








Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Myślicie,że kotka budzi dzieci??
Hańka pisze:Kotkinsie, czy Ty tam słowa "nie" nie zgubiłaś aby?
kotkins pisze:Napełniony będzie spał (zwłaszcza opróżniony z drugiej strony)
Aniada pisze:kotkins pisze:Napełniony będzie spał (zwłaszcza opróżniony z drugiej strony)
He, he. Kotkinsie - mylisz się zasadniczo. Jak wspomniałam - obudziłam, nakarmiłam, zachwycony nie był.
Zemścił się po chwili. Gdy tylko zanurzyłam się w błogi, w miarę spokojny sen - obudził mnie kwik i szarpanie za nogę. Darł się Boluś, szarpał mąż.
Bolek uznał, że jednak jest BARRRDZO głodny i tak się przyssał do butelki, że mój mąż stwierdził, iż kocina mogłaby być żywą ilustracją powiedzonka "mały głód". A potem nastąpiło coś absolutnie cudownego: on próbował MRUCZEĆ...![]()
Teraz śpi, brzuś pełny, kupki były mniejsze, całkiem brązowe, bardziej zwarte.
Borze szumiący, może się uda...
Byłby taki piękny... Ma cudne, wyraziste, ciemne, iście tygrysie, regularne pręgi.
Tak więc mały się darł, a jak znów zasnęłam - zadzwoniła mama z pytaniem o zdrówko kociaków. Pospałam jak nigdy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 49 gości