InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 04, 2009 14:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:o właśnie ! wina Dużego.. bo wystraszył koteczka albo nie sprzontnoł tego co miał :mrgreen:

O właśnie, właśnie. Najcenściej jest tak, ze Duzy nie sprzontnie po sobie, np. okulaluf ze stołu, a ja, biedna Pepsi ostatnio zahacyłam o nie niechconcy i zzuciłam :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie paź 04, 2009 14:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

nanetka pisze:
annette88 pisze:o właśnie ! wina Dużego.. bo wystraszył koteczka albo nie sprzontnoł tego co miał :mrgreen:

O właśnie, właśnie. Najcenściej jest tak, ze Duzy nie sprzontnie po sobie, np. okulaluf ze stołu, a ja, biedna Pepsi ostatnio zahacyłam o nie niechconcy i zzuciłam :twisted:

no właśnie.. bo facety sie leniom, a potem to najlepiej na kotka zwalic, zeby Duza na niego siem nie gniewała.. ale moja jest za mondra na takie numery 8)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie paź 04, 2009 14:48 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:no właśnie.. bo facety sie leniom

No dokładnie tak. I dlatego u nas w domciu jest 3+1 :D Cyli Pańcia, Puma i ja, cyli Pepsi + Duzy :D I skolo Duzy jest sam to z tsema kobietami nie wygla :mrgreen:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie paź 04, 2009 14:54 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

nanetka pisze:
annette88 pisze:no właśnie.. bo facety sie leniom

No dokładnie tak. I dlatego u nas w domciu jest 3+1 :D Cyli Pańcia, Puma i ja, cyli Pepsi + Duzy :D I skolo Duzy jest sam to z tsema kobietami nie wygla :mrgreen:


to Psot tesz u MaryLux z trzema kobietami nie da rady sobie :kotek:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie paź 04, 2009 14:55 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:
nanetka pisze:
annette88 pisze:no właśnie.. bo facety sie leniom

No dokładnie tak. I dlatego u nas w domciu jest 3+1 :D Cyli Pańcia, Puma i ja, cyli Pepsi + Duzy :D I skolo Duzy jest sam to z tsema kobietami nie wygla :mrgreen:


to Psot tesz u MaryLux z trzema kobietami nie da rady sobie :kotek:

:ryk: Biedny Psot :lol:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie paź 04, 2009 17:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

Cześć Inusiu.
Duża jest smutna, bo umarł taki bury kociuś, który jej się bardzo podobał... I zaczęła mówić o Mru.. Jak ją pocieszyć?
Łatek bezradny

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2009 8:38 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

Wiesz Łatusiu moja Duża jest aktualnie na etapie wierszy Księdza Twardowskiego i Wisławy Szymborkiej :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 05, 2009 9:01 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

nanetka pisze:
MaryLux pisze:
nanetka pisze:Wino, to jest wtedy jak ja albo Puma, albo Duzy coś zlobimy niedoblego :twisted: Duza ftedy mowi ze to Tfoje wino! :?

Ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeej 8O
Inka zaskoczona

Wcale tak nie jest. Cześć, tu Puma. Muszę sprostować to co napisała tu ta niedojrzała Pepsi. Wino to rodzaj alkoholu, który mogą pić tylko dorośli ludzie. A to co powiedziała Pepsi powinno brzmieć "To Twoja wina", czyli jak ktoś zrobi coś złego to wtedy to jego wina jest. Ale Duża wcale tak do nas nie mówi. Pańcia nie pozwala nam tylko czasem robić niektórych rzeczy :twisted:

Psot mi mówi, że się mówi: To twoje wina - i wtedy chodzi o 2 butelki tego goopiego wina

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 9:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

nanetka pisze:
MaryLux pisze:Dawno nie miałam problemów. Dziś Psot spawikował na żółto

Ojjj :( Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja :ok:

Też mam nadzieję, wczoraj był kuj, jutro i w czwartej też dostanie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 9:04 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:
nanetka pisze:
MaryLux pisze:Nie wiem, co to wino :placz: Duza tego nie ma w domu :placz:

Wino, to jest wtedy jak ja albo Puma, albo Duzy coś zlobimy niedoblego :twisted: Duza ftedy mowi ze to Tfoje wino! :?


ajejooooo ! a moja Duża zawsze mówi do Dużego jak coś nabroję, że to nie moje wino :mrgreen:

Nawet wina Ci żałuje :strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 9:04 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:
MaryLux pisze:Poczęstuj, nie bądź żyła!


Zapraszam :mrgreen:

Lecę

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 9:06 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:o właśnie ! wina Dużego.. bo wystraszył koteczka albo nie sprzontnoł tego co miał :mrgreen:

Tak! Tak! Tak! To Duzi zawsze są winni!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 9:06 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

Dzień dobry koteczkom :D
Psotusiu, nie strasz Dużej :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon paź 05, 2009 9:07 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

annette88 pisze:
nanetka pisze:
annette88 pisze:no właśnie.. bo facety sie leniom

No dokładnie tak. I dlatego u nas w domciu jest 3+1 :D Cyli Pańcia, Puma i ja, cyli Pepsi + Duzy :D I skolo Duzy jest sam to z tsema kobietami nie wygla :mrgreen:


to Psot tesz u MaryLux z trzema kobietami nie da rady sobie :kotek:

Aż mi go żal :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 9:08 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

maciejowa pisze:Cześć Inusiu.
Duża jest smutna, bo umarł taki bury kociuś, który jej się bardzo podobał... I zaczęła mówić o Mru.. Jak ją pocieszyć?
Łatek bezradny

Przytul Duzą, moze to coś da

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości