Behemot V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 21, 2011 19:56 Re: Behemot V

Paniątko cudo samo w sobie :1luvu: :D
AYO pisze: Był natomiast kot w typie Rudiego Shiry ale tylko w typie - te same gabaryty i misiowatość w zachowaniu ALE nie miał takich pieknych białych paputków no i nie miał białej pućki na ogonie a fogle to fcele nie był taki śliczny :mrgreen:
Nie było tez koteczki, która choć w przybliżeniu przypominałaby Pusię :mrgreen:

Dzięki AYO :1luvu: - normalnie jestem dumna jak...kolumna :ryk:
A Pysia jest Pysia :P
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lut 22, 2011 9:30 Re: Behemot V

Wczoraj wieczorkiem jak już wróciło mi krążenie tu i ówdzie, postanowiłam wyprac se porteczki. Ręcznie.
Namoczyłam.
Jak juz nabrały mocy urzędowej zabrałam się za robotę. Ponieważ prałam je w wiaderku [miska do prania ręcznego jak powszechnie wiadomo wbrew swej nazwie służy za poidełko dla Księciunia :mrgreen: ] więc troche hałasowałam ...
Po chwili słyszę matrixa - parapet kuchenny - szafka w przedpokoju - stolik - roleta - podłoga -szafka w przepokoju ...
Za któryms nawrotem w łazience zabuksował kotek o stulonych uszach:

- ułaaaa?! - zawołał z pretensją
- co "uła"? spodnie sobie piorę,
- e łiiii?
- no spodnie w wiadrze bo mi miske zabrałeś,
- egghhh - mruknął lekceważąco i przystapił do porządkowania futra :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 22, 2011 9:32 Re: Behemot V

To Ty rozumiesz po kociemu? 8O

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 9:36 Re: Behemot V

A Ty nie? :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 22, 2011 9:38 Re: Behemot V

Nie wszystko i nie tak dokładnie jak Ty.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 9:40 Re: Behemot V

Wiesz - mamy dla siebie całe popołudnia i wieczory więc sobie gawedzimy 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 22, 2011 9:41 Re: Behemot V

Widzę, że Księciunio to taka sama gaduła jak Mrusielda :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 22, 2011 9:42 Re: Behemot V

U nas wiele rozmów przebiega wewnątrzgatunkowo.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 9:45 Re: Behemot V

Żebys słyszała te rozdzierające wrzaski więzionego zwierzątka jak tylko balkon otworzę :evil:
"Tu jestem! Ratunku! Niech mi ktos pomoże!" :evil:
Ludzie sie normalnie oglądają, aż wstyd :evil:

Sun - pewnie trudno się wciąc w taką wewnątrzgatunkową wymianę zdań? :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 22, 2011 9:48 Re: Behemot V

AYO pisze:Żebys słyszała te rozdzierające wrzaski więzionego zwierzątka jak tylko balkon otworzę
"Tu jestem! Ratunku! Niech mi ktos pomoże!"
Ludzie sie normalnie oglądają, aż wstyd

:lol:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 22, 2011 9:54 Re: Behemot V

AYO, trudno. Szczególnie jak Juniorzy coś sobie tłumaczą. Ale czasem Dziewczyny chcą poopowiadać jak im się gówniarze dali we znaki. Przychodzą i domagają się wzięcia na kolanka, wymiziania i wysłuchania. A Hans ma tak charakterystyczny oddech(niedrożny nosek po kk), że wszędzie go poznam.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 10:05 Re: Behemot V

Takich układów nie znam zupełnie :wink:
Behemot ma tylko mnie i ma trudny charakter - wiele czasu i setki monologów z mojej strony trwało, zanim doszlismy do takiego porozumienia :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 22, 2011 10:09 Re: Behemot V

To jest właśnie niezwykłe, niepowtarzalne. Te kocie rozmowy, to jak jeden kot czymś sie zainteresuje a natychmiast inne przybiegają, jak Juniorzy na siebie warczą, np broniąc zabawki czy smakołyku.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 13:41 Re: Behemot V

AYO, po takich historiach nie mogę się doczekać sezonu hacjendowego i częstych opowieści z życia Księcia Pana :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lut 22, 2011 13:51 Re: Behemot V

Z tym niestety może być pewien problem.
Po drugiej stronie drogi rozpoczęła sie jesienia budowa domu całorocznego - niestety :?
Zanim zdecyduje się zabrać paniątko na łono natury trzeba bedzie poczekać. Jednak znam te ekipę i wiem, że są szybsi od wiatru więc jest nadzieja na to, że w drugiej połowie sezonu będziemy się haciendowac z kociatkiem we dwóch :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości