Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

mój smuteczek...

na zdjęciach ze schroniska wygląda raźniej... no ale może to jeszcze było zanim dopadła ją depresja... w każdym razie zainteresowania miseczkami nie traci, a po jedzonku robi się miziasta i kręci kółeczka wokół mnie. wczoraj godzinę siedziała mi na kolanach (pół jej sierści zostało na mnie)

Paw! Gratuluję wspaniałej decyzji! :1luvu:

Piotrusia jest na zdjęciach smutna. Ale na pewno w Twoim kochającym domu szybko zapomni o schroniskowej rzeczywistości.
Tylko na razie jeszcze nie wierzy, że już na zawsze trafiła do tego ciepełka...
Życzę wam wspaniałych, dłuuuugich, wspólnych dni, miesięcy i lat...

ale w okno spogląda całkiem z zainteresowaniem... :ok:

i jedzą w kuchni jednocześnie z Wykałaczką (W. na szafce na górze, Piotrusia na dole)
będzie dobrze! :kotek:

smutki, precz!!

jotpeg pisze: będzie dobrze! smutki, precz!!

Jasne! Smutki precz do wszystkich czortów! Piotrusiu, a uśmiechnij się, jak ci będą fotkę pstrykać :kotek:

paw pisze:

jakież bure śliczności (usmiechniete też kiedyś będzie :ryk:

Piotrusia ma już lepszą minkę. Mniej smutną a bardziej zgredkowatą. Zastanawiam się nad zmianą imienia na Zygfryda

Wczoraj próbowała się bliżej zapoznać z Wykałaczką, W. wyraźnie powiedziała co o tym myśli, ale leżały potem w odległości pół metra od siebie i spokojnie spały. Lukrecjan uważa że baby są nudne i nie poświęca Piotrusi większej uwagi, zdecydowanie woli naparzać się z Mićkiem. Piotrusia je dalej z zapałem, bardzo smakują jej wielkie chrupki Orala :roll:

Powiedziałam jej że to dla takich co mają zęby , to się obraziła

paw pisze:Piotrusia ma już lepszą minkę. Mniej smutną a bardziej zgredkowatą. Zastanawiam się nad zmianą imienia na Zygfryda
Wczoraj próbowała się bliżej zapoznać z Wykałaczką, W. wyraźnie powiedziała co o tym myśli, ale leżały potem w odległości pół metra od siebie i spokojnie spały. Lukrecjan uważa że baby są nudne i nie poświęca Piotrusi większej uwagi, zdecydowanie woli naparzać się z Mićkiem. Piotrusia je dalej z zapałem, bardzo smakują jej wielkie chrupki Orala Powiedziałam jej że to dla takich co mają zęby , to się obraziła

I słusznie się obraziła, bo ona chce, żeby ten ruszający się ząb wyleciał

może lepiej na Brunhilda?

jej siostra pisze:
paw pisze:Piotrusia ma już lepszą minkę. Mniej smutną a bardziej zgredkowatą. Zastanawiam się nad zmianą imienia na Zygfryda
Wczoraj próbowała się bliżej zapoznać z Wykałaczką, W. wyraźnie powiedziała co o tym myśli, ale leżały potem w odległości pół metra od siebie i spokojnie spały. Lukrecjan uważa że baby są nudne i nie poświęca Piotrusi większej uwagi, zdecydowanie woli naparzać się z Mićkiem. Piotrusia je dalej z zapałem, bardzo smakują jej wielkie chrupki Orala Powiedziałam jej że to dla takich co mają zęby , to się obraziła

I słusznie się obraziła, bo ona chce, żeby ten ruszający się ząb wyleciał
może lepiej na Brunhilda?

i za to

hm... albo Walkiria - jak widać Pietruszka skazana będzie na imię z dziedziny muzyki klasycznej

wczoraj zakupiłam serce i kiedy je porcjowałam Lukrac odstawiał zwyczajowe przedstawienie:n krzyczał swoim cienkim głosikiem, biegał i ocierał mi się o nogi i wspinał do blatu. No to Piotrusia, nie wiedząc o co chodzi też się wspinała, a co. jeśli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o żarciucho

nie wiem czy to możliwe przez tydzień ale mi się wydaje że ona już troszkę przytyła :ok:

bardzo nad tym pracuje

paw pisze:wczoraj zakupiłam serce i kiedy je porcjowałam Lukrac odstawiał zwyczajowe przedstawienie:n krzyczał swoim cienkim głosikiem, biegał i ocierał mi się o nogi i wspinał do blatu. No to Piotrusia, nie wiedząc o co chodzi też się wspinała, a co. jeśli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o żarciucho nie wiem czy to możliwe przez tydzień ale mi się wydaje że ona już troszkę przytyła bardzo nad tym pracuje :)

ona czy ty?

ZYGFRYDA

BRUNCHILDA :strach:

WALKIRIA

paw podam Cie do TOZ-u jak będziesz dręczyć niewinne stworzenie :mrgreen:

galos3max pisze:ZYGFRYDA BRUNCHILDA WALKIRIA
paw podam Cie do TOZ-u jak będziesz dręczyć niewinne stworzenie

no co, no co, no co??? piękne starogermańskie imiona

jej siostro pracujeMY nad wagą Piotrusi :kotek:

to pracujcie, pracujcie.
My nad wagą Kleksa i Maliny
pracować nie musimy,
ona sama się robi.
Choć nie powinny, żebrzą przy stole. Jedzą wszystko (prawie). Ostatnio, prócz zwyczajowych kąsków mięsa, smakowały: Malinie - duszne jabłka, zasmażana kapusta, curry; Kleksowi - groszek ptysiowy, omlet po hiszpańsku i curry.

doceniają dobrą kuchnię

( ja też)

Piotrusia coraz lepiej - pomalutku. Ona jest pełna dystansu - taktowna ale daleka -prawdziwa dama. minkę ma nieco gniewną więc mówię do niej (z czułością rzecz jasna) - Zgredziu

po jedzeniu robi się miziakiem a dziś pokazała mi brzuszek - tylko na chwilkę i niezbyt pewnie - ale jednak

Jest taka kruchutka... bardzo mnie rozczula :oops:

to super, że tak się już odnajduje :1luvu:

i super, że rezydenci też akceptują Piotrusię :1luvu:

Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Kto przegląda forum