Z tą rasą to tak nie do końca - ważne, żeby kić choć przypominał np. SIB, ale jeśli będzie "czystej krwi" to też fajnie. Nie chcę kupować z hodowli, ani od pseudohodowców, poszukam na forum, czasem są takie ładne sierściuchy do oddania z różnych względów, albo zabiedzone, bezdomne.
Nawet u nas w Szczecinie był kiedyś taki czarnuszek z szarym podszerstkiem, ale wtedy miałam już Maciusia. Napisałam już o jedną koteczkę z Poznania, może coś z tego będzie? Poznań niedaleko, często tam bywam u rodziny.
Mam trochę wyrzuty sumienia, że na forum tyle zwykłych kocich bied, ale ja już przygarnęłam 3 takie chorusy , teraz chciałabym sierściuszka

Też może być trochę "do remontu", nie ma sprawy - wykurujemy
Pomalutku chyba trzeba iść spać, jak sądzicie? Tak sugeruje Wojtas, śpiący już bardzo, ale tak miło się teraz czyta forum... Oj, uzależnienie chyba
