Behemot III ...

[AYO]

Jak tak sobie poczytałam to właśnie zrozumiałam, że to steryd

Czyli,że astmę mam już na 100% tylko doktorka nie chce mi wprost powiedzieć

Bo pani w aptece zrobiła takie oczy jak ją zapytałam o zamiennik przedstawiając równocześnie recepte i wywalając praktycznie zawartość torebki na blat na silnym zatkaniu

[pomponmama]

Nie wywalaj pustego opakowania po tym inhalatorze. W aptece mogą ci sprzedać nawet bez recepty, jeśli przyjdziesz z pustym opakowaniem i atakiem astmy. Farmaceuta ma prawo, wtedy wystawić tak zwaną receptę jednorazową.

[mmk]

AYO
Proszę nigdy więcej tego nie robić!
Dobrze, że już jest dobrze.

[AYO]

Psiama - daj więcej danych, może być tu..

Proszę - przestraszyłam się trochę: STERYD

Nie mam zamiaru nic wywalać pomponmamo - taki vist miałam po raz pierwszy w życiu

[SecretFire]

Nie dolaczam sie, bo AYO napewno jest dosc stara, zeby wiedziec, co "zbroila". Dosc czesto spotykam sie z takim zachowaniem i nie mam rozwiazania. Tylko uwazaj na siebie i kup sobie wieksza torebke, bo jak bedziesz to nosic ze soba, to sie przyda

[AYO]

Secret - masz rację
Robię to na własny rachunek ale dziś się trochę przestraszyłam

[SecretFire]

Jak robilam taka mocna diete mialam problemy straszne z krazeniem. W jakies gorace dni sie strasznie przestraszylam, bo mi sie czarno zrobilo. Uczucie jest straszne, bo wiesz, ze Ci nikt nie pomoze i jestes sama, ale jakos minie i pamiec tego nas broni przed podobna sytuacja. Trzymaj sie cieplo dorosla AYO. Dobranoc

[charm]

Proszę - przestraszyłam się trochę: STERYD

nie ma czego się bać... to sterydy działające tylko miejscowo - w oskrzelach... nie mają wpływu na resztę organizmu (i tej wersji będę się trzymać... )
z bardzo dobrych leków - pulmicort - na prawdę pomaga...
nie ruszaj się nigdzie bez inhalatora, a przy jakiejkolwiek infekcji zwiększ okresowo dawkę (ja zwiększałam 2x - pomaga, żeby grypa pozostała grypą, a nie zapaleniem oskrzeli...)

głowa do góry, astma to nie wyrok
(pisze to ta, która z astmą dostała się do zespołu tańca irlandzkiego... choć fakt, wysiłku kosztowało niemało...)

[psiama]

Oczywiście, że to nie koniec świata . Mój TZ nie ma astmy, a dopiero pojawiają się jej możliwe zwiastuny a bierze toto na polecenie laryngolo jak zaczyna świszczeć. Regularnie jest badany spirometrycznie, odczula się i te sprawy.
Nie ma strachu babo ! Badaj sobie regularnie aparat oddechowy i będzie cacy. Jak masz wskazanie do uzywania turbo w sytuacji nieciekawej - miej go zawsze ze sobą. A info o symbicorcie masz w necie full - wystarczy w googlach wpisac nazwę i pokaże się set stron
Nie mam dużej wiedzy o lekach na astmę, ale wskazanie do używania sybicortu nie oznacza, że musisz ją mieć. Pomęcz swojego dra - musi Ci powiedziec co podejrzewa

[shira3]

Shira - nareszcie

Jeszcze mnie nie ma, ale czasem zajrzę z doskoku

[Georg-inia]

Proszę - przestraszyłam się trochę: STERYD

nie ma czego się bać...

to prawda. Ludzie często mają błędne pojęcia o sterydach, np. myślą, że urosną im mięśnie jak u Rambo A sterydy przecież produkuje każdy organizm... Zresztą innych gwałtownie przynoszących ratunek leków na alergię czy astmę nie ma, trzeba raptownie dać organizmowi po łapach, żeby przestał się bronić i już.
AYO, łańcuszek na szyjkę, na łańcuszku "gówno" w sprayu i do przodu. I jak mówi Pomponmama - zachowaj puste opakowanie, zostaw gdzie w torebce, którą najczęściej nosisz, albo zapasowej - w razie co - biegiem do apteki.

[AYO]

Powiem tak;

Jak wyleczyłam wiosną ten straszny kaszel, którym straszyłam Siostry na sabacie to doszłam do wniosku, że doktórka przesadza i nic mi wielkiego nie jest. Receptę na dyfuzorek dzielnie nosiłam ze sobą w torebce na wszelki wypadek
Wczoraj dupło mnie poraz pierwszy w życiu konkretnie i bez żadnych wątpliwości i się przestraszyłam
Dostałam już wzorcowy op...ol od mojej Siostry - piguły i dziś pod jej fachowym okiem rano walnęłam kolejną dawkę.
Oświadczam, że Bozia fatalnie wymyśliła model na druga połowę życia

A żeby było merytorycznie to spieszę donieść, że Kot-B. spuścił mi wczoraj manto w odwecie za próbę wycałowania go po brzuszku - nie mogłam się powstrzymać, tak ślicznie spał do góry kołami.
Najpierw ze zdumienia nie zareagował na moją zuchwałość a następnie okręcił się jak piskorz i prał z obu łap po czym odskoczył i obserwował efekt

[JoasiaS]

A żeby było merytorycznie to spieszę donieść, że Kot-B. spuścił mi wczoraj manto w odwecie za próbę wycałowania go po brzuszku - nie mogłam się powstrzymać, tak ślicznie spał do góry kołami.
Najpierw ze zdumienia nie zareagował na moją zuchwałość a następnie okręcił się jak piskorz i prał z obu łap po czym odskoczył i obserwował efekt

Taa... Behemota całować po brzuszku... Wymyśliła...

Doczytałam o ataku duszności
Dbaj o siebie, AYO

[Georg-inia]

że Kot-B. spuścił mi wczoraj manto w odwecie za próbę wycałowania go po brzuszku - nie mogłam się powstrzymać, tak ślicznie spał do góry kołami.
Najpierw ze zdumienia nie zareagował na moją zuchwałość a następnie okręcił się jak piskorz i prał z obu łap po czym odskoczył i obserwował efekt

no rzeczywiscie masz pomysły rozumiem, że może trochę zniechęcona jesteś ze względu na nowoodkrytą przypałość zdrowotną, ale nie przesadzaj, kobieto... życie Ci nie miłe, czy jak?

[pomponmama]

Powiem tak;

Kot-B. spuścił mi wczoraj manto w odwecie za próbę wycałowania go po brzuszku - nie mogłam się powstrzymać, tak ślicznie spał do góry kołami.
Najpierw ze zdumienia nie zareagował na moją zuchwałość a następnie okręcił się jak piskorz i prał z obu łap po czym odskoczył i obserwował efekt

Kamikaze... Oczywiście mam na myśli ciebie AYO. Chyba temperatura powietrza ci do głowy uderzyła, albo faktycznie jakoweś trwałe straty na głowie poniosłaś po tym niedotlenieniu... Behemota po brzuszku ?!!? A oczy masz na miejscu, czy ci kocio amputował?