Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2011 21:44 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Zaglądam do Was Hakitko i Zulusku na koniec dnia i zaraz mi się trochę nastrój poprawił patrząc na futrzanego pięknotę. Tak cudnie komponuje się z zielenią wokół :1luvu: :D
Micek też śliczny koteczek :1luvu:

Zulek nie wygląda na chorego nic a nic, wygląda na okaz zdrowia i niech tak się stanie hogh !!

Śpijcie słodko kochani i dobrego dnia jutro :D :kotek: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 06, 2011 21:58 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Tak, wiem...Zulusiu wraca do coraz to lepszej formy :1luvu:
Myślę, że od czwartkowej wizyty już mu dodatkowe gramy przybyły, a i humor jest z każdym dniem lepszy. Wróciły wszystkie jego zachowania: złoszczenie bez powodu, gryzienie i drapanie jak pijawka w chwilach zwiększonej energii, fikołki na powitanie, przybieganie o poranku i śpiewanie z radości oraz "napełnij miskę...", wcieranie się w nogi - zapomniałam o tym wcześniej wspomnieć, Zulusek jest fetyszystą :wink: uwielbia wcierać się w stopy i w ten sposób okazuje swoją radość i pieszczoty :wink:

Dobrej nocki dla Wszystkich jeszcze raz :1luvu:
Duże całusy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Wto cze 07, 2011 14:19 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

cześć Zulusku :1luvu:
myślę o tobie i trzymam ogromniaste :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 07, 2011 17:32 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Pozdrawiamy Zuluska i pozostałych :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 07, 2011 22:10 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Obrazekdobranoc Hakitko i Zulisiu,kolorowych snów :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 07, 2011 22:29 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Witajcie Kochani :1luvu:
Przepraszamy, że tak późno, ale nie mieliśmy internetu...
Zulusiu po moim powrocie z pracy troszkę pobiegał na dworze, a teraz wyleguje się na foteliku 8)
Udało mi się dodzwonić do Mistrza Reiki i w czwartek jesteśmy umówieni na wizytę :)
Bardzo się cieszę i przyznam, że jestem niesamowicie ciekawa... :wink:

Dobrej nocki dla Wszystkich, pięknych i spokojnych snów... :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Wto cze 07, 2011 23:31 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Ja też późno zaglądam do Zuluska, ale dzisiaj długo pracowałam, a potem pomagałam mojej córci w ratowaniu dwóch maleńkich kociaczków pozostawionych przez jakiegoś "bardzo odpowiedzialnego" człowieka (?) w toalecie jednego z warszawskich hipermarketów :x
Ciekawe jak będzie wyglądać ta czwartkowa wizyta..............oby przyniosła pomoc Zulkowi.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 5:21 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

też jestem ciekawa :P
trzymaj się Zulusku i nie daj się :lol:
:ok: :ok: :ok: cały czas
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 19:33 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Witajcie nasi Mili :1luvu:

Niedawno wróciłam z pracy, więc Zuluś korzysta z chwili i biega na podwórku 8)
Nie wiem, jak u Was, ale u nas jest tak koszmarnie gorąco, że ciężko wytrzymać. Od kilku dni zapowiadają burze w całej Polsce, ale ona skrzętnie omija Poznań i okolice. Dzisiaj pomruczało, kilka kropel deszczu spadło, czyli nic specjalnego się nie wydarzyło i powietrze nadal ciężkie...
Mam nadzieję, że może w nocy chociaż coś nadejdzie, bo naprawdę trudno wytrzymać...

Ewuś, a co się stało z tymi kociaczkami?
Gdzie teraz są?

Puszatku, Ty bijesz rekord i wszystkich na głowę w pisaniu o późnej porze... :wink: :1luvu:

Miłego wieczoru Wszystkim :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro cze 08, 2011 20:51 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Cześć Hakitko i Zulusku :D

U mnie w Lesznie właśnie pada deszcz, chyba będę spać na balkonie, takie się zrobiło rześkie powietrze, nareszcie jest czym oddychać.

Jeśli dobrze pamiętam, to jutro idziecie z Zulkiem na tę wizytę, której nazwy nie pamiętam ,
będę trzymać kciuki i jestem bardzo ciekawa co nam opowiesz po powrocie :ok: :kotek:

Ucałuj królewicza w sam nosek :1luvu: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 08, 2011 21:17 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Hej Kwinciu :)

W końcu zawitała do nas burza, nawet mocno się błyska i grzmi i nareszcie pojawił się długo oczekiwany i upragniony deszcz... :) Ale na chwilkę, kończę pisać i po burzy ani słuchu...
Tak jutro idziemy do Pani, która jest Mistrzem Reiki. Jestem niesamowicie ciekawa tej wizyty i mam nadzieję, że Pani nam pomoże...
Jak patrzę na Zulka w ostatnich dniach, to mam wrażenie, jakby on w ogóle nigdy nie był chory i to tak poważnie. Jest pełen energii i sił do biegania i zabaw... :1luvu:
Z kolei dzisiaj mam inne zmartwienie...
Teraz wieczorem karmiłam Micusia i zauważyłam, że biedak ma poważny problem na główce.
Kilka dni temu zauważyłam u niego pozostałość na główce po kleszczu, prawdopodobnie coś mu przeszkadzało i drapnął łąpką, co skończyło się pęknięciem kleszcza. Wspólnie z Bratem wyciągnęliśmy resztki. Dzisiaj w pierwszej chwili myślałam, że to właśnie to miejsce po kleszczu, ale tamto jest wyżej, poza tym Micek ma sporą - 1 cm, rozcięta jakby nożem ranę na główce.
Z rany sączy się trochę ropa, a co gorsza rana bardzo brzydko pachnie, jakby gniła. Mimo tego Micuś cały czas jest w świetnej formie, apetyt mu dopisuje. Zdezynfekowałam ranę, ale jeśli jutro nic się nie zmieni, to po wizycie z Zulkiem, pojadę z Mickiem do weterynarza.
Myślę, że Micuś o coś ostrego się zahaczył i stąd to rozcięcie. Żadne kocie walki nie wchodzą w grę, ponieważ nie jest podrapany, ani ogółem pokieraszowany...

Zuluś ucałowany, buziak odwzajemniony :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro cze 08, 2011 21:20 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Pozdrowienia!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro cze 08, 2011 21:22 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

taizu pisze:Pozdrowienia!


Dziękujemy i wzajemnie... :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro cze 08, 2011 21:40 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Cieszę się, że z Zulkiem wszystko OK, że tak pięknie doszedł do siebie i znowu cieszy się życiem.
A jak z ząbkami ? Jeszcze nie minęło zgrzytanie ?

Hakitko, jeśli masz w domu Rywanol to potraktuj Micka po tych ranach, pięknie dezynfekuje, nie szczypie i rany się goją jak na przysłowiowym psie :ok:
Może przechodził pod jakąś siatką i zahaczył łepkiem biedulek :cry:
Dobrze, że ma Ciebie :1luvu: nie zginie ślicznota :D

Trzymam kciuki jutro i ciekawa jestem bardzo jak Zulek Panią potraktuje :ryk: :ok:
Czy będzie wrrr, grrr, sssss albo łapą pacnie i powie co o tym wszystkim myśli :D
Najważniejsze, żeby pomogła. Tylko to się liczy :ok: :1luvu:

Buziaki dla księciunia :1luvu: :1luvu: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 08, 2011 21:50 Re: Zulusek z diagnozą chłoniaka... Błagamy o pozytywne myśli...

Jeśli chodzi o ząbki, to zgrzytanie nadal jest. Choć mam wrażenie, że troszkę mniej niż wcześniej. W każdym bądź razie, jedzenia nie wypluwa.

Dzisiaj już Micka nie znajdę, może rano przyjdzie na śniadanie, to znów mu zdezynfekuje, tym razem Riwanolem.

Też jestem ciekawa, czy Zuluś się jutro zaprzyjaźni z Panią, czy będzie nieprzyjacielski :wink:

Dziękujemy i dobrej nocki życzymy... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości