC Gastro a we wtorek 65 na szczepienie Toffika i badanie kupy
a jeszcze musze isc na kolejne dawki zastrzyków
vailet pisze:Karolek(ona) pisze:ja to staram sie dzownic- a jak nie musze isc na zaden zabieg trylko tabletka to ide sama i place tylko za lek
dzis juz poszlo 40zl na zastrzyki 2 i karme RC Gastro a we wtorek 65 na szczepienie Toffika i badanie kupy
a jeszcze musze isc na kolejne dawki zastrzyków
Ja też,ale byłam pewna że to będzie i dlatego kota zabrałam w razie co.
Karolek(ona) pisze:vailet pisze:Karolek(ona) pisze:ja to staram sie dzownic- a jak nie musze isc na zaden zabieg trylko tabletka to ide sama i place tylko za lek
dzis juz poszlo 40zl na zastrzyki 2 i karme RC Gastro a we wtorek 65 na szczepienie Toffika i badanie kupy
a jeszcze musze isc na kolejne dawki zastrzyków
Ja też,ale byłam pewna że to będzie i dlatego kota zabrałam w razie co.
moglas zostaiwc w poczeklani i wejsc sama - a on tez debil ze wziol kase za to ze przyszlas zapytac o wynik
vailet pisze:Karolek(ona) pisze:vailet pisze:Karolek(ona) pisze:ja to staram sie dzownic- a jak nie musze isc na zaden zabieg trylko tabletka to ide sama i place tylko za lek
dzis juz poszlo 40zl na zastrzyki 2 i karme RC Gastro a we wtorek 65 na szczepienie Toffika i badanie kupy
a jeszcze musze isc na kolejne dawki zastrzyków
Ja też,ale byłam pewna że to będzie i dlatego kota zabrałam w razie co.
moglas zostaiwc w poczeklani i wejsc sama - a on tez debil ze wziol kase za to ze przyszlas zapytac o wynik
Ja tam go nie będę obrażać,ale albo ktoś mu doniósł na mnie i pewnie nie to co pisałam bo powiedział że jeśli są bakterie nie chodzi o grzyb,to mimo tych 3 dni wyjdzie wynik jeśli coś tam ma.Apropo już ma swój gabinet tylko nie ma sprzętu takiegodla mnie gorzej bo ciągle go nie ma.Gabinet ma bardzo daleko.Wydawał mi się inny niż zawsze.Gdzie ja napisałam że po antybiotykach wziął posiew?Nie ja
ewar pisze:Vailet, przecież nie jesteś sama. Macie z TŻ-em po pół kota.Niedobrze to wróży na przyszłość, jeśli nie stać Was wspólnie na utrzymanie jednego kota.Rozumiem sytuacje losowe, można poprosić o kupno węgla na zimę, o pieniądze na naprawienie pralki, ale nie na permanentne utrzymanie kota, który jest Wasz, Bejbi ma opiekunów, jest rezydentką.To nie zabawka, to żywe stworzenie, opiekunów musi być stać na jego utrzymanie.Z Twoich postów wynika, że forumowicze są winni, że Bejbi jest chora, że nie dadzą Ci pieniędzy na sterylkę. Uśpisz kotkę, bo nie będziesz jej miała za co kupić jedzenia? Kiedyś pisałaś, ze ją oddałabyś, ale nikt przecież nie weźmie chorego kota. Jest chętny i co? Mnie nie stać na utrzymanie sześciu kotów, od początku o tym wiedziałam i cztery są do adopcji.Kochane, cudowne, będę płakać, ale oddam do dobrego domku.Dla ich dobra i swojego własnego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości