Steven ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 29, 2013 20:03 Re: Steven ♥

chyba też muszę to obejrzeć w takim razie, bo brzmi niepokojąco..
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Czw sie 29, 2013 20:05 Re: Steven ♥

Ale podobnie rzecz się ma do hodowli i to legalnych, które mają po kilka ras kotów (przeważnie dwie) i w każdej rasie po kilka kotek rozpołodowych. Dla mnie to masakra. Znam takie, które praktycznie co 2 miesiące mają nowe ogłoszenia o nowych miotach. Przecież człowiek nie jest w stanie zapanować nad taką ilością, nie jest w stanie zapewnić maksimum opieki i miłości, nie oszukujmy się...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 29, 2013 20:08 Re: Steven ♥

tu już raczej nie chodzi o nic innego, jak o zysk...
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Czw sie 29, 2013 20:10 Re: Steven ♥

też mi się tak wydaje... choć moim zdaniem skoro są to legalne hodowle, to jednak jakaś kontrola związków fenologicznych powinna być. ale to tylko moje zdanie.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 29, 2013 20:15 Re: Steven ♥

niedawno w wiadomościach przecież pokazywano, jak dobrego imienia hodowczyni z popularnej hodowli, trzymała koty w klatkach w piwnicy.. kociaki załatwiały się pod siebie, a klatki były ustawione jedne na drugich, czyli dość oczywiste, gdzie odchody trafiały...

owszem, związek fenologiczny powinien zaostrzyć zasady. wg mnie też powinny być ograniczone ilości zwierząt do rozrodu i odgórny nakaz kastracji wszystkich zwierząt ze statusem PET.
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Czw sie 29, 2013 20:20 Re: Steven ♥

Zgadza się. Jestem tego samego zdania. Przede wszystkim powinno chodzić o dobro zwierząt, ale mam wrażenie, że jednak co innego tu wchodzi w grę... Co innego czyli pieniądze niestety :(

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 29, 2013 20:23 Re: Steven ♥

nie można, rzecz jasna, generalizować. są też odpowiedzialni hodowcy i chwała im za to. :)
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Czw sie 29, 2013 20:25 Re: Steven ♥

Tak, zgadza się, są i tacy i oby było ich jak najwięcej. Sama teraz mam myślenice, ponieważ chciałabym założyć domową hodowlę... Ale to jeszcze kwestia czasu, muszę dużo doczytać bo nie wiem, czy sama miłość i chęć poznania wystarczy

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 29, 2013 20:29 Re: Steven ♥

Milena_MK pisze:Zgadza się. Jestem tego samego zdania. Przede wszystkim powinno chodzić o dobro zwierząt, ale mam wrażenie, że jednak co innego tu wchodzi w grę... Co innego czyli pieniądze niestety :(


Mam to samo zdanie. I jest to strasznie smutne niestety. Pozwoliłam sobie skopiować post Kai z tamtego wątku, program był emitowany w TV, może są gdzieś pełne odcinki:

W Planete zapowiadany jest cykl dokumentalny o kolekcjonerstwie-
http://www.planete.pl/dokument-w-niewoli-zwierzat_35908

Emisja :
wtorek 9.08, 20:45, odc. 1/8
wtorek 9.08, 21:35, odc. 2/8
wtorek 16.08, 20:45, odc. 3/8
wtorek 16.08, 21:35, odc. 4/8
sobota 20.08, 08:25, odc. 1/8
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Czw sie 29, 2013 23:49 Re: Steven ♥

Milena_MK pisze:Tak, zgadza się, są i tacy i oby było ich jak najwięcej. Sama teraz mam myślenice, ponieważ chciałabym założyć domową hodowlę... Ale to jeszcze kwestia czasu, muszę dużo doczytać bo nie wiem, czy sama miłość i chęć poznania wystarczy

Raczej nie wystarczy. Trzeba mieć plan hodowlany (wiedzieć, co w ramach polepszania rasy chce się osiągnąć i jak to osiągnąć, czyli kupa wiedzy do opanowania), zgłębiać rodowody do iluś pokoleń w tył, ze szczególnym uwzględnieniem chorób dziedzicznych, tego rodzaju sprawy. No i trzeba mieć kasę na start, i nie liczyć szczególnie na to, że się ona jakoś gwałtownie zwróci. Jeśli się oczywiście wydaje kocięta zdrowe, w stosownym wieku, karmione właściwie, zsocjalizowane, zaszczepione, a jeżeli "na kolanka" to wysterylizowane. Inaczej wyjdzie ci kolejna pseudohodowla, nawet jeśli prowadzona "z miłością" i bez większej krzywdy zwierząt, choćby z tego względu, że rasa to coś więcej niż tylko zewnetrzny wygląd pojedynczego osobnika.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 30, 2013 7:27 Re: Steven ♥

PumaIM pisze:
Milena_MK pisze:Tak, zgadza się, są i tacy i oby było ich jak najwięcej. Sama teraz mam myślenice, ponieważ chciałabym założyć domową hodowlę... Ale to jeszcze kwestia czasu, muszę dużo doczytać bo nie wiem, czy sama miłość i chęć poznania wystarczy

Raczej nie wystarczy. Trzeba mieć plan hodowlany (wiedzieć, co w ramach polepszania rasy chce się osiągnąć i jak to osiągnąć, czyli kupa wiedzy do opanowania), zgłębiać rodowody do iluś pokoleń w tył, ze szczególnym uwzględnieniem chorób dziedzicznych, tego rodzaju sprawy. No i trzeba mieć kasę na start, i nie liczyć szczególnie na to, że się ona jakoś gwałtownie zwróci. Jeśli się oczywiście wydaje kocięta zdrowe, w stosownym wieku, karmione właściwie, zsocjalizowane, zaszczepione, a jeżeli "na kolanka" to wysterylizowane. Inaczej wyjdzie ci kolejna pseudohodowla, nawet jeśli prowadzona "z miłością" i bez większej krzywdy zwierząt, choćby z tego względu, że rasa to coś więcej niż tylko zewnetrzny wygląd pojedynczego osobnika.


Hodowla piękna rzecz, ale PumaIM masz rację. A samo prygotowanie się do założenia hodowli to kwestia lat jak pisze Milena_MK. Trzeba znać genetykę, znać wystawy, poczekać z kupnem odpowiedniej kotki, szukać, szukać i szukać. Ale życzę realizacji największych marzeń
Zimnooo... Zalewam kubek gorącą kawą ze śmietanką Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Pt sie 30, 2013 7:36 Re: Steven ♥

Trufelia pisze:nie można, rzecz jasna, generalizować. są też odpowiedzialni hodowcy i chwała im za to. :)


Amen. Ja na szczęście trafiłam na cudowną kobietę, która kocha swoje koty. Do tej pory mamy kontakt mailowy/tel i ogląda foty "swoich dzieci" :) Nawet gdybym nie była u niej osobiście... charakter moich kotów oraz ich poziom mizialności na poziomie +1969546 świadczą o tym, że te pierwsze 3 miesiące były głaskane, miziane, wychowywane i po prostu kochane :) Ja wierzę, że to kot i jego zachowanie mówią najlepiej o tym, gdzie i w jakich warunkach przebywał.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt sie 30, 2013 7:56 Re: Steven ♥

NatjaSNB pisze:
Trufelia pisze:nie można, rzecz jasna, generalizować. są też odpowiedzialni hodowcy i chwała im za to. :)


Amen. Ja na szczęście trafiłam na cudowną kobietę, która kocha swoje koty. Do tej pory mamy kontakt mailowy/tel i ogląda foty "swoich dzieci" :) Nawet gdybym nie była u niej osobiście... charakter moich kotów oraz ich poziom mizialności na poziomie +1969546 świadczą o tym, że te pierwsze 3 miesiące były głaskane, miziane, wychowywane i po prostu kochane :) Ja wierzę, że to kot i jego zachowanie mówią najlepiej o tym, gdzie i w jakich warunkach przebywał.


Kociaki udały Wam się bez dwóch zdań, hodowca może być na prawdę dumny ze swojej ciężkiej pracy, oby więcej było takich uczciwych osób.
NatjaSNB może jakieś cookies do kawki? ^^
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Pt sie 30, 2013 8:09 Re: Steven ♥

A proszę bardzo:
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt sie 30, 2013 8:15 Re: Steven ♥

NatjaSNB pisze:A proszę bardzo:
Obrazek


Sweet Jesus... Chrupałabym
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości