Wszystko wam opiszę jak było.
Poszłam do rodziców na obiadek. Po obiadku wybrałyśmy się z mamą do Ikei.Chciałam pojechać tramwajem 8 albo 10 do Centralu i tam przesiąść się na 11 do Portu ale moja mama się uparła że 3 będzie szybciej.
Szybciej nie szybciej ale chciała się przejechać tramwajem linii nr.3 bo od dziś wznowili jego kursowanie po remoncie torowiska i ulicy Przybyszewskiego.
Tramwaj rzeczywiście jeździ teraz rewelacyjnie - nie szarpie , wagony się nie przechylają i całkiem szybko pokonuje tę trasę.
Niestety gdy przyjechałyśmy w miejsce przesiadki 11właśnie nam zwiała

Następna była za 20 min. czyli 20 min czekania

Po 25 min. przejechała 11 ale okazało się że ma awarię więc musiałyśmy czekać na kolejną i w sumie czekałyśmy na 11- 45 min.
Mama chciała zrezygnować ale ja się uparłam że dotrę do tej Ikei choćby jutro ale dotrę.
