Cypisek i Rysio III - Lusia zostaje z nami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Czw lis 03, 2011 17:23 Re: Cypisek i Rysio III:Klemcia i Amelka na DT, Rysio wyniki ok!

Bardzo się cieszę :ok:
W łapaniu siuśków to Wy juz jakąś wprawę macie, z tego, co pamiętam chyba, to powinno się i Rysiaczkowi udać wziąć :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 03, 2011 19:07 Re: Cypisek i Rysio III:Klemcia i Amelka na DT, Rysio wyniki ok!

Nadal sugeruję usg.
Badanie moczu oczywiście też, ale badanie moczu kamieni nie pokarze.
Jakoś jego upadek i krew w moczu kojarzą mi się z nimi.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 04, 2011 0:56 Re: Cypisek i Rysio III:Klemcia i Amelka na DT, Rysio problem :(

magdaradek pisze:Słuchajcie! kciuki pomogły!!!
Rysio nie ma cukrzycy!!! :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Nie widziałam wyników, był mąż z Amelką i zapytał Pani Doktor i taką usłyszał odpowiedź.
znaczy, że jakiś straszny syf zebrałam z tej mojej podłogi :oops:
ależ się cieszę :piwa: :piwa: :piwa:
Magdarenek, zrób badania fruktozaminy, to będziesz wiedziała na 100 proc. czy trzustka wydziela prawidłowo insulinę. Może zebrałaś syf z podłogi z rozsypanym cukrem :D Mocz kazałabym pobrać przez nakłucie pęcherza (97 proc. wiarygodności wyniku). Zleciłabym dokładne badania moczu (metodą niepaskową) wraz z osadem. W razie wykrycia bakterii w moczu zleciłabym od razu wykonanie antybiogramu. USG też tzeba by zrobić.

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lis 04, 2011 9:13 Re: Cypisek i Rysio III:Klemcia i Amelka na DT, Rysio wyniki ok!

uff, najważniejsze, ze już lepiej i że cukier w normie
moze posikiwanie jest ze stresu? albo jeszcze coś go boli
Trzymam kciuki, zeby badania wszystko wyjaśniły i żeby przeszły wszelkie niedomagania
zdrowiej Rysiaczku, bo się Madzia martwi, a my z nią :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 04, 2011 9:44 Re: Cypisek i Rysio III:Klemcia i Amelka na DT, Rysio problem :(

Tinka07 pisze:
magdaradek pisze:Słuchajcie! kciuki pomogły!!!
Rysio nie ma cukrzycy!!! :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Nie widziałam wyników, był mąż z Amelką i zapytał Pani Doktor i taką usłyszał odpowiedź.
znaczy, że jakiś straszny syf zebrałam z tej mojej podłogi :oops:
ależ się cieszę :piwa: :piwa: :piwa:
Magdarenek, zrób badania fruktozaminy, to będziesz wiedziała na 100 proc. czy trzustka wydziela prawidłowo insulinę. Może zebrałaś syf z podłogi z rozsypanym cukrem :D Mocz kazałabym pobrać przez nakłucie pęcherza (97 proc. wiarygodności wyniku). Zleciłabym dokładne badania moczu (metodą niepaskową) wraz z osadem. W razie wykrycia bakterii w moczu zleciłabym od razu wykonanie antybiogramu. USG też tzeba by zrobić.

Pozdrawiam
Tinka


dzięki za radę Tinko. Właśnie to badanie krwi, które robiliśmy kotu było z określeniem tej fruktozaminy i wszystko jest w normie :)
Teraz spróbujemy pobrać mocz do probówki w sposób tradycyjny. Powiem szczerze, że nie jestem przekonana do metody, którą tu opisujesz, choć oczywiście jeśli będzie taka realna potrzeba to ją przedyskutuję z moim lekarzem wet.
Dopytam też o USG.
Póki co, Rysio wczoraj nigdzie nadprogramowo nie siknął :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 04, 2011 10:12 Re: Cypisek i Rysio III:Klemcia i Amelka na DT, Rysio wyniki ok!

Pewnie chłopak potrzebuje teraz kilku mizianek ekstra. Uspokoi się, przekona, ze nie ma ważniejszego kota na świecie i powoli wszystko wróci do normy.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 06, 2011 12:01 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

co oznacza ten tytuł? 8O
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 06, 2011 12:02 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

O matko :(
Madziu, tak mi okropnie przykro
Elvisku [*]

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 06, 2011 12:18 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

(*)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lis 06, 2011 12:36 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

Przykro :cry:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 06, 2011 13:32 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

:cry: ...czemu tak nagle...?

[']

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie lis 06, 2011 17:48 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

Asia_Siunia pisze: :cry: ...czemu tak nagle...?

[']


nie wiem co się stało :(
do sobotniego ranka wszystko było ok, przynajmniej my nie zauważyliśmy żadnych nieprawidłowości...
Gdy wróciłam wczoraj ze szkolenia, jak zwykle poczęstowałam świneczki ich ulubionym ogórkiem. Benio drapnął zachłannie, a Elvisek nawet nie wyszedł z domku...ponieważ było to zupełnie do niego niepodobne, to wyjęliśmy świnkę z klatki. Zauważyliśmy, że jest dużo chłodniejszy niż zwykle i bardzo blady...poduszeczki łapek, wargi, nosek, języczek - prawie białe.
No to w te pędy spakowaliśmy świnkę i do lecznicy. Ania obejrzała dokładnie prosiaczka, obmacała brzuszek, nie stwierdziła bolesności, dała zastrzyk na wzmocnienie i przeciwzapalny, z zaleceniem przyjazdu na drugi dzień, nawet gdyby czuł się świetnie.
W domu świnka dogrzewana termoforkiem mimo podanych leków słabła coraz bardziej. Wypuszczony na łóżko słaniał się na łapkach. Nie wypróżniał się. Podjęliśmy decyzję o wizycie w całodobowej lecznicy, gdyż było już po 20.
W tej lecznicy też nie stwierdzono bolesności ani wzdęć brzuszka, łapka, z którą Elvis miał od dłuższego czasu problemy też nie powinna być powodem takiego osłabienia. Dostaliśmy probiotyk do podawania w strzykawce, by dopajać Elvisa i pobudzić perystaltykę jelit oraz maść na łapkę i zalecenie pokazania się jutro u Ani lub w tej lecznicy.
Niestety pomimo wszystkich zaleceń stan świnki nie poprawiał się. Był dogrzewany, dopajany. Zrobiliśmy mu osobne miejsce do leżenia w kocim dużym transporterku. Myśleliśmy, że po prostu wymaga to czasu, by prosiaczek lepiej się poczuł...niepokoił mnie jego płytki, szybki oddech, ciągłe wyziębienie i ogromna słabość. Położyliśmy się do łóżka i po kilkudziesięciu minutach usłyszeliśmy, że Elvisek ma jakby taką czkawkę, czy kaszelek...wyjęłam go z transporterka, był jak szmatka... na moich oczach złapał ostatni raz powietrze...i umarł...na moich rękach...była 23.30
Zamówiliśmy taksówkę, łapaliśmy się resztek nadzieji, że jednak coś uda się zrobić, ale niestety...świnka już nie żyła :(
dr Charmas nie potrafił powiedzieć co tak naprawdę się stało...podejrzewał jedynie, że mogła być to niewydolnośc oddechowo-krążeniowa, ale nie wiadomo z jakiego powodu.
Elvisek był w sile wieku (3 lata), był w bardzo dobrej kondycji.
Czy to możliwe że przedwcześnie nadszedł jego czas??????????
Wróciliśmy piechotą do domu. To, jak przeżywał to mój Piotrek to wiem tylko ja.
Napiliśmy się wódy i poszliśmy spać...

To takie małe, bezbronne zwierzątka, uzależnione całkowicie od człowieka...
on miał tylko 3 lata...nie wiemy czemu umarł...
trzymają się nas ostatnio te choróbska...

Piotrka nerki, choroba Rysia i Amelki, śmierć Elviska...

kiepsko się trzymamy...szczególnie mój TŻ.

Życie nie jest sprawiedliwe.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 06, 2011 17:51 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

Bardzo mi przykro, Madziu.
['] Elvisku
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lis 06, 2011 17:52 Re: Cypisek i Rysio III: Elvisek [*]

trzymaj się Madziu
jestem z wami myślami i sercem

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 21 gości